
Witam. Proszę wszystkich chętnych o poradę.
Moderator: seba*1*
Witam. Proszę wszystkich chętnych o poradę.
Witam serdecznie wszystkich użytkowników klubu PKMD. Mam na imię Mariusz. Odwaga na napisanie tych kilku słów przyszła mi dopiero dziś, mimo, że na stronę PKMD zaglądam już jakiś czas. Z góry proszę o wybaczenie, gdyż zdaję sobie sprawę, że w trzymaniu palet nie mówiąc już o hodowli jestem "lajkonikiem" Proszę wszystkich chętnych o poradę. Paletki w moim akwarium 400 l pływają 2 lata. Na początku popełniłem prawie wszystkie błędy. Otóż razem z nimi pływały zbrojniki, kiryski i inne małe kąsaczowce,a walce z chorobami nie było końca. Po pozostawieniu w akwa tylko palet i po ostatecznym leczeniu wszystko wróciło do normy. Tak już jest rok. Teraz znów pragne mieć w akwa z paletkami służbę sanitarną w tym także krewetki . Powiedzcie proszę jak uniknąć zagrożenia ze strony "służby sanitarnej", co należy uczynić by do akwa trafiły wolne od chorób rybki. Na temat leczenia paletek czytałem i praktykowałem, lecz nie wiem jak oczyścić z chorób ewentualnych współlokatorów palet. Wiem także, że powszechnie stosowane lekarstwa stosowane u paletek stanowią zagrożenie dla innych małych rybek. Za podpowiedzi z góry dziękuję 

- mkozubski
- entuzjasta
- Posty: 780
- Rejestracja: 09 gru 2004, 23:56
- Imie i Nazwisko: Maciej Kozubski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Chorzów
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontaktowanie:
ja stosuję kwarantanne podczas której podaje profilaktycznie: metronidazol i leviamisol ( tylko do pakormu) oraz meneol. Zanim wpuszcze nowych lokatorów na przelecznie/kwarantanne poswiecam około miesiąca. Obecnie mam 8 kirysków, 9 półdzióbków, 1 glonojad L204 oraz było ale chyba juz nie ma 20 krewetek red fire. I jak narazie nic nie przyniosłem z tymi rybkami traktując je tym sposobem. Ktos powie ze sposób spartanski ale na paletkach duuuużo bardziej mi zalezy niz na "drobicy" wiec wole dmuchac na zimne. pozdrawiam
- Ambra
- członek PKMD
- Posty: 2479
- Rejestracja: 06 gru 2004, 20:25
- Imie i Nazwisko: Andrzej Sieniawski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: 07-401 Laskowiec
- Lokalizacja: Laskowiec
Najważniejsza jest kwarantanna.mkozubski pisze:ja stosuję kwarantanne podczas której podaje profilaktycznie: metronidazol i leviamisol ( tylko do pakormu) oraz meneol. Zanim wpuszcze nowych lokatorów na przelecznie/kwarantanne poswiecam około miesiąca. ..........
Powinna być długa. Często wystarcza jednak sama obeserwacja.
Nie bez znaczenia jest także źródło nabycia ryb.
Co do krewetek, to powinno się je łączyć z dyskami o młodym wieku a na dnie musi być wiele kryjówek.
Wszystkim dziękuję za podpowiedzi. Na pewno mi pomogą uniknąć dalszych błędów. Jednak jeśli chodzi o kwarantanne i obserwację to stosowałem ją tyle tylko, że nawet zarażona "drobnica" nie wykazywała oznak chorób. Może ktoś wie gdzie mógłym zdobyć wolne od chorób rybcie bo na sklepy akwarystyczne i giełdę w Łodzi wiem, że nie ma co liczyć.
- Jeki
- entuzjasta
- Posty: 1090
- Rejestracja: 01 lip 2005, 07:55
- Imie i Nazwisko: Łukasz Osieka
- Lokalizacja: Kraków
Nie skreślaj giełd, moim zdaniem to dobre źródło, możesz kupić ryby prosto z hodowli a w sklepach pływają w akwariach różne gatunki że już nie wspomnę o tym że nie odkażają akwa przy zmianie obsady. i w ten sposób nie wiesz co tam w wodzie jest.
kwarantanna jest dla nas pewnym zabezpieczeniem przed intruzami ale 100% też Ci nie da.
Z moich obserwacji wynika że jeżeli będziesz dbał o wodę to możesz "karmić" palety i nicieniem i wicieniem i same sobie z tym poradzą.
Ja na początku też panikowałem i apteczkę miałem lepiej wyposażoną niż apteka.
Teraz podmieniam dobrze przygotowanej wody 30% 2x w tyg. i zapomniałem co to leczenie, a nie przyznam się głośno do tego co i jak wpuszczam do akwarium bo by mnie tu zlinczowano.
Jeżeli zapewnisz paletom dobre warunki to ja Cię zapewniam że zapomnisz o chorobach.
kwarantanna jest dla nas pewnym zabezpieczeniem przed intruzami ale 100% też Ci nie da.
Z moich obserwacji wynika że jeżeli będziesz dbał o wodę to możesz "karmić" palety i nicieniem i wicieniem i same sobie z tym poradzą.
Ja na początku też panikowałem i apteczkę miałem lepiej wyposażoną niż apteka.
Teraz podmieniam dobrze przygotowanej wody 30% 2x w tyg. i zapomniałem co to leczenie, a nie przyznam się głośno do tego co i jak wpuszczam do akwarium bo by mnie tu zlinczowano.

Jeżeli zapewnisz paletom dobre warunki to ja Cię zapewniam że zapomnisz o chorobach.
Dzięki Jeki, dodałeś mi optymizmu. Chyba wybiorę się na giełdę po kiryski. Co do podmian wody masz rację, mam paletki 2 lata z czego rok nie chorują ponieważ zacząłem stosować min większe podmiany wody. To procentuje. Mam w tej chwili wśród swoich siedmiu sztuk dwie dobrane pary, które składają kawior, z tąd moje obawy przed dodaniem im towarzystwa aby tego nie zepsuć
Pozdrawiam

KIryski Panda są ok! Czy mógłyś mi polecić jakąś dodadkową "służbę sanitarną" do mojego akwa. W chwili obecnej w moim baniaczku pływa tylko 7 sztuk palet i wydaje się nieco pusto. W niedzielę wybieram się do Krakowa i w planach mam odwiadzenie muzeum przyrodniczego, nie bardzo wiem gdzie się znajduje i czy warto tam zaglądnąć.
- Jeki
- entuzjasta
- Posty: 1090
- Rejestracja: 01 lip 2005, 07:55
- Imie i Nazwisko: Łukasz Osieka
- Lokalizacja: Kraków
mam kosiarki ale one bardziej interesują się pokarmem palet niż glonami mimo że te moje są na 100% kosiarkami.
polecam otoski i krewetki red cherry ale krewetki mogą stać się pokarmem. możesz kupić krewetki amano są większe ale mniej ciekawe(przeźroczyste). mam też neony ale czy to służba sanitarna to inny temat choć na pewno wybierają z toni drobiny na które palety nawet nie spojrzą.
co do oceanarium w Krakowie to hm...........ja drugi raz nie pójdę , ale Tobie może się podobać to zależy co chcesz tam zobaczyć.
polecam otoski i krewetki red cherry ale krewetki mogą stać się pokarmem. możesz kupić krewetki amano są większe ale mniej ciekawe(przeźroczyste). mam też neony ale czy to służba sanitarna to inny temat choć na pewno wybierają z toni drobiny na które palety nawet nie spojrzą.
co do oceanarium w Krakowie to hm...........ja drugi raz nie pójdę , ale Tobie może się podobać to zależy co chcesz tam zobaczyć.
Miałem nadzieję, że w oceanarium zobaczę Paletki, ale mimo wszystko zajżę tam z ciekawości. Na początku miałem w swoim akwa neony, blisko 100 sztuk. Wrazenie niesamowite, lecz wstyd się przyznać, wynikało to też z mojej niewiedzy. Otóż przyszło mi do głowy aby leczyć Paletki w akwa ogólnym razem z neonami oczywiście. Leczenie polegało min na podwyższeniu temperatury i jak łatwo się domyśleć nim się spostrzegłem po powrocie z pracy niewiele z nich przezyło 

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość