Strona 1 z 1

Przebicie...

: 21 wrz 2005, 10:34
autor: vega1
Mam taki problem:niekiedy gdy wloze palec do akwarium lub reke,pomiar ph prowadzony przez Lajona zaczyna "skakac". Nie ma znaczenia czy wkladam palec obok sondy,czy z drugiej strony akwarium.Czy mozliwe ze mam jakies przebicie?Jesli tak to co robic?Z Lajonem pracuje sonda Eurosensor.
Pozdrawiam

: 21 wrz 2005, 11:56
autor: cocoloco
wyciąg sondę pH z akwarium i włóż do słoika z wodą - później wkładając palec zobaczysz czy to sonda wariuje czy też nie .
Jeżeli nie to szukaj przyczyny w "przebiciu" innego sprzętu - grzałki , filtry , oświetlenie .

: 21 wrz 2005, 15:27
autor: jurek48
Miałem podobny problem, od czasu do czasu wskazania pH tak wariowały ze syrena ni stąd ni zowąd potrafiła się włączyć w środku nocy. Pisałem do Tomaszka w tej sprawie okazało się, że jedna z końcówek elektrody zamyka obwód przez masę i każdy nawet minimalny upływ prądu fałszuje wyniki pomiaru. U mnie winowajca był filtr zewnętrzny, upływ prądu był minimalny bez lajona pewno nie do wykrycia. Po naprawie filtra wszystko wróciło do normy.

: 21 wrz 2005, 15:57
autor: vega1
A jak to wykryc? Metoda prób i błędów?

: 21 wrz 2005, 16:15
autor: cocoloco
Możesz dać piorurochron do akwarium :) albo wkładać najpierw gumowce a później rękę do akwarium . Wiele jest sposobów najbardziej czasochłonny to sprawdzanie po kolei poszczególnych urządzeń poprzez wyłączenie ich na chwilę lub zmiana biegunó zasilania .

: 10 paź 2005, 11:58
autor: vega1
Nic juz nie rozumiem.Wczoraj sobie skaleczylem palca.Dzis rano wkladam reke do akwarium i wyraznie czuje piekacy prad na ranie.Wylaczam wiec pokolei grzalek a tu nic.Dalej szczypie.Wylaczylem filter i tez nic.Okazalo sie ze dopiero po wylaczeniu Lajona przestalo szczypac.

Czy to normalne????I czy szkodliwe dla ryb??

: 10 paź 2005, 15:51
autor: cocoloco
ja uważam że to problem samego Lajona - najlepiej zwrócić się do Tomaszka - zawsze wodę ;) należy czerpać u źródła - w tym przypadku problem oraz jego rozwiązanie wskaże autor np gg 106607 lub tpawluk@opus.chelm.pl
czy to szkodliwe dla ryb - pewnie jak staną płetwą na podłodze to napewno odczują ;)

: 11 paź 2005, 07:10
autor: Hypno
A swoją drogą polecam zamontowanie wyłącznika różnicowo prądowego "na kablu" doprowadzającym prąd do akwariowych rupieci, albo ogólnie w domu. Bo aż boję się pomyśleć co się stanie jak prąd będzie o ciut większym natężeniu...

: 11 paź 2005, 07:23
autor: vega1
Piotrek,co to jest??

: 11 paź 2005, 07:30
autor: Hypno
Takie ustrojstwo elektryczne które mierzy czy tyle samo prądu płynie przez oba kabelki którymi coś zasilasz. Jeśli w jednym płynie więcej niż w drugim, znaczy że jest gdzieś przebicie i wyłącznik ten wyłącza wszystko. To właśnie najlepiej chroni przed porażeniem z takiego powodu jaki jest u Ciebie spodziewany. Oczywiście takie coś zabezpieczy Ciebie przed porażeniem ale nie zlikwiduje problemu. Jakby co to potrzebny Ci jest dwubiegunowy (jedno fazowy) wyłącznik różnicowo prądowy 30 mA oczywiście na 230V. Koszt pewnie w granicach 40-50zł Warto... mi w domu coś takiego uratowało dzieciaka jak wsadził kawałek zabawki w gniazdko.

: 11 paź 2005, 11:22
autor: rady3
Podobno jak czasami człowieka prąd popieści to nawet zdrowo dla serca. :lol: :lol: :lol: Oczywiście jak przeżyje. :lol:

: 11 paź 2005, 11:29
autor: Hypno
Nie sądzę.... wbrew obiegowej opinii defibrylatory (te do "pobudzania" serca) mają za zadanie nie pobudzić go... tylko zatrzymać na chwilkę jego pracę, po to żeby układ nerwowy mógł zapanować nad haosem i ponownie w kontrolowany sposób sterować sercem.

: 11 paź 2005, 13:13
autor: vega1
Piotrek a czy takie urzadzenie moze mi np podczas mojej nieobecnosci wylaczyc samoczynnie wszystko,bo gdzies na chwile zrobi sie male przeciazenie?

: 25 paź 2005, 16:20
autor: compi
Oczywiście - wystarczy trochę wilgoci w gniazdku.

: 26 paź 2005, 06:51
autor: Hypno
Ops sory za brak odpowiedzi, nie dostałem powiadomienia o nowym poście. Jak Darek napisał, oczywiście że tak. Tylko o jednym musisz pamiętać, że to likwiduje skutek, a nie przyczynę. Poza tym jeśli wyłączy Ci filtr kubełkowy na dłuższy czas, a potem go po prostu ponownie włączysz, to prawdopodobnie zabijesz sobie ryby jak cały syf, martwe bakterie i to co z nich pozostało filtr wpopmpuje do akwarium....