Forum Polski Klub Miłośników Dyskowców

mam pomysł. zbiornik 375 l o mniejszym boku 50 x 50 cm.
chcę to wykorzystać na zbudowanie sumpa o wym. 50 x 50 x 10 cm umieszczonego na tym boku zbiornika.
oczywiście z przegrodami aby wykorzystać go jako filtr.
jednocześnie w komorze wejciowej chcę zamontować zawór pływakowy, który będzie pełnił rolę zabezpieczenia dolewania wody r-o. natomiast do wylewania wody starej chcę użyć pompy podłączonej do kanalizacji i sterowanej włącznikiem czasowym. w taki sposób aby w określonym czasie wylać niewielką część wody i zawór zadziałała aby ją uzupełnić do wskazanego poziomu. nie bardzo wiem jak połączyć to ze sobą aby ustrzec się przed niespodziankami. chodzi mi o opory filtra jak i o kwestię grawitacyjnego uzupełniania wody. pompa filtra ma chodzić non stop, a jedynie pompa wylewania, czasowo.
co wy na to? może ktoś ma taki system i może coś podpowiedzieć.
filtr ma działać głównie jako biologiczny.

Moim zdaniem lepiej by odpływ z filta był na zasadzie przelewu do kanalizacji , a dopływ wody sterować zaworem uruchamianym elektrycznie lub po prostu ręcznie.
U mnie to działa od kilku lat i nie mam problemów. Odpływ sterowany pompą ; w razie jakiejkolwiek awarii może mieć przykre następstwa. Może jednak nie mam racji !

Ja mam uwagę z innej beczki. Sump o "długości" 10 cm... pomyłka.. zwłaszcza jeżeli ma być używany jako filtr. Nie polecam filtra o przepływie góra dół góra... itd tylko bocznym lewo prawo lewo... choć przy "długości" 10 cm chyba jest to bardzo trudne do uzyskania (nie chcę mówić niemożliwe). Przy przepływie góra dół będziesz miał problemy z "osuszaniem" komory z pompą która może odpompowywać więcej wody niż dopływa przez filtr czyli działać na sucho i w konsekwencji się spalić z przegrzania. Może jednak to ja jestem upierdliwy ....

dzięki za odzew. jak sądziłem, nie za bardzo da się pogodzić wilka z owcą.
Takie rozwiązanie mogłoby działać, albo jako filtr, albo jako "system" podmiany wody.
chciałbym móc wykorzystać pojemność sumpa, ale przy tej długości możliwe jest jedynie zastosowanie rozwiązania góra-dół. Celowym jest też wykorzystanie zasady naczyń połączonych, bo takie rozwiązanie daje mi spokój z zaworami i elektrozaworami, etc.
czułem że nie będzie to łatwe, opory wody na części filtra mogą dać o sobie znać.
A rozwiązanie ma być proste i skuteczne.
A tak nawiasem mówiąc (pisząc) nie ma ludzi bez racji i nie ma ludzi upierdliwych, są tylko ignoranci. no, ale mogę się mylić.
pozdrawiam i dzięki za podpowiedzi.