Strona 1 z 1
Australia - powódż
: 12 sty 2011, 02:03
autor: gajowa
Popatrzcie tylko na ten film
http://www.youtube.com/watch?v=kYUpkPTc ... r_embedded
Tak szybko przybierajacej wody to jeszcze nie widziałam
Naprawdę szokujące
Re: Australia - powódż
: 12 sty 2011, 08:22
autor: przynenta
Tylko współczuć.

Re: Australia - powódż
: 12 sty 2011, 15:40
autor: stanpiter
Miałem okazję przeżyć coś takiego w moim mieście w lipcu 2001, brak słów
http://www.twoje-fotografie.pl/v/Powodz+2001/
Kilka fotek
Re: Australia - powódż
: 12 sty 2011, 16:41
autor: Sylwek
Przygnębiające

.
Re: Australia - powódż
: 12 sty 2011, 17:45
autor: gajowa
Bardzo martwie sie o córkę, która mieszka nie tak daleko od Toowoomby. Wiem, ze na dzień dzisiejszy jest odcięta od świata od kilku dni. Woda przybrała bardzo szybko, choć mała rzeczka która przepływa przez tą posiadłosc jest jakieś 600 m od domu i to w dolince. Różnica poziomów od rzeczki do miejsca na którym stoi dom to jakieś 10 metrów!!! Tak wiec jest bardzo głeboko. W ostatniej chwili przewiozła swoje konie na wyzsze tereny, ale nie udało sie uratować wszystkich koni sasiada. Woda przybrała o 1 m w ciagu 15 min i niestety jednego konia porwała, a drugiego wyciagnęli przy pomocy samochodu terenowego.
Ich znajomy w swojej posiadłosci znalazł na płocie 20 ciał ludzi, którzy byli porwani przez wodę w Toowoombie. Fala która jest na filmiku jest określona na australijskich wiadomościach jako "inland tsunami" i miała ponad 10 m wysokości.
Re: Australia - powódż
: 13 sty 2011, 23:05
autor: bjarka
Nawet udało mi się obejrzeć ten filmik Basi, ale odnoszę wrażenie , że nastawienie jest całkiem inne niż w Polsce do powodzi. Dla tutejszej ludności to utrata dorobku całego życia i wielka życiowa tragedia, tymczasem u nich humorystyczne podejście wcale nie jest źle widziane. Myślę, że mają poubezpieczane domy, samochody, uprawy i nie są tak mocno przywiazani do swojej "ojcowizny".
Re: Australia - powódż
: 14 sty 2011, 00:14
autor: gajowa
Beata, ludzie którzy nakręcili ten filmik to turyści ze Stanów. Kręcili go z 2 piętra hotelu.
Przykro czytać co amerykańce pisali i jak sie naśmiewali na temat powodzi na Youtube.
Re: Australia - powódż
: 14 sty 2011, 18:21
autor: bjarka
No właśnie. Byłam dziwnie zaskoczona wesołością osób komentujących film. Nie bardzo rozumiałam ich rozbawione reakcje. To mi wszystko wyjaśnia.
Re: Australia - powódż
: 14 sty 2011, 18:54
autor: stanpiter
Nie jest to takie łatwe jak może się wydawać bez względu na to czy to Polska, Australia, czy jeszcze inny zakątek świata. Ludzie tracą dorobek całego życia, i mimo że są w taki czy inny sposób ubezpieczeni (o ile są) strata zawsze będzie stratą, taka tragedia wielu ludziom zmieniła ich los już na zawsze. A śmiać może się tylko ten, który nigdy jeszcze niczego złego od życia nie doznał, ktoś kto jeszcze nie przekonał się co to strach, żal, czy łzy.
To wielka tragedia.
Re: Australia - powódż
: 14 sty 2011, 22:38
autor: mkozubski
Pamiętam rok 1997 jak sie Niemieckie media podśmiewały z Polaków, a za roczek dwa u niech było to samo. Nie chce być nieżyczliwy ale w Stanach też różnie może być, żeby nie wspomnieć np Katriny.