Korona jest napylona diamentem.
W związku z tym mam parę wątpliwości. Przy wierceniu nazwijmy to standardowym wiertłem łopatkowym, (bo tak wygląda) robimy to na minimalnych obrotach i chłodzimy terpentyną.
Usłyszałem gdzieś opinię, że przy zastosowaniu korony diamentowej należy nawiercać otwór przy wysokich obrotach i wiertło na być zanurzone non-stop w wodzie.

Jeżeli ktokolwiek wie coś na ten temat, może własne doświadczenie (tak byłoby najlepiej) z nudów może coś napisać.

(dużo tych może
