Akwarium w mieszkaniu od dewelopera

[MałyDyskowiec]

Witam wszystkich,
chciałabym w mieszkaniu które wynajmuję założyć akwarium - 160 litrów. W planach miało stać w samym rogu pokoju ok.20 m2 (mieszkanie na II piętrze, ściana z balkonem, mieszkanie 10 letnie od dewelopera Atanera). Obecnie stoi w mieszkaniu z wielkiej płyty i od kilku miesięcy nic złego się nie stało, jednak gdy zapytałam właściciela o zgodę na postawienie takiego akwarium w tym mieszkaniu, zaczął mówić o zalaniu sąsiadów, przez co trochę dał mi do myślenia. Czy jest możliwość, że coś złego się stanie? W pokoju stoi łózko i stół z 4 krzesłami oraz telewizor i kilka mebli.

[roh]

Witam wszystkich,
chciałabym w mieszkaniu które wynajmuję założyć akwarium - 160 litrów. W planach miało stać w samym rogu pokoju ok.20 m2 (mieszkanie na II piętrze, ściana z balkonem, mieszkanie od Atanera). Obecnie stoi w mieszkaniu z wielkiej płyty i od kilku miesięcy nic złego się nie stało, jednak gdy zapytałam właściciela o zgodę na postawienie takiego akwarium w tym mieszkaniu, zaczął mówić o zalaniu sąsiadów, przez co trochę dał mi do myślenia. Czy jest możliwość, że coś złego się stanie? W pokoju stoi łózko i stół z 4 krzesłami oraz telewizor i kilka mebli. Zapewne będą odpowiedzi, że wymaga to ekspertyz lub zależy od materiałów z jakich zbudowany jest blok, ale może ktoś z Forumowiczów posiada takie lub większe akwarium w mieszkaniu w bloku, który ma ok.10 lat i jest od dewelopera?

W takich mieszkaniach muszą być stropy 400, czyli obciążenie znamionowe 400 kg/m2
Takie akwarium to jak pryszcz, nie ma powodu do niepokoju, chyba, że cos peknie

[MałyDyskowiec]

Coś pęknie? Ok dziękuję, trochę się uspokoiłam, czekam jeszcze jakby ktoś potwierdził to by było świetnie

[joca666]

Potwierdzam. 160 litrów to pikuś każdy strop to wytrzyma. Problem może się zdarzyć jak baniak się rozszczelni, choć ja miałem kiedyś 140 litrów na podłodze i poza panelami nic nie ucierpiało, a sąsiad z dołu pozostał w głębokiej niewiedzy

[MałyDyskowiec]

Ok, dziękuję również za pomoc. A czy są szanse, żeby dwuletnie akwarium Rio 180 L (http://www.juwel.pl/files/produkt/8/big ... drewno.jpg) , rozszczelniło się po przewozie w nowe miejsce? Dodam jeszcze, ze w miejscu, gdzie obecnie stoi, akwarium nie było do końca dobrze wypoziomowane ( może maksymalnie 0,5-1 cm różnicy wynikające z krzywej podłogi).

[Marcin1027]

160 kg to tak jakbyś stanął z żoną czy nażyczoną w jednym miejscu w pokoju i miałbyś wpaść z nią do sąsiada mysl trochę chłopie

[mkozubski]

nie panikuj stawiaj akwa - 160L to 2 osoby, które stoją obok siebie, co do rozszczelnienia gwarancji nie ma żadnej, nowe akwaria się rozszczelniają, ale szansa na zalanie jest znikoma,

PS czy jak stawiasz np wannę 300l to pytasz o zgodę ? też się może coś rozszczelnić np na uszczelce w kanalizacji

[MałyDyskowiec]

Hehe, wie Pan, jestem jeszcze studentką i aktualnie wynajmuję mieszkanie, więc tak samo jak ze zwierzętami mogą mieć problemy, tak też wolałam zapytać się czy nie ma nic przeciwko akwarium. A do najmilszych nie należy

[MałyDyskowiec]

160 kg to tak jakbyś stanął z żoną czy nażyczoną w jednym miejscu w pokoju i miałbyś wpaść z nią do sąsiada mysl trochę chłopie

Panie Marcinie, jestem kobietą W sumie 184 kg plus szafka 30 kg, wiec jeszcze teściowa się zmieści

[joca666]

Jeżeli podczas przewożenia nic się nie zdarzy to sam transport nie powinien zaszkodzić akwarium. Ważne żeby jechało na płaskiej podstawie zabezpieczone np. Styropianem pod dnem i w nic nie uderzyło. To dość mały baniak więc i transport powinien być łatwy.

[arturo]

Twój właściciel mieszkania zapewne boi się bardziej że kogoś zalejesz i tu bym w takim układzie wykupił ubezpieczenie, nie kosztuje dużo a w razie czego jesteś bezpieczna... jeśli akwa się rozszczelni to nie masz na to wpływu, jeśli nie uszkodzisz go mechanicznie, zdarza się to choć nie zbyt często.... ale się zdarza.... pozdrawiam

[roh]

Panie Marcinie, jestem kobietą

To się chwali. Wstydzić się nie ma czego
Kurcze ja na swej drodze spotykałem tylko studentki, które chciały ze mną tańczyć na dyskotekach, pić piwo i .........kurcze zapomniałem