Niestety nadal nie mam zdjęc żadnych
Chłopcy nie maja dostępu do komputera na okrągło. Z tego co wiem to musza się prosić na kolanach o dostęp do sprzętu, zeby zrzucic foty z cyfry i mi wysłać do obróbki.
PS> Chyba jednak trzeba bedzie Andrzejowi jakies nakolanniki zorganizowac... hehe
Ula wywiedz sie od chlopaków jak masz kontakt : jak wyglada to na miejscu ? ile jest mniej wiecej akwrii z rybami, ile ryb itd. Jak mozesz to pilnie bo chcemy z Bogdanem jechac jutro i chcemy wiedziec czy jest warto robic ten kawałek drogi (ewentualnie ile kosztuje wstep itd - przybliz nam troche realia)