PLENUM
Żólty kolor to nie tylko DOC - także barwniki z granulatów, które - gdy są stosowane w dużych ilościach - szybko zażółcają wodę. To także barwienie wody przez korzenie. Powyższe barwniki wcale nie muszą być "nierozkładalne". I zapewne dziesiątki innych powodów, które to powodują. Czy plenum jest niezbędne - nie. Mnie pomysł ten zafascynował w zeszłym roku z kilku powodów - możliwości zmniejszenia podmian wody, większej stabilności środowiska (ze względu na brak tychże), nie było też żadnych danych nt wykorzystania tej metody w wodzie słodkiej. Zaryzykowałem - imo warto było. Mam w głowie kilka pomysłów na wykorzystanie tego - ale czekają na naprawdę duży zbiornik i weryfikację.bjarka pisze:Na ogół widzę, kiedy woda w moim akwarium się zestarzała. Przybiera wtedy lekko żółty kolor, pomimo że azotany są na w miarę niskim poziomie (ok.5). Myślę , że ten żółty kolor zależy od DOC. Zatem plenum nie przydałoby mi się.
W sprawie DOC - Kloss, masz jakiś pomysł na oznaczenie tego? Pod DOC mocna podciągnąć masę białkowych produktów przemiany materii - czy więc istnieje reakcja, którą dałoby się względnie specyficznie określić stężenie w wodzie? Temat mnie osobiście zainteresował - ale chciałbym pójść dalej - w kierunku usuwania bez podmiany

Rafał
Pomysl mam zupelnie prymitywny- sprawdzic ile kropel roztworu nadmanganianu potasu (o jakimstam okreslonym stezeniu) potrzeba dodac do 100 ml wody aby uzyskac trwale ciemnorozowe zabarwienie (nie blednace powiedzmy w ciagu godziny) w temperaturze 30C.Rafal_W pisze:
W sprawie DOC - Kloss, masz jakiś pomysł na oznaczenie tego?
Jakby sie chcialo rzecz zrobic porzadnie to niestety trzeba oznaczenie wykonac w temperaturze bliskiej wrzenia wody i w okreslonym pH.
Nie oznaczy sie w ten sposob co prawda DOC jako takiego ale zdolnosc wody do redukowania KMNO4 jest dosc scisle z DOC powiazana. Bylby to zupelnie przyzwoity wskaznik zasyfienia wody substancjami organicznymi- zwlaszcza w porownaniu z wynikiem analizy wykonanym na wodzie uzywanej do podmian.
Jeszcze lepiej byloby jako utleniacza uzyc dwuchromianu potasu w silnie kwasnym srodowisku, ale wyniku nijak nie daloby sie ocenic "na oko".
J-23
-
- junior
- Posty: 25
- Rejestracja: 08 cze 2005, 20:43
- Imie i Nazwisko: Piotr Palczewski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Racibórz
- Lokalizacja: Racibórz
- Kontaktowanie:
Zaraz Hans. Przecież to chyba Ty na niedziałającym obecnie forum podawałeś link do tego zagadnienia? http://www.akwarium.nyzio.com/artyk/wplyw_doc.htm Na samym końcu podany jest komercyjny test DOC.J-23 pisze:Pomysl mam zupelnie prymitywny- sprawdzic ile kropel roztworu nadmanganianu potasu (o jakimstam okreslonym stezeniu) potrzeba dodac do 100 ml wody aby uzyskac trwale ciemnorozowe zabarwienie (nie blednace powiedzmy w ciagu godziny) w temperaturze 30C.Rafal_W pisze:
W sprawie DOC - Kloss, masz jakiś pomysł na oznaczenie tego?
Jakby sie chcialo rzecz zrobic porzadnie to niestety trzeba oznaczenie wykonac w temperaturze bliskiej wrzenia wody i w okreslonym pH.
Nie oznaczy sie w ten sposob co prawda DOC jako takiego ale zdolnosc wody do redukowania KMNO4 jest dosc scisle z DOC powiazana. Bylby to zupelnie przyzwoity wskaznik zasyfienia wody substancjami organicznymi- zwlaszcza w porownaniu z wynikiem analizy wykonanym na wodzie uzywanej do podmian.
Jeszcze lepiej byloby jako utleniacza uzyc dwuchromianu potasu w silnie kwasnym srodowisku, ale wyniku nijak nie daloby sie ocenic "na oko".
J-23
Pozdrawiam
To jest "profesjonalny" (ehm....) test do oznaczania DOC - 50 oznaczen za 20 dolcow.... Odczyt w nim jest trojstopniowy: "malo", "w normie" i "za duzo". Mam podejrzenie ze sluzy do oznaczania glownie tych zanieczyszczen ktorych nie usuwa odpieniacz ani filtracja przez wegiel - czyli przede wszytkim fenoli (w tym kwasow humusowych). Nie znalazlem niestety informacji na jakiej reakcji (reakcjach) opiera sie dzialanie tego testu. A od tego zalezy ocena jego wiarygodnosci i przydatnosci.Palec pisze:http://www.akwarium.nyzio.com/artyk/wplyw_doc.htm Na samym końcu podany jest komercyjny test DOC.
Pozdrawiam
J-23
- Deszczowatwarz
- entuzjasta
- Posty: 524
- Rejestracja: 26 sty 2007, 17:13
- Imie i Nazwisko: Rafał Mamątow
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Ostrołęka
- Lokalizacja: Ostrołęka
- Kontaktowanie:
Ja ci radze zostawic sobie taka MOZLIWOSC, czyli wlozyc pod plenum rurke polietylenowa. Jak uznasz ze nie trzeba podawac wody pod plenum to ja zatkasz na glucho i zagrzebiesz w podlozu. Na pewno warto ja bedzie wykorzystac w poczatkowej fazie dojrzewania plenum do przyspieszenia tego procesu.Deszczowatwarz pisze:Wracając do plenum czy radzicie zastosować jakąś mini głowicę do pompowania wody pod czy bez??
Podzwirowka to dopiero fosforany usuwa- zwlaszcza jezeli zwir jest bazaltowySpróbuję zastosować oba rozwiązania czyli podrzwirówkę i plenum ponieważ w/g wypowiedzi Klossa jest to dobre rozwiązanie, a Rafał W twierdzi że plenum potrafi także usuwać fosforany

J-23
- Deszczowatwarz
- entuzjasta
- Posty: 524
- Rejestracja: 26 sty 2007, 17:13
- Imie i Nazwisko: Rafał Mamątow
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Ostrołęka
- Lokalizacja: Ostrołęka
- Kontaktowanie:
Moze tak byc. Ja co tydzien dodaje do akwa (730l wody) ok. 700 mg H3PO4 co wystarczy do uzyskania stezenia fosforanow ok 1 ppm. I cala ta ilosc znika w ciagu tygodnia niemal bez sladu. Na pewno czesc zjada podzwirowka+ bazalt, bo juz to przerabialem w poprzednim zbiorniku. Czy i ile zjada plenum tego nie wiem, niemniej nie jest to sytuacja komfortowa jezeli chce sie miec rosliny w zbiorniku.Deszczowatwarz pisze:czyli rozumiem że jeżeli w tej chwili fosforany mam na poziomie 1.5 to po zasosowaniu podrzwióki może się okazać iż z ich braku bedę musiał je dostarczać. czy dobrze rozumiem
J-23
- Deszczowatwarz
- entuzjasta
- Posty: 524
- Rejestracja: 26 sty 2007, 17:13
- Imie i Nazwisko: Rafał Mamątow
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Ostrołęka
- Lokalizacja: Ostrołęka
- Kontaktowanie:
A jeżeli by zastosować pompowanie wody w podżwirówkę przez jakiś określony czas i dostosować go do wymaganych wartości neutalizowanych związków to czy nie bedzie to miało to wpływu na działanie systemu (bakterie zamieszkujące itp), ciekawe, tak sobie myślę czy w ten sposób dałoby radę utrzymywać pożądany poziom np. fosforanów
To trochę tak, jakby chcąc regulować ruch na autostradzie, zwężać ją lub poszerzać w zależności od potrzeb.Deszczowatwarz pisze:A jeżeli by zastosować pompowanie wody w podżwirówkę przez jakiś określony czas i dostosować go do wymaganych wartości neutalizowanych związków to czy nie bedzie to miało to wpływu na działanie systemu (bakterie zamieszkujące itp), ciekawe, tak sobie myślę czy w ten sposób dałoby radę utrzymywać pożądany poziom np. fosforanów
Rafał
Starzy górale mówią, że akwa w domu to SAMA przyjemnośc
Jak widac nie jest to prawda bo trzeba się wykazać by na ogladanie zapracowac.
Stary sposób na sprawdzenie wody czy jest do wymiany to włożenie doń na 1/2 talerzyka białego. Jesli kolor jest jak powiedziano herbaciany to trza ją wymienić. Pomijamy tu kolory czerwonawe od granulatów. Trzeba też pamietać, że ryby potrafią się dostosować do tego co mają w akwa. Niestety NIC nie trwa wiecznie i kiedyś, gdy nie dokonamy podmiany to zobaczymy, że żarcie nie jest zjedzone a ryby stoja sobie w kupie kompletnie je olewając. Wtedy podmiana i za 30 minut zjedzone.
Adam

Jak widac nie jest to prawda bo trzeba się wykazać by na ogladanie zapracowac.
Stary sposób na sprawdzenie wody czy jest do wymiany to włożenie doń na 1/2 talerzyka białego. Jesli kolor jest jak powiedziano herbaciany to trza ją wymienić. Pomijamy tu kolory czerwonawe od granulatów. Trzeba też pamietać, że ryby potrafią się dostosować do tego co mają w akwa. Niestety NIC nie trwa wiecznie i kiedyś, gdy nie dokonamy podmiany to zobaczymy, że żarcie nie jest zjedzone a ryby stoja sobie w kupie kompletnie je olewając. Wtedy podmiana i za 30 minut zjedzone.
Adam
- yoyi
- entuzjasta
- Posty: 345
- Rejestracja: 08 gru 2004, 09:58
- Imie i Nazwisko: Piotr Dutkiwicz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa
To jeszcze pytanie do plenum.
Czy należy tak jak to zrobił Gajowy najpierw nasypać na tę kratkę żwirku a dopiero potem piasku? Czy sypiemy sam piasek? Czy może sypiemy żwirek, potem przekładka z obszytej kratki i dopiero piasek? Czy może sam piasek - bo już mam mentlik w głowie.
Drugie pytanie - czy sama kratka od filtra podżwirowego obszyta firanką wystarczy na wysokość czy podkładamy te rurki?
Czy należy tak jak to zrobił Gajowy najpierw nasypać na tę kratkę żwirku a dopiero potem piasku? Czy sypiemy sam piasek? Czy może sypiemy żwirek, potem przekładka z obszytej kratki i dopiero piasek? Czy może sam piasek - bo już mam mentlik w głowie.
Drugie pytanie - czy sama kratka od filtra podżwirowego obszyta firanką wystarczy na wysokość czy podkładamy te rurki?
- Hypno
- entuzjasta
- Posty: 1864
- Rejestracja: 03 mar 2005, 09:37
- Imie i Nazwisko: Piotr Smoleń
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
A ja apeluję do dwóch głównych Wiedzących w tej materii czyli Rafała i J23 aby jeżeli to możliwe wiedzę opisaną w tym wątku skompensowali w jakiejś jednej dłuższej odpowiedzi... Przyznam się, że ja też mimo, że staram się nadążać za wypowiedziami już jakiś czas temu zacząłem się gubić.... a jestem bardzo zainteresowany całym tym bałąganem dennym 
Panowie a może by tak w jednym poście opisać krok po kroku co i jak zrobili byście (albo już zrobiliście) w swoim zbiorniku? Wiem, że większość tych informacji jest w tym i innych tematach, ale czasami wtrącenia, retrospekcje i dygresje powodują że jest to bardziej zagmatwane niż "W poszukiwaniu straconego czasu". Nie obrażajcie się tylko proszę, wszyscy będą Wam wdzięczni za coś w stylu "Jak w swoim zbiorniku zrobiłem plenum i jak o nie dbałem w okresie 6 miesięcy" albo po zamorsku "How to". Potem my zadamy trochę pytań, niektóre będą nawet sensowne i powstanie FAQ. Czyli nic tak dobrze nie robi jak pełny opis konkretnego przykładu. To taka moja nieśmiała prośba.....

Panowie a może by tak w jednym poście opisać krok po kroku co i jak zrobili byście (albo już zrobiliście) w swoim zbiorniku? Wiem, że większość tych informacji jest w tym i innych tematach, ale czasami wtrącenia, retrospekcje i dygresje powodują że jest to bardziej zagmatwane niż "W poszukiwaniu straconego czasu". Nie obrażajcie się tylko proszę, wszyscy będą Wam wdzięczni za coś w stylu "Jak w swoim zbiorniku zrobiłem plenum i jak o nie dbałem w okresie 6 miesięcy" albo po zamorsku "How to". Potem my zadamy trochę pytań, niektóre będą nawet sensowne i powstanie FAQ. Czyli nic tak dobrze nie robi jak pełny opis konkretnego przykładu. To taka moja nieśmiała prośba.....
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości