Forum Polski Klub Miłośników Dyskowców

Witam
Jakie pielęgniczki można dołożyć do paletek??
Wytrzymujące PH-5 i temp 35 stopni
Myślałem nad ramirezami ale sam już nie bardzo wiem na co się zdecydować.

Chciałbym Cię uprzejmie poinformować, że na tym forum nie używamy określenia typu: placki, naleśniki cycuś takiego dla paletek. To było już kilka razy przerabiane ale może o tym nie wiesz.

No chyba, że rzeczywiście w Twoim akwarium pływają placki - kartoflane czy drożdżowe?????

Przez selekcję negatywną - Borelki wyłożyły się przy pH <4,5. Dopóki było w granicach 5 i temp 28 stopni Celsjusza, twardości zerowe - miały tarło za tarłem, a maluchy całkiem przyzwoicie sobie radziły.

Rafał

DISPAR pisze:Chciałbym Cię uprzejmie poinformować, że na tym forum nie używamy określenia typu: placki, naleśniki cycuś takiego dla paletek. To było już kilka razy przerabiane ale może o tym nie wiesz.

Nie wiedziałem

DISPAR pisze:No chyba, że rzeczywiście w Twoim akwarium pływają placki - kartoflane czy drożdżowe?????

I jedne i drugie uwielbiam

Rafal skłaniałem sie w stronę ramirezek, są chyba najbardziej dostępne i dobrze sobie radzą z wysoką temperaturą. Na kiedyś posiadanych 30 stopni nie zrobiło na nich większego wrażenia, ciekawi mnie jak kształtuje sie sprawa z PH

Ja bym się raczej martwił o palety... ramirezki znane są z tego, że podczas tarła stają się niesamowicie agresywne. Pewnie śmiesznie to brzmi przy określaniu rybek tego rozmiaru zwłaszcza w porównaniu z dyskami, niemniej jednak ramirezki potrafią solidnie zestresować kilkaset razy większe pod względem ciężaru palety. Może się wręcz okazać, że te maluchy zamęczą przeganianiem ciągłym palety.

Hypno pisze:Ja bym się raczej martwił o palety... ramirezki znane są z tego, że podczas tarła stają się niesamowicie agresywne. Pewnie śmiesznie to brzmi przy określaniu rybek tego rozmiaru zwłaszcza w porównaniu z dyskami, niemniej jednak ramirezki potrafią solidnie zestresować kilkaset razy większe pod względem ciężaru palety. Może się wręcz okazać, że te maluchy zamęczą przeganianiem ciągłym palety.

Bez przesady, miałem te małe klejnociki w bańce 375 litrowej ze skalarami i podczas tarła i opieki nad maluchami nie odganiały innych ryb na odległośc większa niż 30-40cm co przy szkle 200cm długim chyba robi duży margines bezpieczeństwa
"Paletek" będzie koło 10 a ramirezek z 6, wystrój coś jak u Rafała za czasów dysków, to akwa mnie poraziło i od razu wiedziałem jaki wystrój będę kąponował
Jeśli Rafał nie posądzi mnie o plagiat takie będę robił

tuptus pisze:

Hypno pisze:Ja bym się raczej martwił o palety... ramirezki znane są z tego, że podczas tarła stają się niesamowicie agresywne. Pewnie śmiesznie to brzmi przy określaniu rybek tego rozmiaru zwłaszcza w porównaniu z dyskami, niemniej jednak ramirezki potrafią solidnie zestresować kilkaset razy większe pod względem ciężaru palety. Może się wręcz okazać, że te maluchy zamęczą przeganianiem ciągłym palety.

komponował
Jeśli Rafał nie posądzi mnie o plagiat takie będę robił

Bez obrazy ale chyba niektórzy czerpią przyjemność z wytykania wszelakich błędów innym. Przeszukują wszystkie posty i piętnują pomyłki innych.

Możesz mi wierzyć lub nie, nie sprawia mi to przyjemności, ale takie "szkolne" byki mnie niesamowicie wk.... .

Hehehe najważniejsze to mieć jakiś cel i konsekwentnie do niego dążyć, ale nie zachowuj się jak jeden z ex ministrów oświaty
Ja skupiam sie na części merytorycznej wątku.
Nigdy nie byłem prymusem z ortografii, zawsze wolałem biologię co widać w postaci mojego hobby jakim jest akwarystyka

Wracając do tematu.
Ma ktoś jeszcze jakieś doświadczenia w hodowli apisto z paletkami

No to niczego nie zrozumiałeś...

Iwek_22 pisze:No to niczego nie zrozumiałeś...

Nie zachowuj sie jak ojciec.
Z każdej rozmowy można wyciągnąć wnioski.
A że Tobie sie wydaje że nie zrozumiałem to jest tylko Twoja prywatna opinia która nie musi być wyrażana na forum.
Pytam o pielegniczki a nie o to że zdarzają mi się błędy ortograficzne.

Na pewno na forum jest jakiś temat o ortografii i w nim możesz wyrazić swoją opinię.