Jak przesadzić lotos?
Moderator: Sylwek
-
- senior
- Posty: 185
- Rejestracja: 05 mar 2007, 10:23
- Imie i Nazwisko: Maciek Rusiecki
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Chojnów
- Lokalizacja: Chojnów
- Kontaktowanie:
Jak przesadzić lotos?
Witam mam pytanie jak w temacie.Niestety niefortunnie posadziłem lotosa na samym środku akwarium tak aby miał jak najwięcej światła.Chciałbym go przsadzić w róg baniaka.Ale nie wiem czy to nie zaszkodzi jego dalszemu rozrostowi?Obecnie rośnie bardzo szybko.
Zastanawiam sie jak go przesadzic. Tym razem chciałbym go wsadzić w doniczkę wiec zastanawiam się czy wyciągnąć go całkowicie z podłoża, czy wsadzić doniczkę do akwarium i pod wodą postarać sie przełożyć lotos do doniczki wraz z żwirem w którym obecnie rośnie?
Proszę o jakieś porady.
Zastanawiam sie jak go przesadzic. Tym razem chciałbym go wsadzić w doniczkę wiec zastanawiam się czy wyciągnąć go całkowicie z podłoża, czy wsadzić doniczkę do akwarium i pod wodą postarać sie przełożyć lotos do doniczki wraz z żwirem w którym obecnie rośnie?
Proszę o jakieś porady.
- niki 28
- członek PKMD
- Posty: 1645
- Rejestracja: 09 sty 2006, 20:05
- Imie i Nazwisko: Jacek Niglus
- Miejsce zamieszkania/miasto/: PSARY
- Lokalizacja: PSARY
Ja z tym miałem problem .Jak go przesadziłem ,tak go i straciłem .Wcześniej wypuszczał średnio jeden liść na dzień .Teraz też mam lotosa ,ale zielonego .Posadziłem go raz ,i staram sie go nie ruszać ,narazie rośnie dość dobrze.Z tego co wiem lotosy nie lubią "przeprowadzek",no chyba że ktoś z bardziej wtajemniczonych wie jak to zrobić .Zastanawiam sie jak go przesadzic
niki 28
-
- senior
- Posty: 185
- Rejestracja: 05 mar 2007, 10:23
- Imie i Nazwisko: Maciek Rusiecki
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Chojnów
- Lokalizacja: Chojnów
- Kontaktowanie:
No to nie jestem szcześliwy:)
No ta wypowiedz nie usatysfakcjonowała mnie, wolę jednak nie ruszać tego lotosa skoro sprawa wygląda tak a nie inaczej.Jeśli ktoś ma inne doświadczenia z przesadzaniem lotosów proszę o jakieś wypowiedzi.
- slawol
- entuzjasta
- Posty: 258
- Rejestracja: 06 cze 2006, 20:46
- Imie i Nazwisko: Sławomir Gruszka
- Lokalizacja: Poznań
Sprawa z roślinami jest zawsze podobna albo się przyjmie,albo nie.To co ja zawsze robię to zostawiam roślinie 2-3 najmłodsze liście resztę po prostu usuwam korzenie przycinam do dł ok 3-4 cm, tabletka nawozowa pod korzeń i jazda w nowe miejsce,z tym że do lotosa dałbym jeszcze z jedną dwie kulki gliniane gdzieś wielkości paznokcia na dno,są gotowe a jeśli nie to poszukaj sobie gdzieś na polach gliny do piekarnika na 15 min temp 170 st i już masz gotowe
-
- senior
- Posty: 185
- Rejestracja: 05 mar 2007, 10:23
- Imie i Nazwisko: Maciek Rusiecki
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Chojnów
- Lokalizacja: Chojnów
- Kontaktowanie:
re.
No pomyślę nad tym.Tylko że szkoda mi tego lotosa stracić bo to jest pierwszy, który mi rośnie.Ale muszę jeszcze to przemyśleć.Dzięki za info.
- elektrykpe13
- nowicjusz
- Posty: 6
- Rejestracja: 18 wrz 2006, 16:10
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości