Zawoja (wyjazd drugi)

[Bogdan]

Coś to mięsko mało słone czy mało...

[Bogdan]

Już ciemno i późno a oni jeszcze nieprzyzwoicie trzeźwi.

[_TOM_]

Do re mi fa...

sol ... z profilu

A krisaczek duma pić albo nie pić, o to jest pytanie bo na stole jeść nie ma co

[_TOM_]

Widzę, że działo się ... oj działo się. Szkoda, że mnie nie było, chociaż patrząc na niektóre zdjęcia to może i dobrze, że mnie nie było. Jeszcze by ktoś zginął.

spytaj robisto czy było warto i miło, bo to był jedyny 'entuzjasta' wśród członków PKMD w Zawoji.
Trochę mu się oberwało, jak byś był to przynajmniej na 2 by się rozkładały wszystkie ciosy

[Bogdan]

Do re mi fa...

sol ... z profilu

A krisaczek duma pić albo nie pić, o to jest pytanie bo na stole jeść nie ma co

No, tak się to spiewa .
A Krisaczek nadal duma

[Bogdan]

Spoko i na ciebie też się kwit znajdzie

[bqa]

Powiem krótko coś było "na rzeczy"

Po powrocie z Zawoji znów "odkryłem" młode wożące się na dorosłych - jak zwykle w ogólnym

[stachu]

Musisz częściej wyjeżdżać

[bqa]

Musisz częściej wyjeżdżać

- nie muszę, szczerze powiedziawszy mam to raz na 2 tygodnie... odchowują do rozpłynięcia,a potem... mówię, ze karmie "żywym"

[robisto]

spytaj robisto czy było warto i miło, bo to był jedyny 'entuzjasta' wśród członków PKMD w Zawoji.
Trochę mu się oberwało, jak byś był to przynajmniej na 2 by się rozkładały wszystkie ciosy

Oj tam zaraz oberwało.
Fajnie było i deklarację członkowską już do Andrzeja wysłałem więc następnym razem może "lżej mi się oberwie" chociaż, przyznam się że nie do końca pamiętam o co dokładnie Tomowi chodzi, widocznie kiełbasa była za gorąca

[slawol]

Maciek ieśli Ci na nich zależy to spróbuj oddzielić je szybą,drobną siateczką z nierdzewki,i po trzech tygodniach przedstaw je reszcie może wtedy będzie ok

[bqa]

Maciek ieśli Ci na nich zależy to spróbuj oddzielić je szybą,drobną siateczką z nierdzewki,i po trzech tygodniach przedstaw je reszcie może wtedy będzie ok

Hehehe - wszyscy mi to mówią, a niektórzy to nawet "każą" - ale ja się nie złamię...
Nie jestem hodowcą (tylko miłośnikiem ) i nie mnożę dyskowców (kilka razy młode odchowałem, żeby sobie udowodnić, że potrafię i wystarczy) Poza tym - żadna z moich "parek" nie jest złożona z ryb tej samej odmiany, więc nie widzę sensu w ich rozmnażaniu...mieszańców w Polsce mamy aż za dużo