jurek48 pisze:Kilka cytatów z forum MYSIARA:............
Przeczytałem Jurku Twój list i się zadumałem..............
W zasadzie doszedłem do wniosku, że cokolwiek uczynię, to źle uczynię.
W tej sytuacji mogę jednak pisać śmiało co myślę, narażając się jednym, gdyż jak nic nie napiszę, to narażę się drugim..........
Czym jest PKMD i jego Forum?
PKMD jest organizacją, do której zapisali się ludzie szukający kontaktu z podobnymi wariatami jak oni sami.
To chyba najprostsza definicja jaka mi przychodzi do głowy.
Członkowie Klubu nie dzielą sie na lepszych czy gorszych, a oceniana jest jedynie przez pozostałych ich aktywność i chęć niesienia pomocy innym.
Forum PKMD jest oficjalnym organem medialnym PKMD, na którym prócz wielu innych materiałów mających na celu pogłębianie wiedzy poprzez zaiteresowanych, istnieje możliwość wypowiadania własnych przemyśleń i zadawania pytań.
Pierwsza z cytowanych osób pisze:
"nie zabieram zbyt często głosu, bo boję się...."
Pytam czego?
Proszę o przykład z Forum PKMD, gdzie pytający o coś został wyśmiany, ośmieszony lub uczyniono mu krzywdę w inny sposób. Oczywiście nie każda udzielana odpowiedź jest śmiertelnie poważna, ale czy taka jedynie jest do zaakceptowania?
Inna sprawa - czy piszący cytowane słowa pytał o coś na Forum PKMD i nie uzyskał odpowiedzi?????
Kolejny cytat:
"...Zobacz ilu ludzi z PKMD jest tu z nami i wg mnie to oni stanowia o popularyzacji paletek a nie jakies slawy ktore kisza sie we wlasnym sosie...."
Członkowie PKMD starają się w miarę możliwości udzielać na wspomnianym Forum Mysiara i to uważam za słuszne. Akwarystyka jest jedna, a jedynie drogi dążenia do celu różne. Wybór drogi, to indywidualna decyzja każdego akwarysty.
Sławy?
Dla mnie dość dziwne pojęcie, gdyż zawsze istnieją bardziej znani (aktywni) akwaryści i tacy, którzy nie wychylą nosa, nikomu nie pomogą, nie podzielą się swymi spostrzeżeniami itd
To jakby oczekiwanie z czasów realnego socjalizmu, jedynie nieco zmodyfikowane - skosić każdą głowę która wyrasta ponad przeciętność, którą ja swoją osobą reprezentuję !!!!
Moim zdaniem przeciętniaków mamy na pęczki i nic z tego faktu nie wynika.
I tu powstaje pytanie, kto do kogo powinien równać????????
Kolejny cytat:
"...Jak zauwazyl slusznie moderator my tu mamy se prowadzic pogawendki w milej atmosweze a nie tak jak na tym ichnim forum bac sie ze jak czlowiek sie pomyli i napisze glupote to zaraz po uszach dostaje mi tesz sie tamnie podoba wole przychodzic tu i wiem ze zawse znajde cos ciekawegfo aby sie posmiac neon zauwazyl ze oni sie dusza w sosie ma racje bo o czym gadac jak wsyscy wiedza wszystko nie kaszdy jest wykrztalcony i bogaty........"
Fakt, na Forum PKMD niechluje są potępiani. Okoliczność ta niewątpliwie przeszkadza autorowi tej wypowiedzi. Osobiście uważam, że wysłanie takiego jak cytowany listu w obieg, to nietakt wobec innych użytkowników Forum. Na dodatek autorowi przeszkadza, że nie każdy członek PKMD jest głupi i biedny......
Tej wypowiedzi dalej nie komentuję z oczywistych powodów.
Na koniec, ustosunkowując się do Twoich pytań odpowiem tak, jak mi nakazuje serce.
ELITA
Elita - to słowo drażni wielu ludzi, a moim zdaniem zwłaszcza leni i nierobów.
Czym jest elita w znaczeniu pozytywnym?
W moim rozumieniu, to grupa ludzi, których łączy określony cel, do którego dążą wspólnie, wzajemnie sobie pomagając. O celach PKMD mówi nasz Statut.
Zarówno podczas bezpośrednich spotkań jak i na Forum PKMD członkowie nie wykazują jednomyślności. Prezentują różne recepty i drogi do sukcesu. Nikt za takie postawienie sprawy się nie obraża i nawet w razie sporu słowo "przepraszam" bywa często używane. To jedynie świadczy o pewnej wytworzonej kulturze bycia.
PKMD chamstu mówi - NIE.
Nasze czyny świadczą o nas. To że członkowie PKMD potrafią, udowodnili już kilka razy i niewątpliwie nie powiedzieli ostatniego słowa w tym względzie.
W tym wypadku, pośród ludzi mielących jedynie ozorami, z czego nic nie wynika, członkowie PKMD znów wyrastają ponad przeciętność.
Oni mówią, a potem realizują............
Czy nos jest dla tabakiery, czy tabakiera dla nosa?????
Malkontenci, których głosy przytoczyłeś są właśnie zwolennikami opcji, że nos jest dla tabakiery. Wielu członków PKMD z racji swego postępowania wyrasta ponad szarą przeciętność.
Czy to właśnie oni powinni zniżyć się do poziomu maruderów???????
Zdaniem tych ostatnich tak. Wtedy nie będzie już ich kłuło w oczy, że inni (elita) są od nich w życiu lepsi, efektywniejsi i pokonują kolejne wyzwania.
Osiągnąwszy to malkontent może spokojnie zagłębić się maraźmie...........
Członkowie PKMD grupującego ludzi aktywnych i gotowych pomóc innym są w pozytywnym sensie tego słowa ELITĄ.
Zarówno Ty Jurku, jak i ja, mamy zaszczt się do niej zaliczać. Piszę zaszczyt, gdyż tak oceniam przyjażń, jaka mnie łączy z wszystkimi członkami PKMD. Jestem z tego powodu dumny i nieprzemyślane zarzuty pojawiające się na innych forach tego faktu nie zmienią.
Kończąc, pragnę przypomnieć wszystkim czytającym mój list otwarty, że każdy użytkownik Forum PKMD, jeśli chce, może w każdej chwili przystąpić do elitarnewj organizacja jaką jest PKMD. W tym celu musi jedynie wypełnić kartę zgłoszeniową, wpłacić wpisowe i uiszczać w terminie składki.
Jeśli tego nie uczyni, nie oznacza jednak, że jest akwarystą gorszej kategorii. Jest tylko akwarystą niezrzeszonym, któremu nie przysługują przywileje przewidziane dla członków PKMD.
Na forum PKMD zarejestrowanych jest już obecnie ponad 500 użytkowników i liczba ta stale rośnie. Członkowie PKMD w tej masie stanowią znikomy procent. Fakt ten upowżnia mnie do stwierdzenia, że to kolejny argument przemawiający za elitarnością naszego Klubu.
Wszak elita, to wybrani
To już jednak całkiem inna bajka.