Jednodniowy co prawda, ale zawsze to coś.
W jego ramach postanowiliśmy wybrać się do Kętrzyna.
Celem wycieczki nie było oglądanie "Wolfschantze" czyli kwatery Hitlera, ale żeby zwiedzić kwaterę Roha

Okazało się, że Roh ma dwie kwatery ........
W pierwszej posiada akwarium a w nim jedne z najładniejszych dzikich dysków, jakie ostatnio dane mi było oglądać, a ponadto żonę i dwoje dzieci ......
Kolejność wymienanych "elementów" nie jest przypadkowa .......

Tfu, tfu, żeby nie zapeszyć ...........

Na dodatek podkradłem mu jego rozwiązanie z filtrem hydroponicznym i zastosuję je w swoim akwarium

Druga kwatera jest w remoncie, ale jak zrealizuje swoje pomysły, to "proszę siadać".
Życzę mu szybkiego zrealizowania pomysłu, bo zawistny nie jestem.
Wygląda na to, że jak ruszy, to "klękajcie narody".
Nie mam upoważnienie, więc nic więcej nie powiem ..................
Nie pozostaje mi nic innego, jak podziękować za niezwykle miłe przyjęcie i wprosić sie na kolejną wizytę za pewien czas.............
Liczę też na rewizytę.