Brazylia
Moderatorzy: przynenta, krisaczek
- _TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4169
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
Re: Brazylia
Samodzielnie to ja mogę sobie na Hel skoczyć, a nie do Amazonki na rzekę i w sumie niebezpieczną wyprawę, bo do szpitala są setki kilometrów.
Jeśli mam jechać, to tylko ze sprawdzonym zawodowym biurem podróży, doświadczonym przewodnikiem na miejscu, ubezpieczeniem, informacją w ambasadzie, szczepieniami wymaganymi.
Chcę komfortu, dobrej organizacji, skupić się na wyprawach i połowie ryb, wędkarstwie, a nie noclegach czy żarciu, nie mam ochotę na amatorski czy harcerską eskapadę za sporą kasę w niebezpiecznym miejscu, a trochę podejście deptaka do sprawy mi na takie wygląda kompletnie amatorskie, odstrasza bo o tym, że biur jest sporo to wie każdy kto ma net.
Dlatego ponawiam pytanie, jakie biuro to organizuje, chce z nimi pogadać i sprawdzić co oferują w cenie i co o nich myśli znajomy w ambasadzie w Brazylii.
Koleżanka z pracy wyjechała z mężem na wycieczkę tam i wróciła z mężem w hermetycznej aluminiowej trumnie, do tej pory się nie otrzepała z tego urlopu ... więc bez informacji kto to organizuje, jakie biuro i potwierdzenia że to są zawodowcy i doświadczeni ludzie ja nie jadę. Na razie jest to na głowie postawione, najpierw ekipa, a potem się coś skleci? Chyba najpierw co oferują i kto, to wtedy zobaczymy czy chętni na taką ofertę będą?
Jeśli mam jechać, to tylko ze sprawdzonym zawodowym biurem podróży, doświadczonym przewodnikiem na miejscu, ubezpieczeniem, informacją w ambasadzie, szczepieniami wymaganymi.
Chcę komfortu, dobrej organizacji, skupić się na wyprawach i połowie ryb, wędkarstwie, a nie noclegach czy żarciu, nie mam ochotę na amatorski czy harcerską eskapadę za sporą kasę w niebezpiecznym miejscu, a trochę podejście deptaka do sprawy mi na takie wygląda kompletnie amatorskie, odstrasza bo o tym, że biur jest sporo to wie każdy kto ma net.
Dlatego ponawiam pytanie, jakie biuro to organizuje, chce z nimi pogadać i sprawdzić co oferują w cenie i co o nich myśli znajomy w ambasadzie w Brazylii.
Koleżanka z pracy wyjechała z mężem na wycieczkę tam i wróciła z mężem w hermetycznej aluminiowej trumnie, do tej pory się nie otrzepała z tego urlopu ... więc bez informacji kto to organizuje, jakie biuro i potwierdzenia że to są zawodowcy i doświadczeni ludzie ja nie jadę. Na razie jest to na głowie postawione, najpierw ekipa, a potem się coś skleci? Chyba najpierw co oferują i kto, to wtedy zobaczymy czy chętni na taką ofertę będą?
- przynenta
- zarząd pkmd
- Posty: 3436
- Rejestracja: 28 gru 2005, 11:00
- Imie i Nazwisko: Tomasz Uler
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Pruszków
- Lokalizacja: Pruszków
- Kontaktowanie:
Re: Brazylia
Tomek duży plus, czytam to nie ukrywam z zainteresowaniem ale.....
Ten aluminiowy mebel chyba przemówi najlepiej.
Ten aluminiowy mebel chyba przemówi najlepiej.

-
- entuzjasta
- Posty: 622
- Rejestracja: 31 paź 2009, 13:10
- Imie i Nazwisko: .....
- Miejsce zamieszkania/miasto/: ....
- Lokalizacja: ...
Re: Brazylia
Tomek co się stał z tymi ludzmi ?
- fomalhaut
- entuzjasta
- Posty: 968
- Rejestracja: 06 gru 2004, 12:48
- Imie i Nazwisko: Wojciech Grzegorzyca
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Polska
- Lokalizacja: Polska
Re: Brazylia
Jest jeszcze Alek - BYŁ.... i chyba wie jak do tematu podejść...
W pierwszym roczniku były zdjęcia Iguazú - jego autorstwa....
Dla mnie to kosmos, więc jedynie to przyszło mi do głowy...
W pierwszym roczniku były zdjęcia Iguazú - jego autorstwa....
Dla mnie to kosmos, więc jedynie to przyszło mi do głowy...

- roh
- członek PKMD
- Posty: 2095
- Rejestracja: 09 maja 2010, 21:49
- Imie i Nazwisko: Roman Hadziewicz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: KĘTRZYN
- Lokalizacja: KĘTRZYN
- Kontaktowanie:
Re: Brazylia
Tomasz. Biuro to nie jest najlepsze wyjście. Dolecieć do Brazylii możemy sami. Otrzymujemy punkt(lotnisko) z którego odbiera nas fachowiec i wiezie do hotelu, a następnego dnia zabiera bagaże i nas na łódź, zabezpiecza żarełko,picie, łowienie pływanie i spanie na łodzi.Biuro ma w D..e co z tobą robią rybacy brazylijscy a oni maja głęboko gdzieś co ty sobie myślisz o ich profesjonalizmie. Najlepszym wyjściem jest moja propozycja- to pewnik. Dogadujemy się ze sprawdzonym, obytym w dżungli poławiaczem ryb-najlepiej znajomym i sprawdzonym. Po powrocie z dżungli facet dostarcza nas na lotnisko na samolot powrotny i pomaga wsiąść do samolotu. To jest rozwiązanie rozsądne. Ja z biurem podróży niechętnie bym się wybierał. Poczytaj co oferuje mój dostawca ryb.
Zbiłem 200 Euro od głowy-więcej nie opuści. Za niższą cenę nie będzie w stanie zapewnić tego co oferuje. Dość drogo, ale pewnie. Na łodzi płynie On ze swoimi rybakami-nie ma przypadku. Ja chce polecieć i wrócić, a najlepiej na własnych nogach, cały i z kilkoma swoimi rybami.
Pomyślcie o tym Panowie.
Propozycja Deptaka jest ciekawa, ale na wypad na Mamry albo Wigry- też można w łeb dostać
Zbiłem 200 Euro od głowy-więcej nie opuści. Za niższą cenę nie będzie w stanie zapewnić tego co oferuje. Dość drogo, ale pewnie. Na łodzi płynie On ze swoimi rybakami-nie ma przypadku. Ja chce polecieć i wrócić, a najlepiej na własnych nogach, cały i z kilkoma swoimi rybami.
Pomyślcie o tym Panowie.
Propozycja Deptaka jest ciekawa, ale na wypad na Mamry albo Wigry- też można w łeb dostać
- Deszczowatwarz
- entuzjasta
- Posty: 524
- Rejestracja: 26 sty 2007, 17:13
- Imie i Nazwisko: Rafał Mamątow
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Ostrołęka
- Lokalizacja: Ostrołęka
- Kontaktowanie:
Re: Brazylia
Roman tak jak mówiłem zadzwoń do Vitora i dokompletuj dane, jak będzie wszystko umieszczam oficjalne informacje o poszukiwaniu chętnych na jesienną wyprawę do Brazylii.
- deptak
- członek PKMD
- Posty: 489
- Rejestracja: 03 kwie 2005, 20:46
- Imie i Nazwisko: Adam Deptuła
- Lokalizacja: Marki
- Kontaktowanie:
Re: Brazylia
Ta o sekretarce kolega Tomasz nie zapomnial ??_TOM_ pisze: Chcę komfortu, dobrej organizacji, skupić się na wyprawach i połowie ryb, wędkarstwie, a nie noclegach czy żarciu, nie mam ochotę na amatorski czy harcerską eskapadę za sporą kasę w niebezpiecznym miejscu, a trochę podejście deptaka do sprawy mi na takie wygląda kompletnie amatorskie, odstrasza bo o tym, że biur jest sporo to wie każdy kto ma net.

Pisalem najpierw sklad potem ocena zdolnosci finansowych i dopiero mozemy sie zastanawiac na co i na kogo nas stac.
pozdr.
p.s.
TOM ten kolega co w trumnie wrocil to co mu sie stalo ?
- roh
- członek PKMD
- Posty: 2095
- Rejestracja: 09 maja 2010, 21:49
- Imie i Nazwisko: Roman Hadziewicz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: KĘTRZYN
- Lokalizacja: KĘTRZYN
- Kontaktowanie:
Re: Brazylia
Rafał to co masz w jego ofercie to jest wszystko dość szczegółowo sprecyzowane. Rozmawiałem z Vitorem Hugo i przesłał mi jeszcze raz na maila warunki rezerwacji i ofertę. Prześlę Ci na maila, ale należałoby toto przetłumaczyć na nasze.Rezerwacji należy dokonać do końca lutego,a płatności też dość szybko(nie pamiętam)on musi załatwić wszystkie potrzebne pozwolenia na poruszanie się obcokrajowców po AmazoniiDeszczowatwarz pisze:Roman tak jak mówiłem zadzwoń do Vitora i dokompletuj dane, jak będzie wszystko umieszczam oficjalne informacje o poszukiwaniu chętnych na jesienną wyprawę do Brazylii.
- Marek81
- entuzjasta
- Posty: 754
- Rejestracja: 27 lis 2005, 21:28
- Imie i Nazwisko: Marek Szymaniak
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Ząbki
- Lokalizacja: Ząbki pod Warszawą
- Kontaktowanie:
Re: Brazylia
Co się stało ?????
Dotkną niewłaściwego robaczka lub żabki, ot i jest aluminiowa trumna.
Nie jedna para tak skończyła, żona też mi powiedziała że pojadę sobie jak odchowam dzieci
Dostałem od swego klienta film i opisaną podróż do Amazonii z polskim biurem co organizuje wyprawy dla wytrawnych podróżników na każdy kraniec świata. T0M-ek oni nawet są chyba z Gdyni.
No i wędkowali
Kij, linka, haczyk z mięsem oj brały jak głupie, wielkie piranie wyjmowali, jak dłoń
!!!
Spacerek po lesie, jedzenie listków robaczków, ale chyba nie o taką wycieczkę chodzi.
Dotkną niewłaściwego robaczka lub żabki, ot i jest aluminiowa trumna.
Nie jedna para tak skończyła, żona też mi powiedziała że pojadę sobie jak odchowam dzieci

Dostałem od swego klienta film i opisaną podróż do Amazonii z polskim biurem co organizuje wyprawy dla wytrawnych podróżników na każdy kraniec świata. T0M-ek oni nawet są chyba z Gdyni.
No i wędkowali

Kij, linka, haczyk z mięsem oj brały jak głupie, wielkie piranie wyjmowali, jak dłoń

Spacerek po lesie, jedzenie listków robaczków, ale chyba nie o taką wycieczkę chodzi.
-
- entuzjasta
- Posty: 622
- Rejestracja: 31 paź 2009, 13:10
- Imie i Nazwisko: .....
- Miejsce zamieszkania/miasto/: ....
- Lokalizacja: ...
Re: Brazylia
Robert pisał że są to niebezpieczne obszary Z tego co zrozumiałem można łatwo kulkę stalową wyłapać
Ale widać taki Cejrowski jezdzi i wraca
Coś czuje że macie teraz cykora


Coś czuje że macie teraz cykora

- Marek81
- entuzjasta
- Posty: 754
- Rejestracja: 27 lis 2005, 21:28
- Imie i Nazwisko: Marek Szymaniak
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Ząbki
- Lokalizacja: Ząbki pod Warszawą
- Kontaktowanie:
Re: Brazylia
Prawdziwi podróżnicy śmieją się ze sławnego Cejrowskiego, on robi szopkę dla tv, mimo to zawsze go oglądam.
Martyna też jeździła i choróbsko na całe życie przywiozła
Brazylia to nie Egipt gdzie sraczki możesz dostać jak jesteś abstynentem.
Znajomi mają kolegę, który stracił żonę, 2 tygodnie po powrocie dostała gorączki i zawinęła się zostawiając małego synka i pięknego jaguara, który stoi już kilkanaście lat pod prześcieradłem jako pamiątka po niej.
Jak by mnie żonka pościła, pojechał bym z Hugo a nie z biurem podróży.
Zawsze zostają dorsze na Bałtyku
Martyna też jeździła i choróbsko na całe życie przywiozła

Brazylia to nie Egipt gdzie sraczki możesz dostać jak jesteś abstynentem.
Znajomi mają kolegę, który stracił żonę, 2 tygodnie po powrocie dostała gorączki i zawinęła się zostawiając małego synka i pięknego jaguara, który stoi już kilkanaście lat pod prześcieradłem jako pamiątka po niej.
Jak by mnie żonka pościła, pojechał bym z Hugo a nie z biurem podróży.
Zawsze zostają dorsze na Bałtyku

-
- entuzjasta
- Posty: 622
- Rejestracja: 31 paź 2009, 13:10
- Imie i Nazwisko: .....
- Miejsce zamieszkania/miasto/: ....
- Lokalizacja: ...
Re: Brazylia
Jak wile moża się dowiedzieć Bez problemu http://www.kontynenty.net/Amazon1.htm
- maciek71
- członek PKMD
- Posty: 112
- Rejestracja: 12 gru 2005, 16:09
- Imie i Nazwisko: Maciej Macniak
- Miejsce zamieszkania/miasto/: North of Poland
- Lokalizacja: 54°42′N 18°24′E
Re: Brazylia
Przemku tak jak napisał Marek szopka dla telewizji to całkiem co innego,oni jadą z całą ekipą ochroną itp.Ja ostatnie kilka lat przebywam w Afryce Zachodniej,głównie w Nigerii i to naprawde wygląda całkiem inaczej jak w telewizji.W Ameryce południowej też byłem i jest podobnie.Inaczej jest jak jedziesz na wczasy a inaczej jak zobaczysz to wszystko z drugiej tej prawdziwej strony.Jak piszesz że ktoś ma cykora to raczej dobrze to o nim świadczy,tam można się wszystkiego spodziewać w najmniej odpowiednim momencie.Tam nie ma miejsca na partyzantkę i amatorkę.Przemek Wieczorek pisze:Robert pisał że są to niebezpieczne obszary Z tego co zrozumiałem można łatwo kulkę stalową wyłapaćAle widać taki Cejrowski jezdzi i wraca
![]()
Coś czuje że macie teraz cykora
- roh
- członek PKMD
- Posty: 2095
- Rejestracja: 09 maja 2010, 21:49
- Imie i Nazwisko: Roman Hadziewicz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: KĘTRZYN
- Lokalizacja: KĘTRZYN
- Kontaktowanie:
Re: Brazylia
Pięknie i bardzo rzeczowo ujęte. Coś wiem o krajach Brazylijskich. Niestety nie z praktyki- dość intensywnie rozmawiam z gościem, który tam mieszka(w centrum Amazonii-Santarem). Ten facet sam ze swoimi rybakami jeździ na nocki na połowy ryb. To co robi, robi bardzo szczegółowo zgodnie z tamtejszym prawem(nie da się z nim nic puścić poza IBAMA). Na każdą wyprawę załatwia wszystkie możliwe pozwolenia. Rozmawiałem z Norwegami-byli u niego w zeszłym sezonie-same pochwały-tylko moskitos duuuuuuuuużo.maciek71 pisze:Inaczej jest jak jedziesz na wczasy a inaczej jak zobaczysz to wszystko z drugiej tej prawdziwej strony.Jak piszesz że ktoś ma cykora to raczej dobrze to o nim świadczy,tam można się wszystkiego spodziewać w najmniej odpowiednim momencie.Tam nie ma miejsca na partyzantkę i amatorkę.
Proponuję wypić parę flaszek mniej na Wielkanoc i odłożyć trochę grosza. Zaczynamy z Deszczowym rekrutację na konkretna wyprawę do Santarem. Lekko zakręconych proszę o pomoc w znalezieniu transportu lotniczego do tego miasta w Brazylii i z powrotem po 11 dniach w Dżungli.
Vitor Hugo będzie u mnie w Polsce na przełomie czerwca i lipca br. Chętnych na wyprawę zapraszam na pogawędkę z poławiaczem dzikiego dyskowca.
To tyle z mojej strony.
- deptak
- członek PKMD
- Posty: 489
- Rejestracja: 03 kwie 2005, 20:46
- Imie i Nazwisko: Adam Deptuła
- Lokalizacja: Marki
- Kontaktowanie:
Re: Brazylia
Panowie nie tragizujcie ludzie w kosmos lataja.
pozdr.
p.s.
Bardzo prosze o niezasmiecanie tego watku i o nie straszenie ludzi. Mozna zalozyc drugi watek pt. "Brazylia dlaczego nie jade" badz co dla niektorych "Brazylia - dlaczego mi zona nie pozwala jechac" itd.
pozdr.
p.s.
Bardzo prosze o niezasmiecanie tego watku i o nie straszenie ludzi. Mozna zalozyc drugi watek pt. "Brazylia dlaczego nie jade" badz co dla niektorych "Brazylia - dlaczego mi zona nie pozwala jechac" itd.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości