Strona 1 z 1

niedobory czy nadmiar

: 16 lut 2007, 21:32
autor: hamlet
Hej mam maly problem, obrzerza lisci roslinek zaczynaja zulknac, czy to jest nadmiar jakiegos pierwiastka czy tez brak ???

: 16 lut 2007, 21:52
autor: cocoloco
obrzrza lisci roslinek zaczynaja zulknac
ja myślę że to są braki ;)

: 16 lut 2007, 21:57
autor: Hypno
Jestem tego samego zdania, totalne braki .... ortografii i takich tam innych niepotrzebnych dupereli. Hamlet jestem zazwyczaj tolerancyjny, ale to już przesada i to nie lekka. Popraw te bazgroły, stosuj interpunkcje i polskie ogonki. Jestem cierpliwy ale w życiu każdego żółwia jest czas kiedy trzeba wyjść ze skorupy i komuś wp... ;P

: 17 lut 2007, 14:56
autor: hamlet
:(

: 17 lut 2007, 15:06
autor: cocoloco
n/c

: 17 lut 2007, 15:31
autor: Hypno
Przeczytałem i zaczynam odliczanie, ale szansę daje...

: 17 lut 2007, 15:47
autor: Bogdan
hamlet pisze:Jesli Ci nie pasuje to nie odpowiadaj i nie czytaj moich postów
Od tej pory będę unikał postów ham....leta

: 17 lut 2007, 16:29
autor: Aleks
A tak naprawdę to jaki mają problem Ci z tzw. dysortografią, aby napisać treść pytania bądź odpowiedzi w Wordzie, który sprawdzi za nich błędy a później poprawione wkleić do Forum. Dużo tutaj czytam, mało piszę ale czasem spotykam się z takimi tekstami niektórych forumowiczów, że aż wołam żonę aby mi przeczytała, bo sam nie daję rady. Wiadomo, nikt nie jest doskonały, sam robię czasem błędy ale ciężko skupić się na treści gdy "literki nie pasują". I po co to obrażanie się na słuszną krytykę. Z drugiej strony to kiepsko Hamlet trafiłeś. Widać, że albo mało tu czytasz albo nie chcesz już tu pisać.

: 17 lut 2007, 17:08
autor: hamlet
Chcę tu pisać, malo może i czytam, lubie to forum jest fajne i dużo można sie nauczyć z niego ale nie lubie bardzo jak ktoś do przesadnie mnie krytykuje. ( Przepraszam za moją pisownie poprawie się )

: 17 lut 2007, 17:56
autor: Hypno
Napiszę tak...

Przesadnie Ciebie krytykuje? Z pamięcią u mnie źle nie jest, więc nie muszę jej wytężać aby stwierdzić, że nigdzie wcześniej nie krytykowałem Ciebie. Na forum obowiązują pewne zasady, których Ty nadal nie respektujesz. To, że reakcja była TYLKO taka możesz tłumaczyć moim brakiem czasu, nieobecnością innych adminów i tym (co pewnie wywnioskowałeś z wypowiedzi Alka), że prezes nie jest administratorem. Obietnicę poprawy przyjmuję, choć była ona wymuszona i wypowiedziana na zasadzie "jak muszę to przeproszę i obiecam poprawę bo wyjścia innego nie mam, ale u was biją afroamerykaninów a ja wam kiedyś jeszcze pokażę" (żeby było politycznie poprawnie).
Demokracja nie polega na tym, że każdy i zawsze może pisać co chce jak chce na kogo chce i kiedy chce. Hamlet, jak będziesz z nami, to za niedługi czas sam się przekonasz, że możesz oczekiwać rady i wsparcia od wszystkich, nawet tych którzy na początku złoili za błędy a niektórych innych rónież za głupotę. Nie obrażaj się ale i zauważ, że zdecydowana większość osób tutaj to nie dzieci piszące grafomaniackie pierdoły na forum pierwszym lepszym z brzegu.
Tyle tyrady i rady na początek. Mimo wszystko witam w naszym gronie i mam nadzieje, że to były złe dobrego początki.

Wredny Admin

...

: 21 lut 2007, 23:01
autor: iwo
witam

wracając do tematu roślin to jak znam życie w twoim wypadku jest to zbyt słabe oswietlenie... ale nic nie napisales o warunkach panujących w banianku , osprzęcie itp wiec trudno co kolwiek napisac.

jest jeszcze drugi prawdopodobny scenariusz czyli niedobór żelaza (Fe)

napisz jaka to roslina.
jakie masz oswietlenie.
jak nawozisz(jesli wogule)

jezeli oswietlenie masz poniże 0.4W na litr to prawdopodobnie nie dobór żeleza




pozdrawiam iwo