Forum Polski Klub Miłośników Dyskowców

Witam!
jakies 2lata temu zakupiłem standartowa plastikowa pokrywe taka jak to sprzedaja w sklepach wtedy miałem jeszcze pyszczaki i nie miałęm roslin teraz dochodze do wniosku ze to był duzy bład bo fabrycznie ma jedynie 2x 30w co daje 0,25w/l . I tu moje pytanie czy ktos przerabiał taka pokrywe czy warto cos takiego robic i jesli tak to czy ktos mugłby wkleic fotki od spodu jak to wyglada jak to zrobił.
pozdrawiam
paweł

Robiłem coś takiego kiedyś. Aby miało to jakieś ręce i nogi musisz dosłownie powyłamywać wszystkie plastiki i uchwyty tak, aby zrobiło się jak najbardziej płasko. W tym momencie załatw sobie kawałek blachy gr 0,75 ocynk i zamontuj, zdejmij wymiar z wewnętrznej strony daszka i na taki sam wytnij blachę. Nie wiem do końca, jaką ma budowę Twój daszek, ale jeżeli jest podnoszony jako całość to blachę możesz zamontować na sztywno wewnątrz. Jeżeli jest otwierany 'klapką' to musisz wykombinować dwa zawiasiki, zamontować je na tylnej krawędzi blachy i przytwierdzić to wszystko do tylnej, pionowej ściany daszka. Najlepiej robić to wszystko za pośrednictwem nitownicy (zapewnia to estetykę). W tym momencie klapkę daszka przytwierdzasz do blachy na zawiasy szpilkowe, w ten sposób że podnosząc klapkę podnosić się będzie także blacha do której przytwierdzone będą świetlówki. Ułatwia to karmienie i sprzątanie zbiornika, nie trzeba za każdym razem zdejmować daszka. Wiem że to wszystko brzmi trochę dziwnie, ale idąc tym tropem można rozwiązać problem powiększenia miejsca na dodatkowe świetlówki w oprawie fabrycznej. Tylko montując to w podobny sposób można w miarę estetycznie i niekolizyjnie (kable-woda) załatwić sprawę. Jak coś to proszę o pytania to pokażę foty, będzie łatwiej ... pozdrawiam

Też przerabiałem a właściwie dokładałem oświetlenia do oryginalnego w pokrywie. Teraz ma 2X18W T8 + 2X24W T5. Nic nie rozwalałem nic nie wycinałem. Jeżeli chcesz sobie wybrać sposób w jaki przerobisz to zobacz tu:
http://www.akwarystyka.com.pl/showthread.php?t=45694

tu masz mój stary wątek na forum http://www.akwarystyka.com.pl/showthread.php?t=4029

Dziekuje za wszystkie podpowiedzi sa bardzo przydatne niestety obawiałem sie ze trzeba bedzie zastoswac dosc drastyczne srodki ale co zrobic jesli chce miec ładne roslinki nie ma wyjscia Trzeba poprawic błesdy konstruktorskie firm akwarystycznych.
Dziekuje
pozdrawiam!

Pawle jeżeli dobrze pamiętam masz akwa 240l czyli najprawdopodobniej standardową obudowę plastikową typu np. Aquaboro z dwoma otworami od góry(jeżeli się mylę tudno).
Ja dodając do takiej obudowy 2x 54W T5 kupiłem 3.5mb "kontownika" alu w ksztaucie litery H wysokość ok.5cm , i 2xpanel posłogowy który przeciąłem na pół- otrzymałem 4 kawałki po ok.10-12cmszerokości i bodajrze 1.2mb długości, panel i kontownik docięty na wymiar 4 boków akwarium, w panelu na tylną ściankę wyciąłem dwa otwory na węże, przewody i itp.panel wchodzi na ścisk w jeden z boków H-ownika, a z drugiej strony jedno skrzydełko skróciłem o połowę tak aby alu nie dotykało bezpośrednio do wody a wodę można było nalać nad krawędź listwy zew., panel jak i obudowa zostały oklejone folią lustrzaną na całej wew. powierzchni. Otrzymałem cztery niezależne listwy boczne o wysokości ok.12cm na których dlej leżała nieprzerabiana obudowa. Z kątownika alu o szer. ok.2.5cm przy pomocy kątówki i kombinerek wygięłem 4 gniazda-wieszaczki jak kto woli do świetlówek i zamontowałem je na wkręty do bocznych ścianek podwyższenia, a że akwa ma wymiar 120cm, a długość T5 54w w oprawie hermatucznej wciskanej to ok. 118-119cm to świetłóweczki opierają się w tych wieszaczkach i w każdej chwilki mogę je wyjąć i przełożyć gdzie indziej jeżeli potrzebuję większego dostępu do akwa. Zewnętrzne powierzchnie aluminium zapolerowałem co dało efekt przawie chromowy. W ten sposób bez przerabiania jakiego kolwiek obudowy i niedużym nakładem finansowym dołożyłem oświetlenia. Co prawda aż tyle światełka u mnie nie jest potrzebne i jest ono zapalane przez sterowniki raz więcej raz mniej ale to już inna bajka.
Jeżeli ktoś byłby zainteresowany zdjęciami przoszę i info na PW podeślę
Rafał

Tak Rafale masz racje jest to konkretnie wromark ale one wszystkie maja chyba taki sam kształt z dwoma otworami z przodu. Fajnie ze podsunołes mi ten pomysł bo bedzie lepiej jesli nie bedzie trzeba wypruwac flakow z pokrywy ale jakos nie bardzo umiem to sobie jeszcze wyobrazic moze jak przeczytam twoj post jeszcze kilka razy to zacznie switac ale skoro mowisz ze mozesz wysłac fotki to ja bardzo poprosze

nowy1603@interia.pl

Zrobiłem taką demolkę z moim daszkiem (teraz już mach HQI 2 x 75 WATT) bo potrzebowałem zwiększyć ilość świetlówek (wtedy miałem hopla na punkcie holenderskiego akwa). Na płaskiej blasze mogłem spokojnie przykręcić 4 x 30 watt, no i działała ona również jako odbłyśnik. Z projektu później zrezygnowałem, bo pomimo że działało i wygladało przyzwoicie to nie spełniało oczekiwań moich roślinek. Ale jak ktoś zamierza rozwijać roślinność bardziej zieloną niźli czerwoną to polecam. 120 watt/240 l w zupełmości wystarcza. Może znajdę dziś jakieś foty to pokażę ... pozdrawiam

Z żalem informuję, że nie mam żadnych fotek z czasów roślinek. Chciałem pokazać jak dawały sobie przy moim przerabianym daszku radę świetlówki i jak reagowały na to roślinki. Na niewielkie pocieszenie fotka z okresu gdzie zachowałem sobie jednego kwiatka, ale jeszcze przy świetlówkowym oświetleniu. Jak widać efekt był możliwy ... pozdrawiam