Plakat

[roh]

A gdzie jest napisane, że wszyscy wygrają Panie Andrzeju. Nie sztuka w wygrywaniu konkursu, sztuka w tym żeby zobaczyć jakie ryby wygrywają, aby wygrać w przyszłości. A w ogóle czasami wystarczy zaistnieć, ale tu masz rację. Widać dokładnie stare Polskie porzekadło
"krowa, która dużo ryczy....."
Jestem na forach dopiero od roku i z tego co czytam to byłem przekonany, że w drugim dniu zgłoszeń zabraknie baniaków, a tu ..... . Reszta jest milczeniem.

[gajowa]

Andrzeju, spodziewałeś sie ze z tych 2 bratnich forów ktoś wstawi ryby na Mistrzostwa?

Tak jak po poprzednich dwóch Mistrzostwach na bank będa tylko komentarze typu - "u mnie w baniaku lepsze pływaja", albo ze "z góry wiadomo kto wygra" itp.

[hudy]

Są tacy ludzie którzy pieją "jacy jesteśmy wspaniali" a jak przychodzi do konkurencji to ogarnia ich strach. Nie rozumieją zdrowej konkurencji. Mistrz jest tylko jeden, a każdy z tych piewców sam dla siebie jest mistrzem. Nie konkurując, nigdy naprawdę nie będą tym jedynym prawdziwym mistrzem. Wyobraźmy sobie peleton kolarski z jednym mistrzem(zawodnikiem) a reszta zawodników nie startuje bo twierdzą "przecież to my jesteśmy mistrzami nie mamy się czego już uczyć". Jedno jest pewne "ci sami sobie mistrzowie" nie pozostawią na nas suchej nitki. Na tych mistrzostwach jest(była) możliwość(poprzez sam udział) integracji Stowarzyszeń, forów dyskomaniaków, niestety czekać trzeba będzie następne dwa lata.

[Ambra]

A gdzie jest napisane, że wszyscy wygrają Panie Andrzeju. Nie sztuka w wygrywaniu konkursu, sztuka w tym żeby zobaczyć jakie ryby wygrywają, aby wygrać w przyszłości. A w ogóle czasami wystarczy zaistnieć, .............

Jest wiele prawdy w tym co piszesz.
Nie istnieją zawody w których wszyscy zajmują I miejsce, ale jest wielu starających się o podium.
To cecha współzawodnictwa i chęci zmierzenia się z innymi.

Jak napisała jednak Basia, najczęściej wielu pielęgnujących dyskowce akwarystów woli przyjmować "pozycję strusia".
Pozycja wygodna, choć niezbyt dyplomatyczna.
Dzięki niej delikwent nie może jednak stracić dobrego samopoczucia............................

Prawdę mówiąc, wygranych będzie wielu, bo to jednak Mistrzostwa, a w nich prócz "Best of show" wyłonimy Mistrza w kategorii dzikich dyskowców i mistrzów w 10 grupach barwnych.
Do tego "PBC" - czyli Memoriał imienia Andrzeja Ogrodnika.
Tam gdzie pojawiają się mistrzowie, nie może zabraknąć v-ce mistrzów i II v-ce mistrzoów.

Krótko mówiąc wręczonych zostanie 39 pucharów, statuetek, czy jak je tam zwał i tyleż samo medali, z których 13 będzie miało kolor złota, 13 srebra i 13 brązu.
Na dodatek każdy uczestnik, nie nagrodzony wyżej wymienionymi "specjałami" otrzyma medal pamiątkowy.
O dyplomach nie wspomnę, bo to "oczywista oczywistość".

Reasumując, masz też rację, że prawie zabrakło przygotywywanych zbiorników konkursowych, ale jeśli co, to Diversa zobowiazała się dokleić.
Nie jest więc źle.
Faktem jest też, że 67% dyskowców konkursowych zgłosili członkowie PKMD, 25% akwaryści zagraniczni a jedynie 8% stanowią akwaryści nie należący do żadnych klubów.
Zbytnio mnie to nie dziwi, bo przecież - jak to kiedyś powiedział Prezes - "członkowie PKMD to elita"

Osobiscie liczyłem na wieksze uczestnictwo akwarystów zagranicznych, ale tu zaważyło na takim stanie wiele elementów.
Najważniejsze to moim zdaniem: odbywanie się w Duisburgu przeglądu pielęgnic i konkursu dyskowców na Filipinach, gdzie do podziału zwycięzcy mają 10 000 dolarów.
Na takie nagrody nas narazie nie stać.
Może to jednak i dobrze, bo tam pulę zgarniają w zasadzie 3 osoby a u nas przybliżona kwota podzielona jest na bardzo wielu uczestników.
Jak by nie patrzeć, Polskie Mistrzostwa to jedyna na Świecie impreza, gdzie każdy uczestnik zostaje uhonorowany.

[Przemek Wieczorek]

Zapominacie o jednym
-nie każdemu zdrowie pozwala na taki wyjazd
-nie każdy ma wolne środki aby mógł przeznaczyć na ten wyjazd
-niektórzy z nas sprawują nad kimś opiekę

Jeszcze by trochę wymieniać Ale co do pieniaczy to racja tych NIE bronię Ja mam bardzo ważny powód osobisty aby się nie stawić I wiedzcie że mnie skręca że nie poznam Was w realu I nie zobaczę tej zapewne pięknej imprezy
Ale liczę że kiedyś to nastąpi
pozdrawiam

[stanpiter]

Ja mam bardzo ważny powód osobisty aby się nie stawić

No co Ty, przyjedź - jeśli o mnie chodzi - wybaczam i obiecuję że Cię nie pobiję

Bardziej serio, tak czasem bywa że niemożna być tu gdzie się chce i trzeba to zrozumieć, jednak dla bardzo chcącego są to sporadyczne przypadki.
Daję Ci dzisiaj żółtą kartkę, jeszcze jedna i wpi...

[Skynet-Discus]

Wystarczy czytać Na plakacie pisze jak byk

czytam i czytam i nie moge wyczytać kto będzie z Malezji ? o to mi głownie w moim pytaniu chodziło
czy ktoś wie kto konkretnie będzie ?

[roh]

Przemek tu nie biega o Ciebie, o mnie, "kudłatego" Piotra czy "dziadka" Bodzia. Chodzi o to, że tak jak napisał mecenas Andrzej PKMD zajmuje 75% baniaczków,a d..ę mu obrabia pozostałe ileś tam tysięcy ludzi, którzy boją się pokazać swoje paskudy.
I tu rzecz nie w braku czasu, kasy, czy możliwości dojazdu (nie będę opisywał swojej sytuacji). Rzecz w braku chęci, lęku przed oceną, strachu przed spotkaniem "na żywo" innego dinozaura i porozmawianiem z nim . Komputer daję dużą anonimowość i bardzo łatwo jest wyczytać gdzieś coś i przytoczyć jako swoje. W W-wce będzie konfrontacja tego wszystkiego "face to face" i tu się d..y zaczynają trząść . Ot cała filozofia
Panie Andrzeju S z tego co mówi statystyka(a ona jest nie ubłagana), jednak PKMD to elita jest i basta. Bez urazy w stosunku do innych- matematyka nie kłamie

[_TOM_]

Jest jeszcze sporo różnic, PKMD nie ma na celu konkurowania z innymi klubami czy forami akwarystycznymi, nie bawimy się w przechwałki które jest lepsze, wręcz odwrotnie, PKMD wspiera wiele z nich i służy wszystkim pomocą, którzy chcą propagować akwarystykę, a nie jedynie stawać w konkury.
My zamiast dużo pisać, wolimy dużo robić dlatego jeśli chodzi o dokonania jesteśmy liderami w kraju, bo organizujemy już 3cie mistrzostwa dyskowców, zrobiliśmy udane 1sze mistrzostwa skalarów, nasze ryby jeździły po mistrzostwach Włoch, Słowacji, UK i innych krajów i zdobywały nagrody za granicą, ilość wystaw i targów gdzie PKMD wystawiało baniaki jest nie do zliczenia. To nas różni, my działamy znacznie więcej niż pisujemy czy się przechwalamy I niech tak pozostanie, przecież jak skończymy 3cie mistrzostwa, nie opadnie jeszcze pył i kurz, krytykancie będą się chełpić na forach, a my spokojnie zaczniemy już myśleć o kolejnej imprezie i ją organizować będziemy powoli

[Ambra]

..................... a my spokojnie zaczniemy już myśleć o kolejnej imprezie i ją organizować będziemy powoli

Narazie jednak "ciśnienie rośnie".
Jest jeszcze wiele do zrobienia, by impreza była na miare naszych oczekiwań.
Trzeba więc zakasać rękawy i realizować wcześniej ustalone założenia.

Nagrody główne i medale są prawie gotowe.
Dyplomy przygotowane i coraz więcej członków informuje o wykonaniu swych zadań.

Od poniedziałku czeka nas jeszcze kilka dni nerwówki, a potem .......... plaża

Pewnie przesadziłem z tą plażą, bo zaraz potem Poznań a może też wyjazd poza granice naszego kraju.

[niki 28]

Tak sobie czytam Wasze posty,i dochodzę do wniosku,że absolutnie macie rację.I to we wszystkich kwestiach jakie były tu poruszane.Jednak mnie poruszył nieco fakt,o którym powiedziała Basia.

Andrzeju, spodziewałeś sie ze z tych 2 bratnich forów ktoś wstawi ryby na Mistrzostwa?

Tak jak po poprzednich dwóch Mistrzostwach na bank będa tylko komentarze typu - "u mnie w baniaku lepsze pływaja", albo ze "z góry wiadomo kto wygra" itp.

To,że sąsiednie forum nie promowało naszej imprezy,to jest oczywiste.Ale to,że nikt z tegoż forum ryb nie wystawił,tego już nie rozumiem.Jedno jest pewne.Przemówienia pełne krytycyzmu będą napewno,w stylu o którym wspomniała Basia.Póki co "niech psy sobie szczekają",karawana i tak pójdzie dalej

Narazie jednak "ciśnienie rośnie".

Zupełnie jak w kryminale "Hiczkoka"

Ja tam mówię.Damy radę

[roh]

Jacek ja też tak mówię i jestem pewien, że tak będzie. Szczególnie, że się w tym roku wykpiłem od obowiązków. Ale powiem tylko-"Dzięki Bogu" bo niestety nie dałbym rady. Dość poważne komplikacje rodzinne. W W-wce i tak mnie nie zabraknie(choćby potop)

[mirek]

Zaczniemy chyba troszeczkę później. Samochody ciężarowe mają zakaz poruszania się po Warszawie między 6- 10 rano.
Kierowca obiecał że będzie około 10;30.

jak będziemy wcześniej to sie rozpatrzymy na hali i ustalimy kolejność robót.

[przynenta]

Poprawka

7:00-10:00 , jak wiedzie do Wawy wcześniej to da radę


ZAKAZ RUCHU

[roh]

Poprawka

7:00-10:00 , jak wiedzie do Wawy wcześniej to da radę


ZAKAZ RUCHU

Ty to jesteś Panie Tomku