Zmiany skórne po................

Choroby dyskowców, sposoby leczenia oraz leki, diagnoza za pomocą mikroskopu.

Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961

Awatar użytkownika
gajowa
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1899
Rejestracja: 06 maja 2006, 15:21
Imie i Nazwisko: Barbara Bogdańska
Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Zmiany skórne po................

Post autor: gajowa » 08 cze 2007, 21:05

- pojemność litrów .. 126..
- od kiedy zbiornik funkcjonuje .... 09,2006
- wymiary .... 80x35x45
- rodzaj (roślinny, sterylny) .... roślinny
- rodzaj podłoża .... piasek

2) Woda:

- kwasowość (pH) ....5,5
- twardość węglanowa i ogólna ....tww 1; two 5
- wielkość związków azotowych .... NO2-0; NO3- 5
- temperatura wody .... 30 st
- częstotliwość i wielkość podmian wody .... ok 40 l co 5 dni
- sposób przygotowania wody do podmian .... czyste RO i PG minerały 1/4 dawki
- obsada ryb (wymienić rodzaje ile, jakie od kiedy, wielkość ....od 30,01,2007; 3 dyski (2x 12 cm; 1x 10cm), 2 bocje; 2 zbrojniki; 6 neonów

3) Rodzaj pokarmu:
- (suchy, mrożony, żywy podawany ile razy dziennie) ...suchy 3x dz. mrożonki 2x dz. doniczkowiec 1x tydz

4) Wygląd i zachowanie ryb (wymienić różnice w zachowaniu ryb odstające od standardu: od kiedy zaobserwowano objawy, płochliwość, dziwne pływanie, otrząsanie się, naloty na ciele, płetwach, ubytki na skórze czy płetwach, guzki na ciele i płetwach, trudności w oddychaniu, ocieranie się o sprzęt i rośliny, jakie odchody, itp.) ....od 6,06,2007 (środa) ryba nie żeruje łapczywie i jest lekko zestresowana. Nie zauważyłam ocierania o rośliny; lekkie trzepotanie płetwami; odchody czarne, krótkie. Nastepny dzień rano ryba ma lekki nalot w jednym miejscu (u nasady płetwy grzbietowej), popołudniu nalot się powieksza.

5) Sprzęt w zbiorniku (wyposażenie zbiornika w filtry, sumpy, częstotliwość czyszczenia, rodzaj wkładów filtracyjnych, nawożenie CO2 , grzałki) .... CO2 - brak; filtr kaskada (600l/godz) i gąbkowy + napowietrzanie. Gąbka na wlocie czyszczona przy podmianach.

6) Ostatnio dokonane zmiany (zakup nowych ryb, roślin, czy robiono kwarantannę i w jakim czasie, zmiana podłoża, dodanie korzeni itp.) ....nic nowego lub zmienianego

7) Zdjęcia ryb o ile mamy taką możliwość ....

NAJWAŻNIEJSZE:
- czy właściciel ostatnio leczył ryby na własną rękę, czym i jak dawno ...w kwietniu kuracja flubenolem wraz z powtórką, marzec - metro w pokarmie.

Opisałam to dokładnie. Muszę powiedzieć, że pobrałam ten biały nalot do badania mikroskopowego. Wynik tego badania był zaskakujący. Nie było w śluzie żadnych chilodonelli, tetrachymeny, orzęsków itp. Po skonsultowaniu z AdamemN nie robię z tematu żadnej zagadki, ale piszę odrazu, że robaczek odpowiedzialny za taki stan ryby to gyrodactylus, czyli przywra skórna. Po godzinie od pobrania śluzu ryba wyglądała okropnie :shock: cała była pokryta grubym śluzem szczególnie w okolicach płetwy grzbietowej, odbytowej i w okolicach oczu. Bez natychmiastowego zaaplikowania flubenolu (miom zdaniem) ryba dzisiaj rano miała by zapewne "zeżarte" płetwy. Zdjęcia pokazują jak wygląda po 24 godz od podania flubenolu.
Andrzej w II tomie swojej książki bardzo dokładnie opisuje inwazję tych pasożytów i jest również doskonałe zdjęcie (str 175).
Inwazja ta przywędrowała do akwa z................doniczkowcem w woreczkach zakupionych na giełdzie. Tego jesteśmy pewni :!: Podobno to zdrowy i bezpieczny pokarm, ale napewno nie przy takiej pogodzie.

Zycie nas uczy................Kolejna lekcja odrobiona, szkoda tylko ze zdrowiem ryb :oops:
Załączniki
choroba.jpg
początek inwazji
choroba.jpg (48.18 KiB) Przejrzano 2410 razy
przed choroba.jpg
rano, przed chorobą
przed choroba.jpg (44.97 KiB) Przejrzano 2410 razy
przed chorobą.jpg
druga strona ryby przed chorobą
przed chorobą.jpg (41.59 KiB) Przejrzano 2410 razy

Awatar użytkownika
gajowa
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1899
Rejestracja: 06 maja 2006, 15:21
Imie i Nazwisko: Barbara Bogdańska
Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: gajowa » 08 cze 2007, 21:10

24 godz po podaniu flubenolu.
Ryba odzyskuje apetyt.
To zdarzenie pokazuje, jak bardzo pomocnym narzędziem jest ........mikroskop
Załączniki
choroba 1.jpg
choroba 1.jpg (42.13 KiB) Przejrzano 2401 razy
choroba 2.jpg
choroba 2.jpg (41.14 KiB) Przejrzano 2401 razy
choroba 3.jpg
choroba 3.jpg (39.96 KiB) Przejrzano 2401 razy

Awatar użytkownika
kubamajer
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 656
Rejestracja: 10 sty 2006, 12:25
Imie i Nazwisko: Kuba Majerczyk
Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: kubamajer » 08 cze 2007, 21:19

Noo, paskudnie to wygląda, ale rybka piękna i dojdzie do siebie - trzymam kciuki.

p.s. ..czyżby maszyna pakująca doniczkowca, pakowała wcześniej ochotkę i wodzienia? Sam w sobie doniczkowiec jest bezpieczny, ale w wodzie w której go sprzedają może być wszystko i wtedy on to ma na sobie :(.

pozdr

J-23
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 653
Rejestracja: 09 gru 2004, 23:45
Lokalizacja: Breslau niegdys Wrocław

Post autor: J-23 » 08 cze 2007, 21:30

Gajowa pisze:
To zdarzenie pokazuje, jak bardzo pomocnym narzędziem jest ........mikroskop
Czy to znaczy ze znalazłaś płazińca pod mikroskopem? Bo cala historia brzmi dość nieprawdopodobnie. Rozumiem przytargać z doniczkowcem pierwotniaka albo wredna bakterie....ale JAKIM CUDEM PLAZINIEC??!!
J-23
PS. Rybka jak marzenie...ech

Awatar użytkownika
gajowa
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1899
Rejestracja: 06 maja 2006, 15:21
Imie i Nazwisko: Barbara Bogdańska
Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: gajowa » 08 cze 2007, 21:43

Tak Hans, znalazłam pięknego żywego płazińca pod mikroskopem.
Nie zdążyłam zrobić zdjecia, bo akurat zadzwonił telefon w sprawie pracy i jak skończyłam rozmawiać to.............próbka wyschła

Odpowiedz

Wróć do „Choroby, Leczenie i Mikroskop”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości