Wyciszaczo-napowietrzaczo-filtracja
- Amorphis
- entuzjasta
- Posty: 505
- Rejestracja: 31 paź 2005, 18:11
- Imie i Nazwisko: Marek
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Bydgoszcz
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Wyciszaczo-napowietrzaczo-filtracja
Udajemy się do sklepu po gąbkę. Jak wiemy gąbka może być dobrym miejscem zamieszkałym przez nasze kochane bakterie pożerające niepożądane związki azotowe. Oczywiście bierzemy najtańszą i akwarystyczną.
Dodatkowo przyda się silikon (również akwarystyczny).
Konieczna jest również deszczownia i trochę miejsca nad zbiornikiem.
Na początek gąbkę wycinamy w fantazyjne kształty.
Dodatkowo przyda się silikon (również akwarystyczny).
Konieczna jest również deszczownia i trochę miejsca nad zbiornikiem.
Na początek gąbkę wycinamy w fantazyjne kształty.
- Załączniki
-
- Ciąłem walec na 4
- Zdjęcie007.jpg (17.54 KiB) Przejrzano 3443 razy
-
- to samo
- Zdjęcie008.jpg (17.2 KiB) Przejrzano 3443 razy
- Amorphis
- entuzjasta
- Posty: 505
- Rejestracja: 31 paź 2005, 18:11
- Imie i Nazwisko: Marek
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Bydgoszcz
- Lokalizacja: Bydgoszcz
I w ćwiartkach przyklejamy nad lustrem wody nad pod deszczownię.
Mam nadzieję, że na fotkach widać od dołu falującą taflę wody, powyżej ćwiartki gąbek, na nie kapie woda z białej rury PCV.
Tlenu w wodzie nie zabraknie...
100x ciszej niż normalnie (poza zabłąkaną kroplą wcześniej nic nie było słychać, a teraz już nie ma błądzenia po akwa bez mojej zgody)...
Filtracji też jakby więcej...
No i ryba jak skoczy nie rozwali se łba o deszczownie
Mam nadzieję, że na fotkach widać od dołu falującą taflę wody, powyżej ćwiartki gąbek, na nie kapie woda z białej rury PCV.
Tlenu w wodzie nie zabraknie...
100x ciszej niż normalnie (poza zabłąkaną kroplą wcześniej nic nie było słychać, a teraz już nie ma błądzenia po akwa bez mojej zgody)...
Filtracji też jakby więcej...
No i ryba jak skoczy nie rozwali se łba o deszczownie

- Załączniki
-
- Zdjęcie005.jpg (15.49 KiB) Przejrzano 3427 razy
-
- Zdjęcie006.jpg (14.7 KiB) Przejrzano 3427 razy
- stanpiter
- członek PKMD
- Posty: 3299
- Rejestracja: 13 sty 2005, 12:38
- Imie i Nazwisko: Piotr Stanaszek
- Lokalizacja: Maków Podhalański
Wszystko ładnie a i pomysł sie liczy, (świadczy o tym że nasze ryby to jednak są NASZE ryby) lecz mnie ten pomysł do gustu nie przypadł, (choć ześmiechu mnie nie skreca) bo już bez ćwiartek badziewia w akwa mam dość. Wiem że można deszczownię ustawić pod powierzchnią wody kierując wylot lekko do góry tak, by powodował ruch wody a jednocześnie nie siurał ponad wodę. Teraz bata w dłoń i stanpitera goń 

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość