I wygolonąstanpiter pisze:No, ta wygląda na wypasioną

Moderatorzy: przynenta, krisaczek
I wygolonąstanpiter pisze:No, ta wygląda na wypasioną
Qrcze ktoś tygrysa ci wcisnął a nie kota, oj ciemno Was widzę za następne 6 miesięcyprzynenta pisze:Tosiek ma 6 mc i długość 1 m![]()
Basiu ja widzę całego psa, natomiast Tomka nigdzie nie widać - więc to chyba nie jego piesgajowa pisze:Gratulacje Tomku
A dlaczego na fotkach jest tylko "kawałek "psa?
Jakiś kiepski fotografo chyba robił te zdjecia
stanpiter pisze: Basiu ja widzę całego psa, natomiast Tomka nigdzie nie widać - więc to chyba nie jego pies![]()
gajowa pisze:Gratulacje Tomku
A dlaczego na fotkach jest tylko "kawałek "psa?
Jakiś kiepski fotografo chyba robił te zdjecia
Troszkę mnie to dziwi, ponieważ mając dobrze wyszkolonego, a przed wystawą wybieganego psa niema mowy o niesubordynacji, ba mało powiem więcej taki pies nie pierdnie bez polecenia właścicielaprzynenta pisze:
Wystawiał ją zawodowy trener, ponadto istnieje przekonanie w ostatnim czasie, że właściciel nie powinien wystawiać swojego psa, ponieważ pies chce się np. bawić w nieodpowiednim momencie.
Trener wysławiał własnego błękitnego doga który był faworytem i przegrał za niesubordynację. Dużo wystawców puszczało na ring inną osobę z jego psem.
Ja musiałem się schować za namiotami
stanpiter pisze:Troszkę mnie to dziwi, ponieważ mając dobrze wyszkolonego, a przed wystawą wybieganego psa niema mowy o niesubordynacji, ba mało powiem więcej taki pies nie pierdnie bez polecenia właścicielaprzynenta pisze:
Wystawiał ją zawodowy trener, ponadto istnieje przekonanie w ostatnim czasie, że właściciel nie powinien wystawiać swojego psa, ponieważ pies chce się np. bawić w nieodpowiednim momencie.
Trener wysławiał własnego błękitnego doga który był faworytem i przegrał za niesubordynację. Dużo wystawców puszczało na ring inną osobę z jego psem.
Ja musiałem się schować za namiotami, a z osobą obcą bywa różnie - mój psuś obce osoby podgryza, bo to jest właśnie psuś z charakterem.
No i tu jest problem, oczywiście szkółkę zaliczyły jedno i drugie ale nie stać na s na poświęcenie 8 godzin dziennie psom.gajowa pisze: Ale to wymaga codziennego treningu już od 8 tygodniowego malutkiego szczeniaczka.
Tomku to właśnie onki (owczarki niemieckie) szkoliłem (tresowałem) przez sześć lat, a mojego poprzedniego owczarka szkoliłem dwa lata, tylko po to by potrafił reagować na każdy mój gest, prawdą jednak jest że wymaga to dyscypliny, systematyczności, cierpliwości i poświęcenia wieeelu godzin - na mojego przeznaczałem 4godź dziennie, ale efekty były widoczne.przynenta pisze: Ja to ja, może jakaś wygoda i większa pewność, że coś nie będzie z mojej winy. Piotrze przejedź się na jakąś wystawę owczarków to dopiero jest jazda bez trzymanki. Zobaczymy co powiesz. Owczarki mają BARDZO wysoko poprzeczkę postawioną
No i tu jest problem, oczywiście szkółkę zaliczyły jedno i drugie ale nie stać na s na poświęcenie 8 godzin dziennie psom.
Gdyby nie był zamknięty, przekonałbym się o tym osobiście. Przywitał nas bardzo chłodno; z dziwnym grymasem pyska.stanpiter pisze:Troszkę mnie to dziwi, ponieważ mając dobrze wyszkolonego, a przed wystawą wybieganego psa niema mowy o niesubordynacji, ba mało powiem więcej taki pies nie pierdnie bez polecenia właściciela, a z osobą obcą bywa różnie - mój psuś obce osoby podgryza, bo to jest właśnie psuś z charakterem.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość