
Przyszła kolej i na mnie
Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961
- darek-dorado
- entuzjasta
- Posty: 323
- Rejestracja: 12 lip 2007, 14:47
- Lokalizacja: Krosno
Też jestem bardzo ciekaw co z tego wyjdzie ( jeżeli wyjdzie ), oczywiście wstawię fotki, tak by bardziej doświadczeni mogli ocenić. Dziś trzeci dzień żerowania, głównie na samcu (biedaczek), rybcie rosną w oczach
. Póżniej wstawię jakąś fotkę, tylko muszę pstryknąć. Na razie powalczę z wodą w największym akwa, a wieczorem nastawię artemię, może jutro lub po jutrze zaczną maluchy ją jeść i dadzą chwilę wytchnienia samczykowi.

- darek-dorado
- entuzjasta
- Posty: 323
- Rejestracja: 12 lip 2007, 14:47
- Lokalizacja: Krosno
Przyszła kolej i na mnie
Nareszcie maluchy dopadły mamuśkę 

- Załączniki
-
- trzeci dzień 4-1.jpg (231.39 KiB) Przejrzano 6155 razy
-
- samiczka 1.jpg (206.58 KiB) Przejrzano 6155 razy
- darek-dorado
- entuzjasta
- Posty: 323
- Rejestracja: 12 lip 2007, 14:47
- Lokalizacja: Krosno
Przyszła kolej i na mnie
Gdy mamuśka uciekła
, wszystkie maluszki pobiegły natychmiast do tatusia.... 


- Załączniki
-
- przeprowadzka-1.jpg (221.58 KiB) Przejrzano 6154 razy
- darek-dorado
- entuzjasta
- Posty: 323
- Rejestracja: 12 lip 2007, 14:47
- Lokalizacja: Krosno
Przyszła kolej i na mnie
Samczyk stoi głównie za stożkiem i wyrażnie widać, że maluchy niechętnie żerują od strony oświetlonej...
- Załączniki
-
- trzeci dzień-1.jpg (100.25 KiB) Przejrzano 6116 razy
- darek-dorado
- entuzjasta
- Posty: 323
- Rejestracja: 12 lip 2007, 14:47
- Lokalizacja: Krosno
Przyszła kolej i na mnie
...wyrażnie preferują stronę ocienioną przez stożek, ale tu ze względu na słabe światło trudno zrobić przyzwoitą fotkę 

- Załączniki
-
- trzeci dzień 3-1.jpg (113.02 KiB) Przejrzano 6106 razy
- darek-dorado
- entuzjasta
- Posty: 323
- Rejestracja: 12 lip 2007, 14:47
- Lokalizacja: Krosno
Przyszła kolej i na mnie
Wiem Michcio co mnie czeka, bo dawniej rozmnażałem wiele gatunków ryb, m.in. kąsaczowate, pielęgniczki, skalary, więc zdaję sobie sprawę ile to pracy. Tym nie mniej bawi mnie to i bardzo ciuszy, zwłaszcza, że widok maluszków z rodzicami jest na prawdę wspaniały... 

Darku czy możesz powiedzieć coś o parametrach wody, filtracji, wielkości zbiornika oraz jak długo dojrzewał ?
Bo widzisz ja już ze swoimi solidami walczę od miesiąca i wyniki są marne 10-50larw choć ikry jest 200-300sztuk. A wynik twoich pupilów jest na prawdę niezły, jestem ciekaw co się do niego przyczyniło:D
Bo widzisz ja już ze swoimi solidami walczę od miesiąca i wyniki są marne 10-50larw choć ikry jest 200-300sztuk. A wynik twoich pupilów jest na prawdę niezły, jestem ciekaw co się do niego przyczyniło:D
- darek-dorado
- entuzjasta
- Posty: 323
- Rejestracja: 12 lip 2007, 14:47
- Lokalizacja: Krosno
Przyszła kolej i na mnie
Zbiornik ma wielkość 192 litry brutto, parametry wody: TwO-7; TwW-0; pH-5,2; temp.30 st. Zbiornik dojrzewał ok 4 tygodni bez ryb, następnie wpuściłem tam parkę turkusów, która pływała sobie w tym akwarium ok tygodnia. Po tym czasie dołączyłem do nich parkę solid red, gdyż chciałem im wymienić wodę w 112 litrowym akwarium, na wcześniej przygotowaną do tarła. Wodę miałem przygotowaną w osobnym zbiorniku już od kilku tygodni, jednak nie zdążyłem, gdyż solid redy w nowym domku szybko przystąpiły do pracy nad powiększeniem rodziny. Przez jedną dobę po tarle w akwa były dwie pary, jednak, gdy zobaczyłem, że żadne ziarenko nie pleśnieje wyłowiłem turkusy. Trzeciego dniach nastąpił wylęg.... resztę widać na zdjęciach
Dzisiaj mija czwarty dzień od momentu rozpoczęcia żerowania, naliczyłem między 160 a 200 rybek, które rosną na razie jak na drożdżach. Co będzie dalej zobaczymy
Jeżeli ktoś z doświadczonych kolegów zechce podzielić się wiedzą, co zrobić by rybeńki przeżyły, będę bardzo wdzięczny

Dzisiaj mija czwarty dzień od momentu rozpoczęcia żerowania, naliczyłem między 160 a 200 rybek, które rosną na razie jak na drożdżach. Co będzie dalej zobaczymy

Jeżeli ktoś z doświadczonych kolegów zechce podzielić się wiedzą, co zrobić by rybeńki przeżyły, będę bardzo wdzięczny

- birdas
- entuzjasta
- Posty: 1943
- Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
- Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Przyszła kolej i na mnie
1) Nie kombinować z żadnymi nowymi eksperymentami i udoskonaleniami.darek-dorado pisze: Jeżeli ktoś z doświadczonych kolegów zechce podzielić się wiedzą, co zrobić by rybeńki przeżyły, będę bardzo wdzięczny![]()
2) Nie stresować rybek bardziej niż to teraz robisz.
3) Zapewnić im dodatkowe jedzonko bo za 2 dni już je powinny dostawać - np. artemia.
A co przyniesie czas to sam zobaczysz. Za ok. 3 tygodnie będzie wiadomo czy rodzice nie mieli jakiś pasożytów itp.
- darek-dorado
- entuzjasta
- Posty: 323
- Rejestracja: 12 lip 2007, 14:47
- Lokalizacja: Krosno
Dzięki za rady. Wszyscy wiemy, że teoretycznie to wszystko jest bardzo proste, ale czy mi się uda, to czas pokaże. Rodzice kilka miesięcy temu leczyłem na przywry skrzelowe. Wszystko wskazyje na to, że leczenie było skuteczne, ale jak napisał Birdas za ok trzy tygodnie okaże się, czy w istocie tak było...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość