Strona 1 z 1

Podkładka

: 08 lut 2006, 14:34
autor: undziu
Witam, zastanawiam sie czy pod akwarium 780 l wystarczy dać na podkładkę dwie warstwy maty gumowej jest to mata uzywana w kopalni w KONINIE DO transportu wegla- ma około 25 mm grubości. Mam jednak watpliwości czy granulacja takiej maty jest taka sama we wszystkich punktach tzn. czy nie ma ukrytych grudek, które mogłyby doprowadzić do peknięcia zbiornika. A może ktoś zna producenta mat typowo pod akwaria. Pozdrawiam...

: 08 lut 2006, 16:13
autor: fomalhaut
Nie prościej użyć styropianu?
"Specjalne" - czytaj "drogie".
Styropian, miękki, bez "dodatkowych granulek" kupisz wszędzie.....

: 08 lut 2006, 16:45
autor: Marek81
Albo Karimata !! Taka jak pod namiot na biwak :D Jest estetyczna dość tania, wybór nalerzy do ciebie .

: 08 lut 2006, 17:44
autor: GościaK
ja mam tekturę falista o dziwo nie widać żeby się "złożyła" taks ię fajnie ciężar rozkłada, spróbuj z pianką do panieli podłogowych

: 08 lut 2006, 18:52
autor: rady3
Ha ha a ja nie mam nic. :) Szafka jest oryginalna i gładka. Nigdy w takim przypadku nic nie stosuję. Przez ostatnie dwadzieściaparę lat nic się nie wydarzyło.

: 08 lut 2006, 20:59
autor: GościaK
No ja tam wolę dmuchać na zimne, widziałem akwarium z pękniętym dnem, fakt że było to malawi i ze 100 kg skał tam siedziało, dlatego teraz zawsze stosuję jakiś podkład, zawsze są jakieś naprężenia

: 08 lut 2006, 21:12
autor: cocoloco
też widziałem jak ziarno żwiru rozwalało akwarium - dlatego stosuję karimatę o jakości sprzedawanej w supermarketach - może spać na tym nie idzie ale ja śpię spokojnie ;)

: 08 lut 2006, 22:14
autor: muzyk
Ja również stosuję karimate o grubości 1 cm. Zakupiłem ją w makro i kosztowała ok.12zł(200 x 60 cm)

: 09 lut 2006, 01:48
autor: mare777
Wszyscy coś widzieli i ja też :D .

Nie znam dokładnej długości akwa , ale coś ponad 140cm postawione na tekturze falistej.

Drobne sączenie z kolanka filtra , po pokrywie na tylną ściankę . W czasie kilku dni tektura namiękła / namokła / do połowy i niestety "złożyła się" - żeby było ciekawiej to nie pękło dno tylko szyba czołowa tak mniej więcej po przekątnej .

Pomimo prawie natychmiastowej mobilizacji wszystkich misek , wiader , ścierek itp., woda pojawiła się dwie klatki dalej dwa piętra niżej / wielka płyta /. :shock:

Od tego czasu tylko styropian / od ekranów zagrzejnikowych do płyt 3 cm grubości / i z powodu ugięcia dna już żadnych przygód nie miałem. :D