Uwaga!!! Filtr po naprawie.
: 09 lut 2009, 19:13
"Zakupiłem" nowy kubełek i niestety radość trwała krótko bo za dwa dni nieco się rozszczelnił i musiałem odesłać go do naprawy potem do drugiej i jeszcze raz do trzeciej.
Gdy po trzeciej naprawie okazało się że filtr nadal cieknie zadzwoniłem do sprzedawcy a ten mocno zdziwiony zapewniał mnie że filtr u nich pracował kilka dni w zbiorniku gdzie przechowywane są rybki z oczka na zimę i żadnych przecieków nie było.
Między drugą a trzecią naprawą w ciągu trzech dni padło mi 6 szt prawie dorosłych paletek bez żadnych objawów chorobowych.
Nie jestem wstanie stwierdzić czy przyczyna padnięcia rybek była jakaś infekcja przywleczona z naprawianym filtrem jednak na wszelki wypadek radzę wszystkim, którzy odbierają filtry z naprawy dokładnie je z dezynfekować.
Gdy po trzeciej naprawie okazało się że filtr nadal cieknie zadzwoniłem do sprzedawcy a ten mocno zdziwiony zapewniał mnie że filtr u nich pracował kilka dni w zbiorniku gdzie przechowywane są rybki z oczka na zimę i żadnych przecieków nie było.
Między drugą a trzecią naprawą w ciągu trzech dni padło mi 6 szt prawie dorosłych paletek bez żadnych objawów chorobowych.
Nie jestem wstanie stwierdzić czy przyczyna padnięcia rybek była jakaś infekcja przywleczona z naprawianym filtrem jednak na wszelki wypadek radzę wszystkim, którzy odbierają filtry z naprawy dokładnie je z dezynfekować.