Paradoks jakiś, Krzychu ujął dobrze sparwę, zgodnie z odczuciem większości odpowiedział, no a skutek tego jest taki, że teraz odchodzi z klubuDiamond pisze:Krzysiek też uważam że udało się to Tobie znakomicie.Bogdan pisze:Długo nie odpowiadałem na pełen sprzeczności post Jociaka bo chciałem to zrobić w miarę grzecznie i nie bardzo mi to wychodziło.
Tobie Krzysztof udało się to znakomicie.![]()
Podpisy pod postami
Moderator: przynenta
- _TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4169
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
- Bogdan
- członek PKMD
- Posty: 5573
- Rejestracja: 11 gru 2004, 07:44
- Imie i Nazwisko: Bogdan Mosór
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Jaroszowiec k/Olkusza
- Lokalizacja: Jaroszowiec k/Olkusza
- Kontaktowanie:
Teraz to ja sam nie wiem o czym to byłoIwek_22 pisze:O czym piszesz, bo nie rozumiem...Bogdan pisze:Długo nie odpowiadałem na pełen sprzeczności post Jociaka bo chciałem to zrobić w miarę grzecznie i nie bardzo mi to wychodziło.
Tobie Krzysztof udało się to znakomicie.![]()
" I kogo by tu jeszcze rozliczyć ile dołożył"
- Michcio
- entuzjasta

- Posty: 578
- Rejestracja: 31 paź 2005, 22:20
- Imie i Nazwisko: Michał Próchnicki
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
- Lokalizacja: Lublin
Cocoloco dla jednych są to bzdury dla innych nie.
Głośny chichot to ja wydaje jak czytam Twoje posty prezesie, poprawiają mi humor. Jak znam Rafała to owego chichotu by nie było.
Propozycja zależy jak ją kto rozumie. Ja rozumiem swoje słowa w taki sposób że Rafał to przykład człowieka który by usprawniał a nie psuł.
Głośny chichot to ja wydaje jak czytam Twoje posty prezesie, poprawiają mi humor. Jak znam Rafała to owego chichotu by nie było.
Propozycja zależy jak ją kto rozumie. Ja rozumiem swoje słowa w taki sposób że Rafał to przykład człowieka który by usprawniał a nie psuł.
Ostatnio zmieniony 25 sie 2008, 15:32 przez Michcio, łącznie zmieniany 3 razy.
- hudy
- entuzjasta

- Posty: 1138
- Rejestracja: 07 gru 2004, 06:07
- Imie i Nazwisko: Zbigniew Hudobski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
z
Dla przypomnienia pewnym osobom i uprzytomnienia pewnym osobom że są tutaj tylko gośćmi..................dalej niech sobie dopowiedzą sami.Mirek pisze:1. września członkowie zalegający ze składkami do 3 miesięcy wstecz, stracą mozliwość dostępu do części klubowej.
-
King
- junior

- Posty: 35
- Rejestracja: 15 sie 2007, 15:31
- Imie i Nazwisko: Marek Król
- Lokalizacja: Pruszków
Pozwolę sobie raz jeszcze zająć miejsce w tym wątku. Tym razem wypowiem się jako osoba postronna, niezwiązaną z... nazwijmy to w skrócie" branżą Dyskowce", a przez to, mam nadzieję, oraz przez bierność obserwacji, osoba bezstronna
Zaglądam na "Wasze" w sensie: do PKMD należące, forum, prawie codziennie. Nie posiadam Dyskowców, ale zaglądam tu w celu nabrania poczucia poobcowania z ludźmi będącymi na pewnym, wysokim poziomie akwarystyki.
Z żalem jednak przyznać muszę, iż ostatnio coraz mniej dzieje się w temacie Dyskowców, czy akwarystyki w ogóle, a coraz więcej waśni, zatargów i kłótni. Trochę to tak jakbym do Mysiara zaglądał:(
Robicie wiele dla propagowania hodowli Dyskowców i dla akwarystyki polskiej jako takiej także. Jednak, zastanówmy się, co myśli sobie przeciętny bywalec np krakowskiej wystawy, zauroczony wyglądem ryb i zbiorników, co myśli sobie, gdy jakiś czas później zagląda na oficjalny internetowy portal PKMD i w dwóch pierwszych z brzegu wątkach, odnajduje krzyki, przepychanki i w co drugim poście ciąganie się o kasę, jak nie w formie prostej wypowiedzi, to w formie bolesnego przytyku jednego hodowcy do drugiego.
Kochani, to chyba jednak rzeczywiście wygodniej prać brudy w czterech ścianach...
Nie pisze tego jako posti przeciwko czyimś konkretnym wypowiedziom, lecz próbuję przedstawić ogólne odczucie jakie mnie dotyka gdy odwiedzam forum.
Marek
Ps. To nie prawda, że dżentelmeni o pieniądzach nie gadają, owszem gadają i to dużo, jednak robią to w zaciszu ścian swego klubu lub w restauracji. Czy tu, czy tu w spokojnej atmosferze i przy szklaneczce.
Zaglądam na "Wasze" w sensie: do PKMD należące, forum, prawie codziennie. Nie posiadam Dyskowców, ale zaglądam tu w celu nabrania poczucia poobcowania z ludźmi będącymi na pewnym, wysokim poziomie akwarystyki.
Z żalem jednak przyznać muszę, iż ostatnio coraz mniej dzieje się w temacie Dyskowców, czy akwarystyki w ogóle, a coraz więcej waśni, zatargów i kłótni. Trochę to tak jakbym do Mysiara zaglądał:(
Robicie wiele dla propagowania hodowli Dyskowców i dla akwarystyki polskiej jako takiej także. Jednak, zastanówmy się, co myśli sobie przeciętny bywalec np krakowskiej wystawy, zauroczony wyglądem ryb i zbiorników, co myśli sobie, gdy jakiś czas później zagląda na oficjalny internetowy portal PKMD i w dwóch pierwszych z brzegu wątkach, odnajduje krzyki, przepychanki i w co drugim poście ciąganie się o kasę, jak nie w formie prostej wypowiedzi, to w formie bolesnego przytyku jednego hodowcy do drugiego.
Kochani, to chyba jednak rzeczywiście wygodniej prać brudy w czterech ścianach...
Nie pisze tego jako posti przeciwko czyimś konkretnym wypowiedziom, lecz próbuję przedstawić ogólne odczucie jakie mnie dotyka gdy odwiedzam forum.
Marek
Ps. To nie prawda, że dżentelmeni o pieniądzach nie gadają, owszem gadają i to dużo, jednak robią to w zaciszu ścian swego klubu lub w restauracji. Czy tu, czy tu w spokojnej atmosferze i przy szklaneczce.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość