Forum Polski Klub Miłośników Dyskowców

Witam mam peoblem z glonem który zabija moje akwarium, 10 szt paletek mam w sterylnych akwariach ponieważ jestem zdecydowany podjąc nawet drastyczne środki w zwalczeniu tych glonów ale jeśli ktoś jest z okolic Pszczyny kto pozbywa się sporej ilości roślinek to jestem zainteresowany.
Zbiornik 540 litrów paramerty wody:
temp 29 C
NO3 około 0mg/l
PO4 około 0,1-0,2 mg/l
NO2 około 0
Tw) około 5
Ph 7 ale cały czas mam 6,3 - 6,5 tylko wyłaczyłem nawożenie CO2 i wzrosło
Jak ktoś zainteresowany zdjęciem to mogę w następnym poście dołączyc. Kupiłem preparat JBL Algol na glony ale jecze nie dodałem czekam na wasze porady

śliski glon to przeważnie sinica Jest wiele wątków jak sobie z tym radzić. Jedni stawiają na antybiotyk inni na kompletne zaciemnienie bez chemii. W mojej historii kilkakrotnie miałem ten problem i zawsze używałem nie preparatów chemicznych ale koca. Żadnego dozowania CO2 żadnych nawozów - zaciemnienie i delikatne zbieranie odmulaczem wody z dna 10-20 % dziennie - nie zapomnij też o maksymalnym napowietrzaniu .

Te preparaty są mało skuteczne
Proponuję następującą kurację.
1. Podmieniać często wodę
2.Zmniejszyć intensywność oświetlenia lub czas świecenia świetlówek (przez pierwsze 3-4 dni w ogóle zaciemnić akwarium)
3.Dać jak najwięcej roślinek szybko rosnących.
4.Glony oczyszczać na bieżąco aż plaga zostanie zażegnana
5.Akwarium powinno stać w takim miejscu aby docierało do niego jak najmniej światła słonecznego

Serdecznie dziękuję za rady zastosuje się do nich bez chemi czyli zaciemnienie i zbieranie z dna resztek glonów. Napisze za kilka tygodni jak wygląają postępy :0