Nowy lokator, proszę o poady
Moderator: stanpiter
Nowy lokator, proszę o poady
"Dostałem" dużego glonojada (dokładnej nazwy nie znam) wielkości ok 35 cm, mieszkał dotychczas w totalnym syfie z molinezjami, narazie przechodzi u mnie kwarantanne, ale myślę, że musiałbym go "odkazić" tak na wszelki wypadek przed wpuszczeniem do ogólnego z paletami, żeby jakieś świństwo się nie przypałętało.
Poradźcie proszę jak to zrobić? Wygląda co prawda na zdrowego, ale mieszkał naprawdę w bardzo zapuszczonym baniaku, no i te molinezje wokół niego...
Poradźcie proszę jak to zrobić? Wygląda co prawda na zdrowego, ale mieszkał naprawdę w bardzo zapuszczonym baniaku, no i te molinezje wokół niego...
- niki 28
- członek PKMD
- Posty: 1645
- Rejestracja: 09 sty 2006, 20:05
- Imie i Nazwisko: Jacek Niglus
- Miejsce zamieszkania/miasto/: PSARY
- Lokalizacja: PSARY
Ja bym go odłowił do osobnego akwa sterylnego z czystą odstałą wodą ,podnieś tem do 28-30 st dobrze napowietrzaj .Ja odkażam nowonabyte rośliny lub ryby roztworem albo FMC,ewentualnie abioseptyną czy też biodesinalem Tropikala .W sumie do odkażalników tej firmy mam dość duże zaufanie .Myślę że dwie doby kąpieli wystarczą na to żebyTwój glonojad był w miarę"czysty".Ostatnio w ten sposób odkażałem kilka piskorków i wszystko jest ok
niki 28
niki 28
niki 28 pisze:Ja bym go odłowił do osobnego akwa sterylnego z czystą odstałą wodą ,podnieś tem do 28-30 st dobrze napowietrzaj .Ja odkażam nowonabyte rośliny lub ryby roztworem albo FMS,ewentualnie abioseptyną czy też biodesinalem Tropikala .W sumie do odkażalników tej firmy mam dość duże zaufanie .Myślę że dwie doby wystarczą na to żeby był w miarę"czysty"
niki 28
?????????
A czy to coś zrobi robalom, nad którymi trzęsą się paletkowcy? Pytanie retoryczne oczywiście.
Trzeba gościa przeleczyć na wszelkie ustrojstwa-o szczegóły podpytaj tych, którzy tym żyją i dobrze wiedzą, co robią. Z poprawką na wrażliwość zbrojników na niektóre środki.
Osobiście to bym go w ogóle do palet nie wpuszczał - będzie je odżerał i płoszył no i oczywiście może im sprzedać to, co w sobie nosi. Swojego liposarcusa kupilem od dziewczyny, która wyhodowała go do słusznych rozmiarów razem z paletami. Myślę, że decyzja o jego sprzedaży nie była jakąś fanaberią, tylko efektem jego zachowania.
Rafał
Ostatnio zmieniony 05 mar 2007, 10:12 przez Rafal_W, łącznie zmieniany 1 raz.
- niki 28
- członek PKMD
- Posty: 1645
- Rejestracja: 09 sty 2006, 20:05
- Imie i Nazwisko: Jacek Niglus
- Miejsce zamieszkania/miasto/: PSARY
- Lokalizacja: PSARY
Mam gibicepsa 20cm ,załatwił mi jedną dorosłą krewetke filtrujacą .Musiał ją przypadkiem "dopaść "w trakcie linienia .Piękny jest, ale z racji swoich rozmiarów też robi mi co nieco spustoszenia w baniaku .Zastanawiam się coraz częśćiej nad innym zestawem obsady sprzątającejMiałem podobnego glonojada, trochę mniejszego. Ale wraz z upływem czasu coraz mniej cieszył moje oko. Robił coraz większe spustoszenie na dnie zbiornika
niki 28
Nie mówię, żeby nie robić nic. Postępowanie zaproponowałem. Problem jedynie w tym, że środki przez Ciebie sugerowane podziałają jak woda święcona - na dobre samopoczucie właściciela, przekonanego że "odkaża".niki 28 pisze: Rafał .Cokolwiek byśmy nie zrobili to i tak ryzyko będzie .Jednak ja uważam że lepiej coś robić dla zdrowia naszych ryb ,niż nie robić nic
niki 28
Rafał
- gajowa
- entuzjasta
- Posty: 1899
- Rejestracja: 06 maja 2006, 15:21
- Imie i Nazwisko: Barbara Bogdańska
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
http://www.zbrojniki.pl/
Zerknij na to forum, napewno znajdziesz tam interesujące informacje
Basia Gajowa
Zerknij na to forum, napewno znajdziesz tam interesujące informacje
Basia Gajowa
No, to troszkę mnie zmartwiliście, widziałem u chodowców takie okazy razem z paletami, także na tym forum czytałem że glonojady są pożyteczne w wyjadaniu resztek z dna, a poza tym w dekoracyjnym fajnie to wygląda.
Problem tylko z tymi "robalami" - jak to pisze Rafał, może jeszcze ktoś mi podpowie w jaki sposób się z nimi rozprawić. Jeśli to się uda, to spróbuję wpuścić go do ogólnego, ale jeśli będzie niegrzeczny, to pewnie tym razem ja kogoś uszczęśliwię
Krzysztof
Problem tylko z tymi "robalami" - jak to pisze Rafał, może jeszcze ktoś mi podpowie w jaki sposób się z nimi rozprawić. Jeśli to się uda, to spróbuję wpuścić go do ogólnego, ale jeśli będzie niegrzeczny, to pewnie tym razem ja kogoś uszczęśliwię

Krzysztof
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości