Forum Polski Klub Miłośników Dyskowców

Nie długo nacieszyłem się nowym akwa:( Od ponad tygodnia zawitały u mnie SINICE. Z powodu małego doświadczenia z tym świństwem mam kilka pytań do kolegów i koleżanek:

1) Czy dobrze zrobię jeśli zasłonie akwa na 4 dni (to napewno) i załacze dodatkowy filtr wypełniony węglem aktywnym?

2) Włączyc lampe UV (własnej produkcji 15W)?

3) Jeśli będe podmieniał wodę to czy można odsłonić przednią część akwa w celu ułatwienia odmulania, czy też zaciemnić całkowicie akwa i po 4 dniach je "oświecić"?

4) Czy sinice mogą być przyczyną białych odchodów?

5) Czy podnieść temperature i silnie napowietrzać?

Jeśli macie jakieś pomysły jak się tego pozbyć to prosze o pomoc

Pozdrawiam i z góry wielkie DZIĘKI
easy_Discus

Z moich doświadczeń wynika że zaciemnienie akwarium na 4-5 dni nie musi być pełne - można sobie na 1 godzinę zapalić światło czy odsłonić szybę aby odmulić dno . Lampa UV jest jak najbardziej wskazana . dodatkowo bardzo silne napowietrzanie i wymiana wody około 25 % dziennie . Nie podawać pokarmów psujących wodę czyli serce wołowe . Można się na ten okres ograniczyć do granulatów ale też nie przesadzać . Podnoszenie temperatury nie ma w zasadzie wiekszego sensu . Czy siniece mogą być przyczyną białych odchodów - nie wiem , ja w swoim akwarium tego zjawiska nie zaobserwowałem .

1) Czy dobrze zrobię jeśli zasłonie akwa na 4 dni (to napewno) i załacze dodatkowy filtr wypełniony węglem aktywnym?

Moim zdaniem za krotko, lepiej przedluzyc zaciemnienie do co najmniej 7 dni. Wegiel w filtrze bardzo wskazany.

4) Czy sinice mogą być przyczyną białych odchodów?

U mnie tak wlasnie bylo. Byc moze zalezy to od gatunku sinicy, ta ktora mi sie przytrafila nalezala do rodzaju Lyngbya, straszne swinstwo.

5) Czy podnieść temperature i silnie napowietrzać?

Sinice znikaja jezeli skierujesz na nie prad silnie natlenionej wody. Podnoszenie temperatury raczej nic nie da.

Jeśli macie jakieś pomysły jak się tego pozbyć to prosze o pomoc

Pod zadnym pozorem nie usuwaj sinicy mechanicznie, mozesz w ten sposob doprowadzic do zatrucia ryb.
Mozesz podniesc poziom azotanow tak bardzo jak ci na to pozwala obsada, np. sypiac do wody azotan sodu albo odpuszczajac sobie odmulanie i podmiany (ale obumarle sinice koniecnie trzeba usuwac na biezaco!!).Czysc filtry jak najczesciej, usuwajac resztki sinic. Podobno (nie probowalem) sinice mozna wytruc wlewajac wode utleniona do akwa. ale w ten sposob zabijesz rowniez inne bakterie, w tym te niezbedne do prawidlowego funkcjonowania zbiornika.
U mnie efekt pojawienia sie sinic byl tragiczny. Nieswiadom niebezpieczenstwa (nie przyszlo mi do glowy ze to "cos" to sinica, rozowe bylo... ) usunale to swinstwo mechanicznie z szyb i roslin.
Wszystkie ryby ulegly zatruciu, cztery najbardziej poszkodowane przelowilem do czystej wody. Jedna jakotako ozdrowiala, pozostale 3 ( w tym jedna jedna dorosla) nie jadly przez miesiac, wychudly i padly. Przez tydzien wydzielaly sluz skrzelami. Wydalaly sluzowaty kal, w ktorym nawet golym okiem mozna bylo zauwazyc obecnosc sinicy- po prostu sie jej nazarly.
J-23

Niestety i mnie się przytrafiły - kolor jasno- do ciemnozielonego... W zbiorniku - na szczęście sterylnym.... O mało - dzięki mojemu geniuszowi - na skutek usuwania mechanicznego nie wysłałem jednej pary do rybiego nieba...
Teraz już siedzą bezpiecznie w czystej wodzie.

Pytanie: czy do odkażenia zbiornika po sinicach wystarczy nadmanganian potasu?
Czy na wzelki wypadek dodać czegoś innego?

Pozdrowienia
Wojtek

Podobno sa bardzo malo odporne na czynniki utleniajace (nadmanganian, woda utleniona), gina nawet pod wplywem dobrze natlenionej wody. Inne rzeczy nie bardzo dzialaja, bywaja nawet szczepy oporne na polecana powszechnie erytromycyne.
J-23

Dzięki! Czyli powinno się odkazić do cna - woda jest jak z barszczu.
(Dobrze, że ryby nie posłużyły jako krokiety:)

Zobacz dział artykuły. Może to coś rozjaśni. Znajdują się tam cztery artykuły na temat sinic.

http://www.fisher.weikrim.eu.org/

Jestem na etapie walki z sinicami za pomoca erytromecyny. Wylaczylem swiatlo podaje erytromecyne po pierwszej dawce ryby jakby staly sie mniej plochliwe (moze dlatego ze sa w ciemnosci). Podajedawke ok 400 mg na 100 l. Te tabletki piekielnie ciezko sie rozpuszczaja ma ktos na to jakis sposob

Może nie mam sposobu rozpuszczania tabletek ale podobno potrafię dawać dobre rady -filatelistyka to też ciekawe hobby . Przyjmując że 1998 roku jeden matoł napisał na forum amerykańskim że erytromecyna jest skuteczna na sinice a na nieszczęście napisał to nie na papierze toaletowym tylko w internecie poszło w świat . Teraz czytam opinie expertów jak walczą z sinicami i wynajdują szczepy odporne na ten antybiotyk .
Przepis z erytromecyną skuteczny tylko jak na 5 dni zaciemnimy akwarium.
Przepis bez erytromecyny skuteczny - 5 dni zaciemnione akwarium .
Przepraszam że się wkurzyłem .
Może antybiotyk dać chomikowi a poźniej kupkę chomika do akwarium ???
Ja obywałem się bez tego wynalazku z Harlemu i dałem radę
Napowietrzanie max
zmiana wody 25 % dziennie
zaciemnienie a 5 dni
dodatkowy filtr w akwarium
erytromecyna w dawce 1 tabletka do WC dziennie ( jak się ją ma jakoś utilizować )

Nie dziw się że tu na forum nie uzyskasz pomocy jak tym sposobem walczyć z sinicami bo ten sposób to absurd a my nie powielamy głupot tylko piszemy jak to robimy .

No coz zapamietam ta lekcje

Alek ma świętą rację, tylko to postepowanie jest skuteczne, i daje pewność pozbycia się sinic z akwa, a żeby ich spowrotem nie wprowadzić kontrolowac należy to co się wlewa do zbiornika przy podmianach.
Chcesz się pozbyć sinic zastosuj się do przepisu Alka i nie zwracaj uwagi na to że się wkurzył.
Pozdrowienia

Mogę powiedzieć jedno:
- akwa sterylne (160 l brutto) - sinice - katastrofa - ryby w krainie wiecznych łowów...
- zmiana filtra na kaskadowy (ok. 1900 l/h)
- podmiana wody - filtracja przez dwa dni przez UV
- brak sinic....... )))))
Tyle mogę na pewno powiedzieć.....
I mnie to wystarcza, gdyż nie mam możliwości (na razie) innych niż 160l - sterylne...

Chcesz się pozbyć sinic zastosuj się do przepisu Alka i (nie) zwracaj uwagi na to że(by) się (nie) wkurzył.

No to ja go trochę wkurzę. Jakiś czas temu jeszcze w akwarium bez paletek miałem problemy z sinicami usuwałem mechanicznie, podmieniałem wodę, zaciemniałem akwarium jak już wyglądało, że pomogło nie minęły dwa tygodnie a znowu trzeba było wytaczać działa i zaczynać kampanie przeciw sinicom od początku, i tak ze trzy razy. Wiecie, co pomogło pozbyć się ich z akwarium właśnie „erythromycinium”.
2 tabletki erytromycyny na sto litrów wody na noc i przez następne dwie noce po jednej tabletce plus silne napowietrzanie, po trzech dniach wyciągnąłem i przepłukałem podłoże i kampanie przeciwko sinicom wygrałem „widać moje szczepy nie były odporne na ten antybiotyk”.

po trzech dniach wyciągnąłem i przepłukałem podłoże i kampanie przeciwko sinicom wygrałem

jak dlugo masz juz "spokoj"?
a tak na marginesie... ja np mam 90 litrow podloza wiesz co by to znaczylo..."przeplukalem podloze"
eugen

Bez pracy nie ma kołaczy. A o sinicach zapomniałem od półtora roku.

Te 90 litrów to 1/3 mojego akwarium. Pewno też bym się zastanawiał, tylko że jedynym wyjsciem było by pokochać sinice.

Zapomniałęm o jednym, po tej kuracji przeżyły jeszcze te, które zasiedliły wklejoną listwę szklaną do wzmocnienia szyby, mimo że nad wodą to jednak stale spryskiwana była przez napowietrzacz, więc na wszelki wypadek wszystkie szyby nad powieżchnią wody przetarłem kwasem ortofosforowym.