Strona 1 z 2

sianokosy

: 04 gru 2006, 17:30
autor: cocoloco
po powrocie ryb nie widać - wstępne sianokosy i oferta dla wszystkich
trochę roślin wyrwanych na gorąco z mojego baniaka ( około 60 sztuk ).
rośliny na sprzedaż - kto da mniej - wpłata na PKMD

cena wywoławcza 360 zł

początek aukcji godzina 18 koniec 24
cena obniża się o 1 zł z każdą upływającą minutą

Powodzenia

Dla mniej kumatych jak ktoś napiszę o 23/55 - kupuję - płaci łącznie 5 zł z kosztami przesyłki bo od 18 do 24 jest 360 minut czyli płaci tylko za czas pozostały do końca aukcji .

: 04 gru 2006, 18:50
autor: rafdisc
Poczekaj- niebawem Adama i Ewy - kwiatki już masz. :lol:

: 04 gru 2006, 19:02
autor: _TOM_
Te najlepsze zioła zostały w baniaku nie przycięte ... może na aukcję indywidualną czekają?
Ten ładny 'pomorski orlen' bym zalicytował chętnie ... tak na minutę przed 24 ...
Acha, ostrzegam wszystkich, że bez tej piramidy działającej od spodu na korzenie i poprawiającej wzrost roślin w baniaku to zielsko się nigdzie inndziej nie utrzyma !!!
Licytujcie tylko z piramidą :wink: !

: 04 gru 2006, 19:23
autor: cocoloco
Oczywiście zostawiam korzeń plus 5 cm reszta wylatuje - liście kryni czy lotosa raczej na sałatkę mogę dorzucić . Po wymieszaniu z mchem i wgłębką i zapodzianymi krewetkami będzie jak znalazł jako oryginalna potrawa na wigilijny wieczór . Świeczka zostaje bo pochodzi z Meksyku i podobno przedstawia piramidę słońca albo jak mówią amerykanie "cziken pitca" . Przycinka nadal trwa aż ryby nie znajdą się na pierwszym miejscu .

Już prawie koniec jeszcze zmiana wody wyczyszczenie szyb i pomimo że roślin przybyło wygląda na to że teraz cena jest już niższa o 120 zł .

Proszę się nie spieszyć - około 23 zacznę śledzić ten wątek - wracam do pracy .

: 04 gru 2006, 21:37
autor: mirek
To się nazywa marnotrastwo :wink:

: 04 gru 2006, 22:46
autor: cocoloco
pozostało 100 zł albo 100 minut - kto wytrzyma do 1 zł ;)

liczony jest czas zamieszczenia oferty kupna z nagłówka postu !!

: 04 gru 2006, 23:20
autor: Hypno
Alek a według którego zegarka liczysz czas? tego właściwego czy serwera ;-)?

: 04 gru 2006, 23:44
autor: cocoloco
oczywiście musimy liczyć ten na serwerze TY byś zapłacił 40 zł bo tyle minut brakuje do końca licytacji z czasu regulaminowego opartego o czas naszego forum .

: 04 gru 2006, 23:54
autor: bjarka
No, dobrze, to ja kupuję. Nikt jeszcze nie zalicytował? Nadal nie używasz dwutlenku węgla? Fajnie, że wróciłeś.

: 04 gru 2006, 23:59
autor: Sebastek
a może mi się uda - KUPUJĘ !!! :)

: 04 gru 2006, 23:59
autor: cocoloco
Cóż sprzedane za kwotę 6 zł . Nadal od powrotu z wietnamu nie mam czasu napełnić butlę z CO2 . Rzuć mi Beatka dane do wysyłki bo miałem awarię w czasie wakacji komputera i mam pustkę kompletną .

: 05 gru 2006, 00:00
autor: Sebastek
a nu nu :) Sebastek Wysłany: Gru 04, 2006 - 11:59 i co teraz :)

: 05 gru 2006, 00:13
autor: cocoloco
Wysłany: Gru 04, 2006 - 11:54 przez Bjarkę z propozycją kupna czyli jej oferta była pierwsza i zgodnie z regułą holenderskiej licytacji ona dawała największą cenę .
Twoja oferta wysłana o 11:59 dawała już tylko 1 zł więc możesz się pocieszyć że Beata zapłaciła aż 600% więcej ;)
Co teraz ??
Teraz pozostaje mi złożyć Tobie wyrazy ubolewania że nie zdecydowałeś się zapłacic 7 zł bo naprawdę warto było .

: 05 gru 2006, 06:12
autor: Sebastek
Hm.. wydawało mi się że licytacja to przebijanie kogoś swoją ofertą, nie ważne w górę lub w dół i nie liczy się kto pierwszy ten lepszy, tylko kto da najlepszą ofertę kupna, w tym wypadku najmniejszą czyli 1 zł, i nie zostanie przelicytowany, co też się stało :) W przypadku tej licytacji wyznacznikiem ceny, jak zrozumiałem był czas.
Wyznacznikiem tej aukcji było "kto da mniej" i zrobi to w określonym czasie. Obydwa warunki spełniłem :) dałem najmniej i moja oferta nie została przelicytowana :) to moje argumeny ;) i czuję się zwycięzcom :)

Prezesie, a czy w tym przypadku nie lepiej podzielić krzaczki na 2 paczki i rozesłać je do nas oboje ? Przecież tylko nam zależało na tych roślinach :)

Pozdrawiam i życzę miłego dnia

: 05 gru 2006, 10:22
autor: _TOM_
Noooo na lotosie zależało jeszcze komuś ... mi, ale nie było tylko lotosa do zakupu ... więc nie licytowałem, choć wplaciłbym na konto PKMD więcej niż razem za całość było ... (oferta nadal ważna za ładnego lotosa). Reszta ziela to faktycznie ... 'do sałatki' ...
Jedank wracajac do meritum, to jak na wstępie napisane w opisie aukcji, 'kto da mniej ten wygrywa' moim zdaniem wygrał Sebastek. Jednak jak potem wyjaśnione z reguła 'holenderskiej licytacji' jednak wtedy wygrała bjarka, bo dała więcej.
Mały błąd w opise zasad i zamiast pozbyć się problemu ziela, powstał większy problem z zielem...