Niebieski skalar - Pinoj

[rady3]

Byłem ostatnio u kolegi który ma te skalarki i narybek który widziałem wcześniej sporo już urusł. Pływa tam u niego ze 40 albo i więcej sztuk.

To był strzał w akwa było gęsto, może było ich dużo więcej. Nie chciałoby mi się tego liczyć. Dorosłe wyglądają nieźle - duże i kształtne.

No tak, ale u mnie, średnia to jakieś 400-500szt. No ale pinoja jeszcze nie rozmnażałem. Jednak nie sądzę by były aż tak mało płodne.
Rozumiem, że piszesz o pinoju. A jaka to była konkretnie forma?

[teo]

Bartosz.
Gdy doprowadzimy do tarła srebrne skalarki (klasyczne w czarne pasy), to tak jakbyśmy uruchomili sztance. Wygląd wszystkich młodych będzie taki sam. Pinoje mają recesywny gen Pb i stąd trudność w utrzymaniu tych ryb. Recesywność w chowie wsobnym daje wiele niepożądanych cech, skutkiem czego jest wyradzanie rybek , objawiające się potworkowatością, zwiększoną podatnością na choroby, niską płodnością itp. W związku z tym, hodowcy zmuszeni są do prowadzenia krzyżówek z innymi formami barwnymi skalara . I tak jakby „przy okazji” powstał: pinoj zebra, pinoj dymny, pinoj duch, itp.
Popatrz ile form pośrednich skalara króluje w naszych sklepach, zebry – duchy, marmurkowy – duch, złoty – dymny itp. jest to między innymi, skutek genów recesywnych występujących w wielu formach barwnych naszych skalarów. A więc nazwa Pinoj odnosi się do pewnej cechy, która ujawnia się w wyglądzie rybki , przy określonej kombinacji genów lub jest ukryta i czeka na ujawnienie.
Tak, że u Twojego kolegi z pinojami może być różnie.

Suma Sumarą, utrzymanie tej formy barwnej wymaga specjalnych zabiegów hodowlanych a uruchomienie „powielacza” przy hodowli Pinojów jest nierealne.

[mors29]

A jest ta forma barwna do kupienia u nas? Jeśli tak to gdzie i jaka jest cena.

[teo]

Panie i panowie, wielcy i mali hurtownicy – jak widzicie, apetyty na Pinoje rozbudzone. Wątek wskazuje na niszę handlową która czeka na wypełnienie.
Najlepsze ryby tej formy barwnej (z punktu widzenia przyszłego klienta), najlepiej sprowadzić ze źródła a więc z Filipin.

W tym serwisie jak pogrzebiecie to znajdziecie telefony i adresy do handlu Pinojami:
http://www.pds.ph/viewtopic.php?f=69&t=1478
Ciekawe jakimi obostrzeniami formalnymi są objęte ryby ozdobne, sprowadzane z Filipin do Polski.

[teo]

Tu: http://www.angelsplus.com/FishBlue.htm macie przykład ( jeden z wielu), co też pod nazwą skalar „niebieski” oferuje rynek akwarystyczny w USA – taka specyficzna „piąta woda po kisielu”. Do tego dołączona jest instrukcją dla zdeterminowanych - „wyhoduj sobie sam niebieskiego”.
U nas w przyszłości z takimi „niebieski” możemy mieć powszechnie do czynienia.
Fani trójkolorowych - koniecznie popatrzcie do zakładki o skalarach koi i ich kolorach.