Spidowanie
Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961
Spidowanie - mój przypadek
Około 6 tyg. temu ryby były leczone metronidazolem (dodanym do wody)
O zastosowaniu tego leku zdecydował olbrzymi wytrzeszcz oczu u jednej z ryb oraz brak przyjmowania pokarmów.
Po zastosowaniu leku wytrzeszcz gwałtownie się zmniejszył, ryby stopniowo zaczęły przyjmować pokarm.
Nistety 1 ryba (ta z wytrzeszczem)opuściła pozostałe, a już wszystko wyglądało dobrze.
Przed opuszczeniem dostała tzw. spidowania (pływała szybko wokól własnej osi) i opadła na dno. To zdarzyło sie około 10 dni po zakończeniu lecznia matronidazolem.
Pozostały 4 ryby.
O zastosowaniu tego leku zdecydował olbrzymi wytrzeszcz oczu u jednej z ryb oraz brak przyjmowania pokarmów.
Po zastosowaniu leku wytrzeszcz gwałtownie się zmniejszył, ryby stopniowo zaczęły przyjmować pokarm.
Nistety 1 ryba (ta z wytrzeszczem)opuściła pozostałe, a już wszystko wyglądało dobrze.
Przed opuszczeniem dostała tzw. spidowania (pływała szybko wokól własnej osi) i opadła na dno. To zdarzyło sie około 10 dni po zakończeniu lecznia matronidazolem.
Pozostały 4 ryby.
- Haki
- entuzjasta
- Posty: 395
- Rejestracja: 25 sie 2005, 18:25
- Imie i Nazwisko: Radek Rożniata
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Kobielice
- Lokalizacja: Kobielice
- Kontaktowanie:
To ja mam lepszego rebusa
Para silnych zdrowych ryb prowadzająca młode 4 tygodniowe. Regał tarliskowy z centralną filtracją. Podmiana wody 80% i para w ciągu 5 minut po podmianie zdycha. Można rzec zmiana parametrów, tylko że młode żyją i mają się dobrze. W pozostałych akwariach na regale nic się nie dzieje a nawet jak zawsze ryby tańczą i zaraz po podmianie przyjmują pokarm. Przeniosłem nawet świeżo dobraną parę LSS z innego regału, zaczęła tańczyć. Te 5 min to był sprint w akwarium, ryby w oczach przestały oddychać. Od 6 miesięcy próbowałem je rozmnożyć para RR. Co zrobiłem, wywaliłem je i poszedłem podmieniać wodę na drugim regale bo co mogłem
nic takie jest życie. Natura będzie nas zawsze zaskakiwać na szczęście że mnie zaskakuje więcej razy pozytywnie niż negatywnie
Radek

Para silnych zdrowych ryb prowadzająca młode 4 tygodniowe. Regał tarliskowy z centralną filtracją. Podmiana wody 80% i para w ciągu 5 minut po podmianie zdycha. Można rzec zmiana parametrów, tylko że młode żyją i mają się dobrze. W pozostałych akwariach na regale nic się nie dzieje a nawet jak zawsze ryby tańczą i zaraz po podmianie przyjmują pokarm. Przeniosłem nawet świeżo dobraną parę LSS z innego regału, zaczęła tańczyć. Te 5 min to był sprint w akwarium, ryby w oczach przestały oddychać. Od 6 miesięcy próbowałem je rozmnożyć para RR. Co zrobiłem, wywaliłem je i poszedłem podmieniać wodę na drugim regale bo co mogłem


Radek
- gajowa
- entuzjasta
- Posty: 1899
- Rejestracja: 06 maja 2006, 15:21
- Imie i Nazwisko: Barbara Bogdańska
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Lara
Pytałaś, czy ryby czerniały po zgonie. Odpowiedż brzmi - nie. Wyrażnie widoczny był wzór i kolor, ale tylko trochę ciemniejszy. Ryba która jest na zdjęciu tuż przed śmiercią dostałą takiego białego pasa prawie przez całe ciało. Na fotce jest widoczny początek tego pasa. Poza tym skrzela zrobiły sie stalowego koloru i mocno błyszczały. Mamy to sfilmowane, ale zdjęcia nie udało sie zrobić. Niemniej jednak te objawy nie odpowiadają ani martwicy, ani mykobakteriozie, ani mykosporidozie o której pisze AdamN. Druga rzecz, dlaczego uważam że AdamN jest w błędzie jest to, że, jak pisze na Wikipedii, prof. Antychowicz, prof. Maria Prost no i Ambra, zanim wystąpią poważne objawy tych chorób, to ryby tracą apetyt, są osowiałe i siedzą po kątach próbując się ukryć, generalnie chudną. Adam przecież nie dawał wiary wynikom sekcji na heckelu twierdząc, że ryby nie były wychudzone.
W naszym przypadku ryby były w super kondycji, jadły i nie były osowiałe. Poza tym na te choroby są lekarstwa i ryby można wyleczyć, przy czym wyleczone ryby bedą najprawdopodobniej nosicielami choroby. Taką parę mógł właśnie nabyć Brodacz.
Zwróćcie uwagę na oko tej ryby. Jest w prawidłowej pozycji co świadczyło by o tym, ze błędnik (i pewnie mózg) nie jest uszkodzony. Ryba zaszalała jednego wieczoru a następnego dnia rano wygladała tak jak na zdjęciu i padła. W momencie kiedy ta zdychała zaświrowała następna i następna. Trzecią rybe udało się uratować zbiciem pH i dodaniem soli i na dzien dzisiejszy ma sie dobrze, tak samo jak heckel i rybka hodowlana u której spidowanie sie zatrzymało.
Pytałaś, czy ryby czerniały po zgonie. Odpowiedż brzmi - nie. Wyrażnie widoczny był wzór i kolor, ale tylko trochę ciemniejszy. Ryba która jest na zdjęciu tuż przed śmiercią dostałą takiego białego pasa prawie przez całe ciało. Na fotce jest widoczny początek tego pasa. Poza tym skrzela zrobiły sie stalowego koloru i mocno błyszczały. Mamy to sfilmowane, ale zdjęcia nie udało sie zrobić. Niemniej jednak te objawy nie odpowiadają ani martwicy, ani mykobakteriozie, ani mykosporidozie o której pisze AdamN. Druga rzecz, dlaczego uważam że AdamN jest w błędzie jest to, że, jak pisze na Wikipedii, prof. Antychowicz, prof. Maria Prost no i Ambra, zanim wystąpią poważne objawy tych chorób, to ryby tracą apetyt, są osowiałe i siedzą po kątach próbując się ukryć, generalnie chudną. Adam przecież nie dawał wiary wynikom sekcji na heckelu twierdząc, że ryby nie były wychudzone.
W naszym przypadku ryby były w super kondycji, jadły i nie były osowiałe. Poza tym na te choroby są lekarstwa i ryby można wyleczyć, przy czym wyleczone ryby bedą najprawdopodobniej nosicielami choroby. Taką parę mógł właśnie nabyć Brodacz.
Zwróćcie uwagę na oko tej ryby. Jest w prawidłowej pozycji co świadczyło by o tym, ze błędnik (i pewnie mózg) nie jest uszkodzony. Ryba zaszalała jednego wieczoru a następnego dnia rano wygladała tak jak na zdjęciu i padła. W momencie kiedy ta zdychała zaświrowała następna i następna. Trzecią rybe udało się uratować zbiciem pH i dodaniem soli i na dzien dzisiejszy ma sie dobrze, tak samo jak heckel i rybka hodowlana u której spidowanie sie zatrzymało.
- Załączniki
-
- Speedowanie.jpg.gif (127.62 KiB) Przejrzano 6774 razy
-
- Speedowanie..jpg (158.86 KiB) Przejrzano 6774 razy
-
- speedowanie,.jpg (228.43 KiB) Przejrzano 6774 razy
-
- nowicjusz
- Posty: 5
- Rejestracja: 03 lis 2007, 21:02
- Lokalizacja: Warszawa/Radom
- Kontaktowanie:
Witam.
To i ja napiszę coś od siebie.Mam w 200L 6 sztuk,pH 6,TWW 1,temp 30 stopni,NO3 5.
Miesiąc temu od spidowania padła mi jedna sztuka.Rano zapaliłem światło i nagle ryba zgłupiała,kręciła się w różnych kierunkach,aż w dlugich męczarniach odeszła.Miała bardzo wyraziste wzory,i była mocna wybarwiona.Pokarm pobierała normalnie,nie była wychudzona,ani wystraszona.Karmię suchym Hikari,oraz mixem własnej roboty.
Dziś znowu ześfirowała mi jedna ryba(red melon).Rano zaczeła te same "ewolucje" co poprzednia ryba.Prawie cały dzień leżała na dnia,i bylem pewny że już jest martwa.Ok 30 min temu,ryba dała radę się podonieść i pływa.Tylko czy wytrwa do następnego dnia.Karmiona jest tym samym,w wodzie o tych samych parametrach.
W akwarium znadują się także neony,oraz eLki 033.
Ciekaw jestem gdzie może leżeć przyczyna tego wirusa.
A i dodam że wszystkie ryby które były zaatakowane sa od jednego hodowcy.Reszta ryb w akwa jest od innego,ale u nich nie zauważyłem żadnych objawów wirusa.
To i ja napiszę coś od siebie.Mam w 200L 6 sztuk,pH 6,TWW 1,temp 30 stopni,NO3 5.
Miesiąc temu od spidowania padła mi jedna sztuka.Rano zapaliłem światło i nagle ryba zgłupiała,kręciła się w różnych kierunkach,aż w dlugich męczarniach odeszła.Miała bardzo wyraziste wzory,i była mocna wybarwiona.Pokarm pobierała normalnie,nie była wychudzona,ani wystraszona.Karmię suchym Hikari,oraz mixem własnej roboty.
Dziś znowu ześfirowała mi jedna ryba(red melon).Rano zaczeła te same "ewolucje" co poprzednia ryba.Prawie cały dzień leżała na dnia,i bylem pewny że już jest martwa.Ok 30 min temu,ryba dała radę się podonieść i pływa.Tylko czy wytrwa do następnego dnia.Karmiona jest tym samym,w wodzie o tych samych parametrach.
W akwarium znadują się także neony,oraz eLki 033.
Ciekaw jestem gdzie może leżeć przyczyna tego wirusa.
A i dodam że wszystkie ryby które były zaatakowane sa od jednego hodowcy.Reszta ryb w akwa jest od innego,ale u nich nie zauważyłem żadnych objawów wirusa.
jeszcze jeden przykład:
azjatka (8cm) na kwarantannie:
3 tygodnie od zakupu,
kapiel: levamisol do wody 10ml/100l, pH 6,5 + levamisol do jedzenia - granulat
rybka dostała świra tuż po podmianie wody w piątym dniu (chciała sie rozbić o szybę) , dopiero po 2 tygodniach doszła do siebie,
w zeszłym tygodniu powtórzyłem kąpiel przy stężeniu 8 ml/100l -i ządnych objawów
dotyczy jednej rybki z dwunastu, które były w zbiorniku w tych samych warunkach
pozdrawiam
azjatka (8cm) na kwarantannie:
3 tygodnie od zakupu,
kapiel: levamisol do wody 10ml/100l, pH 6,5 + levamisol do jedzenia - granulat
rybka dostała świra tuż po podmianie wody w piątym dniu (chciała sie rozbić o szybę) , dopiero po 2 tygodniach doszła do siebie,
w zeszłym tygodniu powtórzyłem kąpiel przy stężeniu 8 ml/100l -i ządnych objawów
dotyczy jednej rybki z dwunastu, które były w zbiorniku w tych samych warunkach
pozdrawiam
-
- entuzjasta
- Posty: 1169
- Rejestracja: 06 gru 2004, 18:31
- Imie i Nazwisko: Ilona Tylkowska
- Lokalizacja: Stade
- Kontaktowanie:
Basiu zobacz te zdjecia calkiem na dole.Gajowa pisze:Lara
Pytałaś, czy ryby czerniały po zgonie. Odpowiedż brzmi - nie. Wyrażnie widoczny był wzór i kolor, ale tylko trochę ciemniejszy. Ryba która jest na zdjęciu tuż przed śmiercią dostałą takiego białego pasa prawie przez całe ciało. Na fotce jest widoczny początek tego pasa. Poza tym skrzela zrobiły sie stalowego koloru i mocno błyszczały. Mamy to sfilmowane, ale zdjęcia nie udało sie zrobić. Niemniej jednak te objawy nie odpowiadają ani martwicy, ani mykobakteriozie, ani mykosporidozie .
http://images.google.pl/imgres?imgurl=h ... l%26sa%3DN
co prawda biale pasy pionowe sa widoczne,ale u Ciebie brak sporow-zyst, ktore sa widczne w calej rybie i na skrzelach. Mysle jezeli by to ta chroba miala byc ,to obojetnie w jaki stadium ,zalazki tej choroby powinne byc widoczne pod mikroskopem.Dlatego przychylalabym sie rowniez do wykluczenia tej choroby.
Co ciekawego wyczytalam na forum ze ryby zapadajace na wlasnie ta chorobe byly karione tubifexem,ktory to jest nosicielym mykospridiozy.
Znalazlam natomiast jeszcze jedna ciekawa wypowiedz, dotyczaca spidowania i szybkiego zejscia ryb. Mianowie ryby przebywajace wiekszy czas w wodzie o zawartosci No2 wiekszej jak 2mgL doznaja trwalego uszkodzenia na mozgu, co objawia sie pozniejszym spidowaniem zgonem ryb. Ile w tym prawdy niewiem? ale moze by to przetestowac?
- Brodacz
- entuzjasta
- Posty: 327
- Rejestracja: 18 gru 2004, 22:03
- Imie i Nazwisko: Grzegorz Mierzejewski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gniezno
- Lokalizacja: Gniezno
spidowanie
Larę i innych kolegów obcojęzycznych warto poprosić o tego typu wiadomości z innego forum.
- _TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4169
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
Bardzo ciekawa hipoteza.lara pisze:...
Znalazlam natomiast jeszcze jedna ciekawa wypowiedz, dotyczaca spidowania i szybkiego zejscia ryb. Mianowie ryby przebywajace wiekszy czas w wodzie o zawartosci No2 wiekszej jak 2mgL doznaja trwalego uszkodzenia na mozgu, co objawia sie pozniejszym spidowaniem zgonem ryb. Ile w tym prawdy niewiem? ale moze by to przetestowac?
Rybki są transportowane wiele godzin bez filtracji biologicznej, często podczas leczenia na jakieś robale pada biologia w akwariach, itd. może to jest dobry trop dlaczego niektóre potem spidują?
- gajowa
- entuzjasta
- Posty: 1899
- Rejestracja: 06 maja 2006, 15:21
- Imie i Nazwisko: Barbara Bogdańska
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Przypuszczenia o zatruciu lub odtruciu (po podrózy) napisaliśmy na poprzedniej stronie i myślimy, że to ma zwiazek ze spidowaniem u ryb świeżo po transporcie. Myślę, że świadczyły by o tym bardzo intensywne kolory jakie ryba dostaje tuż przed spidowaniem np niebieski wygląda jak szafirowy.
Ilona, w rybie i na rybie nie było żadnych cyst. Wnętrznosci ryby były wręcz idealne, z odkładami tłuszczu na zapas na suchą porę. U nas tyle tłuszczu nie była by w stanie odłożyć.
Ilona, w rybie i na rybie nie było żadnych cyst. Wnętrznosci ryby były wręcz idealne, z odkładami tłuszczu na zapas na suchą porę. U nas tyle tłuszczu nie była by w stanie odłożyć.
-
- junior
- Posty: 30
- Rejestracja: 02 sie 2007, 18:43
- Lokalizacja: USA
- Kontaktowanie:
re
Czesc,
Nie jestem expertem ale: podobne objawy mozna zauwazyc raz na jakis czs u ryb importowanych (1 lub 2 na 50/100).
Przypuszczam ze ryby ktorym pomaga sie uzyskac "super" barwy w celach handlowych moga miec uszkodzone organy wewnetrzne.
Podczs karmienia kilka ryb moze zjesc duzo wiecej jedzenia z("dodatkami") niz pozostale i te ryby maja "problemy zdrowotne".
Czasami bez zadnego powodu dorosla ryba zrobi sie ciemna w ciagu kilku minut i w kilku nastepnych odchodzi z tego swiata.
mialem kilka takich Pennang Super Eruption nafaszerowanych
hormonami ktore byly super ladne przez kilka tygodni i nagle "odjechaly" w odstepach kilku tygodniowych u mnie i kilku innych hodowcow (byly z tego samego zrodla).
Krzysiek
Nie jestem expertem ale: podobne objawy mozna zauwazyc raz na jakis czs u ryb importowanych (1 lub 2 na 50/100).
Przypuszczam ze ryby ktorym pomaga sie uzyskac "super" barwy w celach handlowych moga miec uszkodzone organy wewnetrzne.
Podczs karmienia kilka ryb moze zjesc duzo wiecej jedzenia z("dodatkami") niz pozostale i te ryby maja "problemy zdrowotne".
Czasami bez zadnego powodu dorosla ryba zrobi sie ciemna w ciagu kilku minut i w kilku nastepnych odchodzi z tego swiata.
mialem kilka takich Pennang Super Eruption nafaszerowanych
hormonami ktore byly super ladne przez kilka tygodni i nagle "odjechaly" w odstepach kilku tygodniowych u mnie i kilku innych hodowcow (byly z tego samego zrodla).
Krzysiek
Re: re
Obawiam się że to nie sprawa hormonów. To Azja, a wyście je zapewne, amerykańskim zwyczajem, usiłowali utrzymać w zasadowej wodzie.paletkazebra pisze: mialem kilka takich Pennang Super Eruption nafaszerowanych
hormonami ktore byly super ladne przez kilka tygodni i nagle "odjechaly" w odstepach kilku tygodniowych u mnie i kilku innych hodowcow (byly z tego samego zrodla).
J-23
- Haki
- entuzjasta
- Posty: 395
- Rejestracja: 25 sie 2005, 18:25
- Imie i Nazwisko: Radek Rożniata
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Kobielice
- Lokalizacja: Kobielice
- Kontaktowanie:
To, co napisał paletkazebra to racja tylko, że to działa tak. Ryby Azjatyckie głównie Malezja sa farbowane hormonem [przez to sa tanie], taka ryba przychodzi do nas i jest fajnie jak po jakimś czasie traci barwę, bo zazwyczaj chudnie w oczach mimo tego ze je. Wszyscy mówią, że zarobaczone azjatyckim gównem a moim zdaniem jest to tak jak z narkotykiem, ryba uzależnia sie od hormonu i jak go jej zabraknie to usycha. Potwierdziło mi to kilku hodowców z Azji z drugiej strony mówili weź sprzedaj rybe małą bez wzoru nie ma szans. Doświadczyłem tego na własnej skórze, ryby, które pokazałem na I mistrzostwach WP i WL po pół roku odjechały za światy, kolega Ivan mówił mi, że nie mam ich hodować, bo to ryby na wystawę a nie do hodowli po pewnym czasie jak mi ryby kipły to mi to przy piwku TIGER wytłumaczył
Z tym PH to racja i fakt
ps. Im mniej chemii tym lepiej, siła natury.

Z tym PH to racja i fakt

ps. Im mniej chemii tym lepiej, siła natury.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość