ZOOWET 2007
Moderator: przynenta
- Hypno
- entuzjasta
- Posty: 1864
- Rejestracja: 03 mar 2005, 09:37
- Imie i Nazwisko: Piotr Smoleń
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
cd..
cd..
- Załączniki
-
- 6.jpg (36.86 KiB) Przejrzano 6213 razy
-
- 5.jpg (30.99 KiB) Przejrzano 6213 razy
-
- 4.jpg (31.83 KiB) Przejrzano 6213 razy
- Hypno
- entuzjasta
- Posty: 1864
- Rejestracja: 03 mar 2005, 09:37
- Imie i Nazwisko: Piotr Smoleń
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
cd..
cd..
- Załączniki
-
- 9.jpg (43.87 KiB) Przejrzano 6207 razy
-
- 8.jpg (51.12 KiB) Przejrzano 6207 razy
-
- 7.jpg (62.24 KiB) Przejrzano 6151 razy
- Hypno
- entuzjasta
- Posty: 1864
- Rejestracja: 03 mar 2005, 09:37
- Imie i Nazwisko: Piotr Smoleń
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Ludzoe z KMRA to na prawdę zgrana i zorganizowana ekipa mimo iż w sumie działają jeszcze nieformalnie. Nikt nikogo nie musiał o nic prosić, zasuwali jak małe samochodziki bez słowa skargi, a sytuacji pod górkę było trochę.... Rośliny dostaliśmy w szwartek o ..23:30, okazało się, że w zestawie naszych rupieci brak pompy do tłoczenia wody, zaginęła (ale już się odnalazła) część regału "Witamy w Azji", dlatego też regał ten (w sumie i dobrze
) jest w wersji lajotwej. Z innym stoiskiem konkurowaliśmy o prąd... biliśmy się o węża do podłączenia wody... itd.
CDN .... moja Lepsza Połowa dopomina się atencji

CDN .... moja Lepsza Połowa dopomina się atencji

- Michcio
- entuzjasta
- Posty: 578
- Rejestracja: 31 paź 2005, 22:20
- Imie i Nazwisko: Michał Próchnicki
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
- Lokalizacja: Lublin
Jeszcze trochę a bym wyszedł z siebie. Wszystko się zaczęło w pewnej chwili pie....
Dobrze że mieliśmy nerwy ze stali, a Piotr biedny żuczek miał nerwy na nas .
Cóż Mikołaj się przekwalifikował i został głównym strażakiem PKMD gdyż jako jedyny zalał wiadrami duże zbiorniki.
Gdyby nie KMRA-owcy chyba telekinezą byśmy zbiorniki przenosili, aż miło że mamy tak fajnych kolegów i koleżanki w Lublinie.
Piotr biedak prawie cały osiwiał gdy okazało się w środę, że rośliny które powinny już we wtorek być w Lublinie jeszcze nie wyjechały. (dobrze że nie ma włosów więc nie widać
)
Dobrze że Rafał niczym superamam zastosował teorię łamania symetrii(na co mu nie do końca pozwoliłem), i zabrudził jakimiś niedopłukanymi krzaczorami baniaczki bo dopiero byśmy mieli problemik..
A ja tam byłem, piłem fantę i na leżaczku obserwowałem jak się męczą
Dobrze że mieliśmy nerwy ze stali, a Piotr biedny żuczek miał nerwy na nas .
Cóż Mikołaj się przekwalifikował i został głównym strażakiem PKMD gdyż jako jedyny zalał wiadrami duże zbiorniki.
Gdyby nie KMRA-owcy chyba telekinezą byśmy zbiorniki przenosili, aż miło że mamy tak fajnych kolegów i koleżanki w Lublinie.
Piotr biedak prawie cały osiwiał gdy okazało się w środę, że rośliny które powinny już we wtorek być w Lublinie jeszcze nie wyjechały. (dobrze że nie ma włosów więc nie widać

Dobrze że Rafał niczym superamam zastosował teorię łamania symetrii(na co mu nie do końca pozwoliłem), i zabrudził jakimiś niedopłukanymi krzaczorami baniaczki bo dopiero byśmy mieli problemik..
A ja tam byłem, piłem fantę i na leżaczku obserwowałem jak się męczą

Jestem tak zmęczony, że wklejam to, co przed chwilą napisałem napawiookie.pl. Chłopakom dziękuję za to, że nie protestowali za mocno, gdy wrzuciłem niedopłukany chojar do zbiornika, i jeszcze bezczelnie nasypałem zgrabionych z działki liści
Wyszło dobrze, bo woda kryształ a i ryby czują się dobrze.
Na ZooPark 2007 miałem huk roboty i nagadałem się za wszystkie czasy (Ci, których dopadłem pewnie mają mnie dość
) - więc na zdjęcia za dużo czasu nie miałem i przywiozłem ich baaaaardzo mało. Poniżej fotki zbiorników, w których maczałem łapska i przyznaję się do ułożenia elementów dekoracyjnych własną ręką. Niewdzięczną część roboty - wsypywanie piachu, wodę, technikę, czyszczenie szyb i masę innych - zrobili Mikołaj, Michcio i Hypno. Ryby w dużych zbiornikach od Diamonta, w małych od Darka Trochimowicza.
Za odbicia w szybach przepraszam, duże zbiorniki bez teł - w przypadku podwójnej delty to niemozliwe, zbiornik prostokątny z biotopem też lepiej wyglądał bez, mimo prześwitywania elementów za akwarium.
Pierwszy zbiornik - symulujący biotop:

Nie widać blików światła na elementach wystroju, słupów światła prześwietlających między korzeniami etc.. Marne przybliżenie rzeczywistości:

Drugi duży zbiornik, podwójna delta (dwie długie szyby wypukłe). Zielska było kupione dużo, ale zdecydowałem się na użycie jego niewielkiej ilości, chłopaki nie protestowali

I małe zbiorniki, udekorowane również na korzenno:

Mam nadzieję, że Bogdan napstryka więcej, bo ja więcej nie mam - poza znajomymi z pawiookie.pl i PKMD nagadałem się jeszcze do oporu z ludźmi z KMRA, szczęka mnie boli a aparat leżał odłogiem, mimo że go w ręku nosiłem.
Rafał

Na ZooPark 2007 miałem huk roboty i nagadałem się za wszystkie czasy (Ci, których dopadłem pewnie mają mnie dość

Za odbicia w szybach przepraszam, duże zbiorniki bez teł - w przypadku podwójnej delty to niemozliwe, zbiornik prostokątny z biotopem też lepiej wyglądał bez, mimo prześwitywania elementów za akwarium.
Pierwszy zbiornik - symulujący biotop:

Nie widać blików światła na elementach wystroju, słupów światła prześwietlających między korzeniami etc.. Marne przybliżenie rzeczywistości:

Drugi duży zbiornik, podwójna delta (dwie długie szyby wypukłe). Zielska było kupione dużo, ale zdecydowałem się na użycie jego niewielkiej ilości, chłopaki nie protestowali


I małe zbiorniki, udekorowane również na korzenno:

Mam nadzieję, że Bogdan napstryka więcej, bo ja więcej nie mam - poza znajomymi z pawiookie.pl i PKMD nagadałem się jeszcze do oporu z ludźmi z KMRA, szczęka mnie boli a aparat leżał odłogiem, mimo że go w ręku nosiłem.
Rafał
- niki 28
- członek PKMD
- Posty: 1645
- Rejestracja: 09 sty 2006, 20:05
- Imie i Nazwisko: Jacek Niglus
- Miejsce zamieszkania/miasto/: PSARY
- Lokalizacja: PSARY
Chłopaki ...poprostu bajer
Nie tłmacz się Rafał ,bi i tak zarówno Ty, jaki pzostali koledzy odwaliliśćie kawał dobrej roboty
niki 28


Tak to już jest Michcio ,że przy każdej wystawie jakieś "plagi egipskie " muszą nas dopaść .Ale jakoś sobie z nimi radzimy .Tak samo jest i teraz .Więc cieszcie oko tym, co żeście dokonali ,a dokonaliście dużo.Bardzo żałuję ,że nie mogłem być z wamiJeszcze trochę a bym wyszedł z siebie. Wszystko się zaczęło w pewnej chwili pie....


niki 28
Niestety nie pomogłem zbyt wiele ,ale dałem co miałem .
Musze przyznać ,zę wszelkie koncepcje Rafała wychodza zawsze z ciekawym rezultatem ,masz magiczną reke do robienia czegos z niczego .
Powinieneś zostac nadwornym Klubowym zarządca artystycznym,każda kompozycja na kolejnych wystawach przyniosłaby tak oczekiwanej przez wszystkich świerzości .
Bardzo dobra robota .
Pozdrawiam DAREK
Musze przyznać ,zę wszelkie koncepcje Rafała wychodza zawsze z ciekawym rezultatem ,masz magiczną reke do robienia czegos z niczego .
Powinieneś zostac nadwornym Klubowym zarządca artystycznym,każda kompozycja na kolejnych wystawach przyniosłaby tak oczekiwanej przez wszystkich świerzości .
Bardzo dobra robota .

Pozdrawiam DAREK
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości