uszczęśliwianie "na siłę"
: 15 wrz 2009, 08:32
jak w temacie, zostałem uszczęśliwiony na "siłę" przez kuzyna który likwidował akwa i nie miał co zrobić z rybami bo nie chciał ich oddać do zoologicznego (tylko nie pomyślał że ja też nie będę miał co z nimi zrobić
). Więc bardzo chętnie oddam:
-najprawdopodobniej plecostomus ok. 30cm (tak na oko
)
-też chyba plecostomus (ale głowy nie dam) albinos troszkę większy od tego wyżej
-złoty (chyba) karaś ... rozmiar- w sam raz na patelnię
odbiór osobisty chyba że ewentualny zainteresowany powie mi jak te stwory wysłać żeby dojechały w miarę żywe
(nigdy wcześniej nie wysyłałem nic żywego.. a zwłaszcza tak dużego żywego)
No dobra, nie jestem tak dobroduszny. przy odbiorze "cena" za nie to dobre piwo... właściwie dwa, żebyśmy mogli je razem wypić

-najprawdopodobniej plecostomus ok. 30cm (tak na oko

-też chyba plecostomus (ale głowy nie dam) albinos troszkę większy od tego wyżej
-złoty (chyba) karaś ... rozmiar- w sam raz na patelnię

odbiór osobisty chyba że ewentualny zainteresowany powie mi jak te stwory wysłać żeby dojechały w miarę żywe

No dobra, nie jestem tak dobroduszny. przy odbiorze "cena" za nie to dobre piwo... właściwie dwa, żebyśmy mogli je razem wypić
