Dziękuuuuuuję bardzo
Widzę ,że odezwały sie głosy wiedzy i doświadczenia

. Ciesz mnie to bardzo , to konkretne porady i wnioski z doświadczeń.
Czytam te wszystkie porady z uwagą i spróbuję je jakoś przysposobić do sytuacji w moim akwa.
J-23 , widzę ,że zrozumieliśmy się i nareszcie podałeś kilka praktycznych porad , Lampa UV idzie u mnie prawie cały czas.. , to na liściach to raczej to samo co na korzeniu , więc nie są to sinice ( tak myślę), z nowymi roślinkami spróbuje, ale wydałem juz na rośliny więcej kasy niż na wszystkie paletki a paletki są a roślin niema

.
Rzeczywiście Leszku Palet u mnie dużo , ale mało karmię je mięsem , czy sercem , natomiast roślinki rzeczywiście jakoś sie u mnie nie trzymają.
Juz myślałem,że po prostu nie mam "ręki" do roślin , ale może to inna sprawa.
Faktem jest, że jak rosły mi kiedyś rośliny to zaczeły chorować ryby, więc napewno nie jest to takie proste utrzymać równowagę, a ponieważ ryby są dla mnie najważniejsze , to do roślin nie przykładam specjalnie wagi. Z Waszych jednak uwag wynika ,że nie jest to bez znaczenia. Chciałem powiedzieć, że po 5 dnich zaciemnienia ( tzn. dużego ograniczenia światła, tylko na czas karmienia ) oraz codziennej podmianie wody 15% , sytuacja się troche poprawiła, ślimak juz w połowie widoczny i na przedniej szybie brak zielonego nalotu. Roślinki niestety podupadły , kilka liści własciwie przegniło i rozpada się, ale ...

Paletki wyglądają jeszcze piękniej

. Chyba potrzebowały takiej kuracji.
Dziękuję za wszystkie porady i prosze o jeszcze

.