- Roślina o którą pytał Roh i którą Ty prezentowałeś to Cissus alata (cisus rombolistny) - roślina z Meksyku, tropik - pokojowa, pnącze, blisko spokrewniona z winoroślą i daleko jej do bluszczu, która to nazwa zarezerwowana jest dla rodzaju Hedera sp.
Tu mnie wyprostowałeś, dzięki. Byłem przekonany, że to jeden z gatunków
Hedera.
Rhododendron uprawiany w Europie to roślina gruntowa, więc trudno mi wyobrazić sobie jej hodowlę w hydroponice akwarystycznej (w warunkach domowych - pomijając wielkość do jakiej dorasta),
Wiem, że jest to różanecznik i ku przestrodze wrzuciłem Romanowi link do stron, na których widać, że różanecznik bywa drzewem.
Różanecznik (potoczna nazwa) lubi kwaśną glebę a nie kwaśną wodę. Nie znosi skrajnych warunków uprawy tzn. miejsc nadmiernie suchych lub wilgotnych. Owszem lepiej rośnie w miejscach wilgotnych i zacienionych ale bez przesady.
I tu Cię mam

. Sprawdzałeś to w warunkach akwaponiki? Wraz z żoną cały czas eksperymentujemy. Słyszałeś może o uprawie ziemniaków w hydroponice? Jeżeli nie, poczytaj sobie ten artykuł:
http://www.akwariumonline.pl/viewtopic. ... 2264#p2264
Skoro jesteś na tym Forum Adwokatem upraw hydroponicznych w akwarystyce, powinieneś wspomnieć o substancjach allelopatycznych wydzielanych przez korzenie roślin wyższych.
Wszystko fajnie, o zagrożeniach trzeba informować, tylko fajnie, jak na tym forum poznalibyśmy nazwy, listę, roślin, które w hydroponice akwarystycznej mogą szkodzić, by czytelnicy mogli uniknąć stosowania tych roślin. Wtedy poruszony temat szkodliwości można by uznać za głębiony, a rady i przestrogi przedstawione.
Po prostu nie chcę Cię puścić. Powiedz mi po co ja mam wertować tomy książek botanicznych skoro Ty masz wiedzę i się ze mną podzielisz tutaj, a ja będę miał bezpieczną, zwierzętom, uprawę roślin hydroponicznych i będę Ci za to wdzięczny jak nie wiem co. Jestem pewien, że nie tylko ja. Pisz chłopie ile masz w zanadrzu
Zacytowałem tu kilka bardzo ważnych wypowiedzi różnych autorów. Nie wiem, czym są substancje alleopatyczne, więc zapowiada się kolejna nieprzespana noc i studiowanie tematu, jestem tylko budowlańcem i nie miałem pojęcia o tych substancjach - w szkole tego nie uczą

.
Jak zgłębię temat, natychmiast zacznę sprawdzać i eksperymentować pod kątem ich wpływu na system akwaponiczny (to do _TOM_a).
"Pisz chłopie ile masz w zanadrzu". Ja też chętnie skorzystam z Twojej wiedzy.
Panowie, załóżcie proszę wątek na akwariumonline.pl w dziale Hydroponika, którego jestem opiekunem. Na tym forum chcę stworzyć sile, specjalistyczne forum dla akwarystów zainteresowanych filtracją hydroponiczną.
Z postu speedego dowiedzieliśmy się, że alex zna się na hydroponice ale na roślinach to już niekoniecznie
To prawda - rośliny, to domena mojej żony

.
Wczoraj kolejny raz zalaliśmy zbiornik z nową aranżacją. Kilka fotek:
http://i43.tinypic.com/2dr6rtt.jpg
http://i39.tinypic.com/qx0388.jpg
P.S. Sławku, miałem w podejrzeniu tę roślinkę, kupioną w Biedronce jako bluszcz. Uprawiam winorośl i pokrój liści wydał mi się podejrzanie znajomy. Ponad trzydzieści lat temu mój pięcioletni synek narobił rabanu w ogrodzie krzycząc:
- Tato, zobacz, jaki wielki ogór znalazłem !!!
Podbiegłem i zobaczyłem zwykłą dynię. Dopiero wtedy dotarło do mnie, że dzieci mają proste skojarzenia, a mnie zajęło to ładnych parę lat by skojarzyć, że obie rosliny są blisko spokrewnione
