Forum Polski Klub Miłośników Dyskowców

Pomyślałem że może kogoś zainteresują bardziej konkretne szczegóły z konkursu w Duisburgu więc zamieszczam poniżej kilka danych które pokazują jak wszystko wygląda od "kuchni".

W 6.Internationales Diskus Championat wzięły udział 63 osoby(akwaryści,hodowcy,importerzy,właściciele sklepów akwaryst.handlarze) z 16 krajów,wystawiając łącznie 324 ryby.

Best wild form-zwycieżył Michael Stiemer z Holandi.
Best breded form-zwyciężył Yi Si-Yang z Tajwanu.
Nagrodę publiczności otrzymał Heiko Graetz z Nieniec.
Nagrodę internautów otrzymał Cheng Wen-Chin z Tajwanu.
Nagrodę Jack Wattley zdobył Thomas Schroder z Niemiec.

Lista uczestników konkursu połaczona w państwa według najwyższych wygranych(mówiąc o wygranych liczyłem miejsca premiowane pucharami czyli od 1-3)

Nr-Państwo-Wystawcy-ilość ryb-wygrane

1-Tajwan------10-----42------9
2-Niemcy------18----102-----7
3-Holandia------2------24-----5
4-Malezja-------2------30-----4
5-Włochy--------4-----28------3
6-Singapur------1-------4-----2
7-Wietnam-------1------5-----2
8-Francja--------4-----18-----2
9-Słowacja-------1------2-----1
10-Izrael---------1------4-----1
11-Chiny---------2-----10-----1
12-Polska--------6-----16-----1
13-Belgia---------5-----23----0
14-Austria--------4-----13----0
15-Hiszpania-----1------2----0
16-Turcja---------1------1----0


Jak widać nie było tak żle bo biorąc pod uwagę ilość wystawiających osób z danego kraju zajeliśmy 3 miejsce !!!!!!!!!!
A patrząc na ilość zgłoszonych ryb do konkursu mamy miejsce 8 !!!

Refleksje-
-po pobycie tam razem z pimpkiem mam ich dużo,oto kilka z nich reszta przy okazji zimowego wieczoru z piwkiem w dłoni........

-najlepsze statystycznie wyniki ilość ryb/ilość wygranej uzyskali Roy Khoo Seng,Su Chieh-Min,Cheng Wen-Chin,oraz Peter Federic.

-najwieksi "przegrani" to Fish King Discus(wygrany w 2004) oraz Jorg Stendker który z 27 ryb wystawionych pod swoim nazwiskiem zdobył tylko jeden puchar.

-organizatorzy przy przyjmowaniu ryb do konkursu popełnili kilka poważnych wręcz karygodnych błędów,lepiej było przy wydawaniu ryb na koniec konkursu-tutaj możemy się wiele od nich nauczyć !
W trakcie samego konkursu nie dopilnowano aby wszystkie ryby miały te sama warunki klimatyzacyjne.
Woda przygotowana w akwariach konkursowych rózniła sie parametrami,wynikało to właśnie z błedów popełnionych na samym początku.

No i sędziowie pokazali o co chodzi w grupie W !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Otóz wystawcy z Niemiec,Tajwanu,Malezji i Chin wystawili w grupie W ryby tzw. Leopardy-w myśl teorii którą powiedział Alek że 50 lat to jedno pokolenie.....
Wszystkie te ryby zostały ZDYSKWALIFIKOWANE-łacznie 11 ryb,widzimy wiec że ryba wystawiona w grupie W powinna mieć widoczne cechy dzikusa a nie domniemane.Tym samym sędziowie pokazali że te sensacyjne informacje podawane w niemieckich czasopismach o złowieniu w amazonce leopardów nikt nie traktuje poważnie.

Zapraszam do podzielenia się swoimi spostrzeżeniami osoby które tam były ,jeśli ktoś ma zrobione zdjęcia ryb konkursowych znając jej dane to prosze o wklejenie ich-mi po seri zdjęć z Jack Wattley spiepszył się aparat fot.

pozdrawiam

ps-korzystając z okazji gratuluje Ci Michale wygranej !-pozdrawiam

na wstępie pragnę podziękować Staszkowi za analizę Duisburga . Faktycznie powinny się na forum pojawić podziękowania za ich postawę w Duisburgu ale to nie załatwia sprawy . Odkładam to na spotkanie klubowe gdzie w odpowiedni sposób będziemy mogli ich uhonorować .
Wracając do analizy Staszka - całkowicie się zgadzam że musimy się jeszcze dużo uczyć ale to Staszek i Pimpek wiedzą najlepiej jakie błędy były w Krakowie a jakie w Duisburgu . Pod ich kierunkiem postaramy się wyelimować to co uznają za złe .
Kolega Staszek przemilczał dyskretnie jakie punktacje otrzymały ryby jego i kolegów . Można jednoznacznie napisać było dobrze a nawet lepiej niż liczyliśmy .

Ze swojej strony cieszy mnie to że koledzy którzy widzieli Duisburg od kuchni zdobyli cenne doświadczenie i PKMD może być dumny że w szeregach mamy doświadczonych w takich imprezach kolegów . Kiedy 2 lata temu zaczeliśmy raczkować nie wiedzieliśmy nic i nikt nie potrafił nas czegokolwiek nauczyć . Starzy wyjadacze uważali że bez nich to nic nie idzie zrobić a ten klub to potrzebny jest im jak koszula w gaciach . Jednak to członkowie tego klubu potrafili poświęcić czas i to oni sięgneli po największy sukces Polski w histori Duisburga .

Moim spostrzeżeniem z tej wystawy jest że nie uciekniemy od komercji - musimy zapewnić możliwość pojawienia się na takich mistrzostwach też firm oferujących sprzęt i ryby do sprzedaży . Możemy dołączyć do naszej wystawy inne konkursy . Poprostu musimy zrobić ją większą i zbudować podstawy aby Zoofestiwal w Krakowie był największą imprezą akwarystyczną w krau .

Czy damy radę ? Widząc w Duisburgu tyle osób z klubu - widząc poświęcenie czasu i pieniędzy aby nasz klub zaistniał uważam że jest to do zrobienia . Nie dla kasy nie dla chwały - poprostu dla nas samych .

Na koniec oświadczam że nie minie to pokolenie a będziemy mieć ryby kwalifikujące się na najwyższe pudło - coż pozostało 48 lat

Jak widać nie było tak żle bo biorąc pod uwagę ilość wystawiających osób z danego kraju zajeliśmy 3 miejsce !!!!!!!!!!
A patrząc na ilość zgłoszonych ryb do konkursu mamy miejsce 8 !!!

Uważam że jest świetnie Myślę że wszyscy Miłośnicy Dyskowców mogą być dumni zarówno z wystawiajacych , jak i z tego że jako klub zaistnieliśmy na tak ważnej wystawie.
Zdobycie tak wysokiego miejsca , wśród "mega hodowli" Azjatyckich i nie tylko to nie lada sukces

W trakcie samego konkursu nie dopilnowano aby wszystkie ryby miały te sama warunki klimatyzacyjne.
Woda przygotowana w akwariach konkursowych rózniła sie parametrami,wynikało to właśnie z błedów popełnionych na samym początku.

To jednak w Krakowie wszystkie ryby konkursowe miały jednakową wodę.Stachu ,z tego co napisałeś , to nasza wystawa pod względem organizacyjnym nie odbiegała zabardzo od wystawy w Duisburgu ,a nawet pod pewnymi względami ją przewyszszała .

najwieksi "przegrani" to Fish King Discus(wygrany w 2004) oraz Jorg Stendker który z 27 ryb wystawionych pod swoim nazwiskiem zdobył tylko jeden puchar

No właśnie, zachodzę w głowę ,dlaczego p Stendker wypadł tak słabo

niki 28

Myśle, że to wystąpienie Stacha nie zakończy podsumowania i trzeba głośno powiedzieć jakie miejsca i jaka punktację otrzymały nasze ryby. Tu Prośba do Staszka aby to nam przedstawił

9 sędziów z różnych krajów oceniało ryby według następujących kryteriów :
-ogólne wrażenie
-rozmiar ciała
-proporcje
-płetwy,ogon
-oczy
-ciała-kolor,deseń
-kolor

OFICJALNE WYNIKI POLSKICH UCZESTNIKóW I.D.Ch 2006

1-Małgorzata Gołebiewska :

kategoria "H" -red---35 miejsce


2-Michał Fleta :

kategoria "F"-solid turquoise---3 miejsce
kategoria "K"-pigeon blood-----9 i 13 miejsce

3-Bogdan Mosór :

kategoria "I"-open class---18 miejsce

4-Przemysław Laskowski :

kategoria "D"-green---14 miejsce
kategoria "G"-red turquoise---19 i 20 miejsce

5-Marian śliwa :

kategoria "F"-solid turquoise---16 miejsce
kategoria "H"-red---33 miejsce
kategoria "I"-open class---32 miejsce
kategoria "K"-pigeon blood---14 miejsce

6-Stanisław Kaczorowski :

kategoria "E"-striped turquoise---11 miejsce
kategoria 'H"-red---9 i 10 miejsce
kategoria "I"-open class---7 miejsce

-poszczególną punktacje ryb pominąłem aby nie zanudzać.....

Myśle że cała grupa polska osiągneła spory sukces:
-zaistnieliśmy na podium medalowym
-zaistnieliśmy jako klub PKMD na arenie europejskiej zarówno dzięki ludziom obecnym w Duisburgu i promującym nasz klub jak i dzięki firmie Tropical która pozwoliła nam na ekspozycje promującą KRAKóW 2008
-poznaliśmy się bliżej(bezcenne)

pozdrawiam

Dobra robota Stasiu.Wielkie gratulacje,Twoje ryby zmiesciły sie prawie w pierwszej dziesiątce.

Tak - należy przyznać że mieć rybę w pierwszej dziesiątce to marzenie każdego dyskomaniaka .

wszystkie wystawione ryby które brały udział na konkursie oraz kilka zdjęć akwariów ekspozycyjnych można oglądać na:
http://www.xs4all.nl/~fvdhart/masters2006/index.htm

może po Krakowie 2008 też zrobić coś takiego ???
-albo zrobić jeszcze ładniej...........