przynenta pisze: ........... Tu fotka jednego zgredka i jednej laseczki

Fotki nie widać co prawda, lecz byłem i widziałem dzieło naszych klubowych kolegów.
Stoisko Tomka i Rafała na tle reszty imprezy wypadło całkiem całkiem.
Jako PKMD możemy się pod nim podpisać - nieco lepsze, to już by była ekstrawagancja.
Szkoda że nasi Komisarze nie wystąpili w koszulkach klubowych, tak jak to zrobiła dla przykładu "inspekcja".
Z tego względu musieliśmy (inspekcja) nawet w sobotę za naszych "cywili" nieco podyżurować.
O ile mi wiadomo, najwięcej korzyści dla PKMD przyniosło spożycie przez Przynentę sobotniego obiadku w pałacowej restauracji. Czy to prawa? - czas pokaże.
Przy okazji pozdrawiam sympatyczną "Panią Przynentową".
To by było z mej strony tyle na temat wrszawskiej imprezy zoologiczno-targowej o nazwie Zoomarket.
PS. Kupiłem sobie fajną miskę do robienia ciasta drożdżowego ...................