Strona 1 z 3

Bykom - STOP

: 18 cze 2005, 15:47
autor: Witkacy
W związku z tym, że czytając niektóre posty mam problemy z utrzymaniem pionowej pozycji na krześle - mam propozycję do administratorów.
Niektóre wiadomości zawierają taką ilość błędów, że naprawdę można zjechać :shock: … I najczęściej nie wynika to z dysleksji czy innych podobnych przypadłości tylko zwyczajnie z niechlujstwa. A nawet, jeżeli ktoś ma problemy to proponuję pisać tekst w Microsoft Word, który sam poprawi „knoty” a następnie wkleić go do forum.
Proponuję śladem innych portali wprowadzić akcję Bykom - STOP
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html

: 18 cze 2005, 19:52
autor: cocoloco
Nie martw się - jest tu bardzo mało osób które piszą zgodnie z "własnym wykształceniem" ;)
próbowałem zwracac uwagę ale piszą mi że są chorzy - jak mogę dobijać chorego ? :)

: 19 cze 2005, 14:00
autor: fomalhaut
Chorzy, czy im się nie chce :roll: ? Nigdy orłem z ortografii nie byłem :oops: , ale od kiedy jest Internet i można wpisać w wyszukiwarce hasło "rzadny" - a wyskakuje: "czy chodziło Ci o żadny"... znikają moje wątpliwości... Ale może mam ukrytą chorobę? :) :shock:
Oby tylko nie spowodowało to, bojaźni przed pisaniem....

: 19 cze 2005, 23:45
autor: hudy
Trzeba iść z postępem. Nie przejmuj się.Teraz różne słowa zostały przyjęte za oficjalne. Ortografia i gramatyka z czasem zmienia sie w historii, zawsze szła z postępem i idzie. :mrgreen:

: 20 cze 2005, 05:37
autor: Brodacz
Ja też robię błędy. Kończyłem szkołę ponad 40 lat temu miałem prawo pozapominać. Żart. Ale staram się mam słowniczek i szukam jak się pisze to czy tamto. To jednak mnie bardzo ogranicza i angażuje się mało. Miałem kiedyś wiadomość abym koledze pomógł w jakieś chorobie, zamiast parę razy pisać co trwa długo napisałem mu aby domnie zadzwonił to przekażę mu temat i będzie prędzej. Bez odpowi. Ale niektóre posty rzeczywiście czytać się nie da. Jak wprowadzić ten MICROSOFT WORD.Napewno jakiegoś byka tu zrobiłem. Proszę o wybaczenie.

: 20 cze 2005, 06:30
autor: jzajonz
Oj tak Brodaczu zrobiłeś :D . , więc teraz skopiuj swój tekst i wklej go do Worda i sam zobaczysz gdzie bo podkreśli Ci to na czerwono.
Na pewno masz ten program bo ma go chyba każdy. Albo przy okazji omówionego spotkania zobaczysz to u mnie.
Pozdrawiam

: 20 cze 2005, 08:31
autor: Palec
Brodacz pisze:Jak wprowadzić ten MICROSOFT WORD.
Tak wersja dla nauczycieli, studentów i uczniów, Microsoft Office Edition 2003 (w skład którego wchodzi Microsoft Word) kosztuje ~ 400 zł. Ja proponuję alternatywne rozwiązanie Open Office czyli odpowiednik Worda na otwartej licencji. Funkcjonalność w zakresie sprawdzania pisowni polskiej i ortografii identyczna z Wordem. Program do darmowego ściągnięcia stąd: http://www.ux.pl/openoffice/?page=download
Pozdrawiam

: 20 cze 2005, 12:50
autor: fomalhaut
http://www.bykom-stop.avx.pl/jakpisac.html
Witkacy podał fajny link, o tym, jak pisać... w tym "podlinku" jest wszystko o wykorzystaniu tego co już mamy w swoich kompach...
Tylko - jak pisałem - oby nie zniechęciło to naszych pisarzy...

: 20 cze 2005, 14:14
autor: Palec
A rzeczywiście Open Office też tam jest. Nie zauważyłem tego odnośnika na tej stronce. Sory. Ale przynajmniej podałem nowy link do tegoż programu. Może komuś się przyda.
Pozdrawiam

: 20 cze 2005, 18:04
autor: Witkacy
Tak wersja dla nauczycieli, studentów i uczniów, Microsoft Office Edition 2003 (w skład którego wchodzi Microsoft Word)
Nie koniecznie. Microsoft Word jest elementem wszystkich wersji pakietu Microsoft Office.
Ponieważ w skład MO wchodzi kilka bardzo przydatnych na co dzień programów aż trudno mi sobie wyobrazić, że ktoś może go nie mieć. Ale oczywiście mogę się mylić. Chodziarz muszę powiedzieć, że osobiście nie spotkałem się z komputerem na którym nie ma Word’a.
Pewnie zaraz będzie kilka postów pt. „u mnie nie ma…..” :lol:

: 20 cze 2005, 18:37
autor: eugen
Chodziarz muszę powiedzieć, że osobiście nie spotkałem się z komputerem na którym nie ma Word’a
ja bym napisal "Chociaz"...ale nie majac "polskiego Worda" (tzn mam, ale na Polskim Windowsie.. a najczesciej jestem na niemieckim) krzystajac z "google.pl" znalesc mozna obie wersje "z" i "rz" .... za to wszystkkie sa z "ci" ....chyba, ze miales na mysli sportowca uprawiajacego chod na czas lub ktos tak sie nazywa....
na którym nie ma Word’a
ja bym napisal ktory nie posiada zainstalowanego programu "Word", ale moze sie polski podczas mojej nieobecnosci troche zmienil? :wink:
Nie bierz mi tego za zle, ale mysle, ze rozpoczynajac taki temat powinienes swiecic przykladem.... :wink:
Naturalnie uwazam, ze kazdy powinien sie starac pisac jak najlepiej, sam poprawiam kazdy blad na ktory ktos zwroci mi uwage, bedac za to wdzieczny.(mam swiadkow :D ), nigdy na tym forum nie bede pisal "pOkEmOnEm jak siem nie nauczem od psiapsiolow to zdruffko" jednakze nie kazdy ( przewaznie starszy) czlonek tego forum majac duzy zasob wiedzy bedzie siedzial przed komputerem i poprawial bledy.
Nie wiem jak odroznic niechlujstwo od slabej znajomosci ortografi, jednak dla mnie wazniejsza jest dla wartosc merytoryczna tych wypowiedzi. Inna sprawa jest znalezienie bledow w artykolach...wtedy prosze o natychmiastowe powiadomienie, abym mogl je skorygowac.
eugen

: 20 cze 2005, 19:26
autor: Mislavo
[quote="eugen
Nie wiem jak odroznic niechlujstwo od slabej znajomosci ortografi, jednak dla mnie wazniejsza jest dla wartosc merytoryczna tych wypowiedzi. Inna sprawa jest znalezienie bledow w artykolach...
eugen[/quote]

Cześc Eugen, już spieszę z pomocą.

Słaba znajomość ortografii ma miejsce wtedy gdy ktoś pisze: artykółach zamiast artykułach ( w końcu Witkacy jest z Krakowa i wypada mi stanąć po jego stronie - taki lokalny patriotyzm :wink: ).

A niechlujstwo następuje wtedy gdy na Forum pojawia się mniej więcej taki oto post:
" siemka jestem tu pierwszy raz i też mam palety spoko tylko horuja bo cztery odjehały bo zdechly toznaczy nie rzyja ale dwie zyja i jest wpożo tylko nie jedza ale spoko nie ma zmartwien i zapodam lekarstwo ale chiałem zapytac jakie dac i jakie palety kupic zeby były fajne bo nie wiem jakie sa fajne zeby pasowaly do tych czarnych co mam i nie ma sie co przejmowac i słuchać ludzi co całe rzycie są na haju pozdr fszystkich......aha i zeby niedrogo bo tak z 10 chcialem"

To jest wg. mnie niechlujstwo. I niestety Panowie żaden program komputerowy tu nie pomoże. Co innego zrobić błąd albo "literówkę" a co innego wyrzucać z siebie potok słów z szybkością karabinu maszynowego nie myśląc nawet o budowie zdania, przecinkach, kropkach itp. A że ktoś potem nie może tego zrozumieć ? Trudno ...

Dla rozładowania napięcia pozwolę sobie opowiedzieć historię z mojej szkoły. Szanowna Pani profesor od j. polskiego miała w zwyczaju dopisywać czasem obok oceny z wypracowania pewną tajemniczą gwiazdkę. Pewnego razu padło pytanie z klasy:
- Pani profesor co oznacza ta gwiazdka przy mojej ocenie ?
- to nie gwiazdka tylko śnieżynka
- no dobrze, to co oznacza ta śnieżynka ?
- że jesteś bałwan !

Pozdrawiam serdecznie
:wink: Mislavo :wink:

PS. Chciałbym przypomnieć Szanownemu Gronu, że już kiedyś próbowałem podjąć taką walkę na Forum.

http://www.pkmd.pl/index.php?name=PNphp ... sc&start=0

I z jakim skutkiem ? Dobrze, że nie zostałem wtedy ukamieniowany :lol:

: 20 cze 2005, 19:40
autor: eugen
tak, i tu oficjalnie - dziekuje za znalezienie "BYKA" w mojej wypowiedzi, postaram sie poprawic, ale podoba mi sie sposob w jaki pokazalej jak odroznic slaba ortografie od niechlujstwa...(na moje skromne usprawiedliwienie powiem tylko, ze od 1989 roku dopiero na tym forum zaczalem pisac po polsku i praktycznie poprawnie pisze tylko tutaj...przynajmnie sie staram..)
eugen

: 20 cze 2005, 19:47
autor: Mislavo
Daj spokój Eugen. Nie musisz się z niczego tłumaczyć. Pozwoliłem sobie na ten uszczypliwy żart tylko dlatego, że dotyczył Twojej osoby. A między przyjaciólmi można sobie pozwolić na "trochę więcej" bez uszczerbku dla znajomości :wink: A pomylić się każdy może ...

: 20 cze 2005, 20:10
autor: eugen
A między przyjaciólmi można sobie pozwolić na "trochę więcej" bez uszczerbku dla znajomości
mysle, ze nawet trzeba, bo jak sie tu czegos nauczyc jezeli sie nie ma swiadomosci, ze robi sie cos zle?
eugen