Bójki w tarliskowym

Jak rozmnażamy nasze ryby

Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: birdas » 31 sie 2007, 19:46

Czytałem kiedyś o tych filtrach. Kosztują w zasadzie tyle samo co filtry bez lampy UV. Osobiście nie chce mi się wierzyć w ich jakość bo skoro filtr z lampą i całym wyposażeniem kosztuje ok. 50 zł, a lampa UV średnio 200 zł to coś tu musi być nie tak. Pozostanę przy tym co mam. Dzięki.

Awatar użytkownika
rady3
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1509
Rejestracja: 06 gru 2004, 16:42
Imie i Nazwisko: Robert Dreszer
Miejsce zamieszkania/miasto/: Stary Białcz
Lokalizacja: Kościan
Kontaktowanie:

Post autor: rady3 » 31 sie 2007, 19:53

Marcinie chyba mnie nie zrozumiałeś. Skoro napisałem, że działa- to znaczy, że sprawdziłem. Używam ich na hodowli. Na sprawach technicznych to ja się za bardzo nie znam, ale światło UV pochodzi z diod led. No cóż technika idzie do przodu.

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: birdas » 31 sie 2007, 22:49

Technika techniką. Zawsze nowości były droższe od standardu, a nie na odwrót. Właśnie popatrzyłem na ceny. Przykładowo unifilter z lampą UV kosztuje 60 zł, natomiast sama lampa UV 9 [W] aqua-szuta lub aquael'a kosztuje 190 zł. Nie wiem na czym dokładnie polega różnica ale wykorzystam właśnię tę lampę za 190 zł. Wydaje mi się, że w tych filtrach z lampą to lampa jest włączona non-stop. Jeśli tak to też chyba nie dobrze. Pomijam już fakt żywotności. Można chociaż w takim urządzeniu wymienić żarnik ?
Ostatnio zmieniony 31 sie 2007, 23:14 przez birdas, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
rady3
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1509
Rejestracja: 06 gru 2004, 16:42
Imie i Nazwisko: Robert Dreszer
Miejsce zamieszkania/miasto/: Stary Białcz
Lokalizacja: Kościan
Kontaktowanie:

Post autor: rady3 » 31 sie 2007, 23:05

Tam nie ma żarnika. Jego funkcję pełnią diody led. Z tago co pamiętam to jest napisane w instrukcji, że działają 2000h. Po czym spada wydajność chyba o 20% (o ile dobrze pamiętam). Ja tylko mówię, że jest to wygodniejsze niż przepinanie normalnej UV. Jak długo to będzie działało to nie wiem. Zobaczymy.

A tak poza tym: to technika- techniką, bo technikom to można najwyżej zrobić kuku jak nie będzie działało. ;))) Bez urazy oczywiście.

Aaa i jeszcze: po prostu traktujesz ją tylko jako UV. Wkładasz kiedy potrzebna, wyjmujesz kiedy nie potrzebna.

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: birdas » 31 sie 2007, 23:19

rady3 pisze: Tam nie ma żarnika. Jego funkcję pełnią diody led. Z tago co pamiętam to jest napisane w instrukcji, że działają 2000h. Po czym spada wydajność chyba o 20% (o ile dobrze pamiętam).
2000 godzin to niecałe 1,5 miesiąca ciągłej pracy.
A tak poza tym: to technika- techniką
Poprawiłem błąd :D
Aaa i jeszcze: po prostu traktujesz ją tylko jako UV. Wkładasz kiedy potrzebna, wyjmujesz kiedy nie potrzebna.
No chyba, że tak. Ale mimo wszystko skorzystam z tego co mam. W akwa ogólnym mam tę lampę wpiętą w obieg wody, ale nie włączałem jej w tym roku ani razu. Po prostu nie widzę takiej potrzeby. Wymontuję ją i trafi do tarliskowego. Akurat będę przenosił akwa więc i tak muszę wszystko zrobić od nowa. Wepnę ją na stałe i tylko w razie potrzeby będę wpinał do gniazdka :)

Awatar użytkownika
rady3
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1509
Rejestracja: 06 gru 2004, 16:42
Imie i Nazwisko: Robert Dreszer
Miejsce zamieszkania/miasto/: Stary Białcz
Lokalizacja: Kościan
Kontaktowanie:

Post autor: rady3 » 31 sie 2007, 23:48

[quote="birdas"][quote="jzajonz"]

O lampie UV pomyślę, chociaż nie widzi mi się jej przepinanie z obiegu w jakim jest ona teraz wpięta
[quote]

Tylko dlatego napisałem o tych filtrach. Chodziło o wygodę.

PS. Coś z tym cytowaniem się nie udało. ;)

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: birdas » 01 wrz 2007, 07:49

Ale numer. :) Z ikry co spleśniała (z wyjatkiem jakiś tam pojedyńczych ziarenek) wykluło mi się kilka larw. Nie jest ich dużo, ale naliczyłem ok. 15 sztuk. Rybki przeniosły je na stożek i pilnują. Wiem, że dla 15-stu sztuk to szkoda zachodu, ale poczekam i zobaczę co z tego wyjdzie. Gdybym znów im ukatrupił te larwy to chyba psychicznie by się załamały ;)

Awatar użytkownika
rady3
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1509
Rejestracja: 06 gru 2004, 16:42
Imie i Nazwisko: Robert Dreszer
Miejsce zamieszkania/miasto/: Stary Białcz
Lokalizacja: Kościan
Kontaktowanie:

Post autor: rady3 » 01 wrz 2007, 08:59

Ja tam nie uważam, że szkoda zachodu. Ostatnio też mi się tak przytrafiło, że wykluło się tylko ok 30szt. Odchowuję je i nie żałuję. Rosną jak na drożdżach. Może wyrosną z nich OKAZY.

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: birdas » 01 wrz 2007, 09:50

Gdybym miał akwa przeniesione do sąsiedniego pokoju (co miałem zrobić jutro) i wylęgłoby się kilka larw to ok. Nawet jedną sztukę bym hodował. Jeśli rada Janusza by zadziałała to akwa byłoby w docelowym miejscu, z podłączoną lampą UV na wypadek plagi pierwotniaka lub innego badziewia i wtedy można czekać na efekty. Chociaż Janusz też stwierdził, że z ikry nic nie będzie, a jednak coś się wykluło ... .
A tak jestem uziemiony z kilkoma larwami, nie wiem jakie rybki mają plany, lampa UV niepodłączona, akwa nie w tym pokoju co trzeba, a ja w tygodniu mogę nie mieć czasu na babranie się z ewentualnym przenoszeniem akwa.
Tak czy siak właśnie nabieram kranówkę na wypadek jakby larw jutro nie było i procedura przenosin jeszcze jest możliwa. Póki co samica pilnuje spleśniałej ikry, a samiec te kilka larw na stożku :)

Dzisiejsze zdarzenie ma jednak kilka pozytywów:
1) jest samiec i samica - a już miałem wątpliwości czy tak faktycznie jest
2) gdyby nie dochowały się larw to pewnie lada chwila już na zawsze by wróciły do akwa ogólnego
3) miałem pozwolenie od żony na 5 prób rozmnożenia, a później nakaz na przeniesienie rybek do ogólnego i wyniesienie na stałe akwa do piwnicy lub jego sprzedaż. Ta ikra była 4-rtą. Dzięki tym larwą mam pozwolenie na przeniesienie akwa do innego pokoju i znów jakiś miesiąc czasu na uzyskanie efektów. Po tym czasie znów zaczną się naciski.

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4169
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 01 wrz 2007, 16:34

Po tym czasie znów zaczną się naciski
...może też daj żonie tydzień czasu... :wink: równouprawnienie jest :mrgreen:

wojam
senior
senior
Posty: 101
Rejestracja: 11 cze 2006, 20:13
Imie i Nazwisko: Wojtek Mackiewicz
Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: wojam » 01 wrz 2007, 21:23

Tutaj roztrząsano problem wymienionewo wyżej filtra.
http://www.akwarystyka.com.pl/showthread.php?t=30838
Może fizycy by się wypowiedzieli, czy ma to sens.
Nie wiem, czy stosowany przez Marcina sposób na używanie lampy UV jest najszczęśliwszy. Niewłączana lampa UV, wpięta na stałe w obieg wody, ulegnie zanieczyszczeniu (podobnie jak węże od filtra) i od strony lampy i lustro. Po ewentualnym włączeniu jej wydajność będzie mniejsza, przynajmniej przez jakiś czas zanim się nie oczyści. A czy samoistnie po włączeniu, oczyści się całkowicie - chyba nie.

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: birdas » 01 wrz 2007, 22:15

Zakładam, że mając prefiltr na wejściu filtra biologicznego, później filtr biologiczny to to, co przepływa przez lampę jest czyste.
A nawet jeśli nie to chyba nie ma problemu aby żarnik lampy UV (a może nie żarnik tylko całą lampę - to co świeci) umyć przed przeniesieniem do nowego akwa ? Lampa jest rozkręcana, w środku jest żarnik (w obudowie hermetycznej) - wystarczy to wyjąć i obmyć pod bierzącą wodą. Chyba tak można ? - a jeśli tak, to w czym jest problem ?

Awatar użytkownika
rady3
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1509
Rejestracja: 06 gru 2004, 16:42
Imie i Nazwisko: Robert Dreszer
Miejsce zamieszkania/miasto/: Stary Białcz
Lokalizacja: Kościan
Kontaktowanie:

Post autor: rady3 » 01 wrz 2007, 22:34

Jeśli chodzi o te filtry to to co tam piszą to dla mnie bełkot (za głupi jestem). Sami zgodni nie są. Ja wiem jedno: one działają. Jestem tego pewien w 100%. Wiem to po prostu z praktyki. Nie wiem tylko jak długo będą działały.

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: birdas » 02 wrz 2007, 07:08

:D Dzisiaj po południu nastąpi przeniesienie akwa do sąsiedniego pokoju :) Znalazłem 2 larwy więc jest ok :)

wojam
senior
senior
Posty: 101
Rejestracja: 11 cze 2006, 20:13
Imie i Nazwisko: Wojtek Mackiewicz
Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: wojam » 02 wrz 2007, 10:18

birdas pisze:Zakładam, że mając prefiltr na wejściu filtra biologicznego, później filtr biologiczny to to, co przepływa przez lampę jest czyste.
A nawet jeśli nie to chyba nie ma problemu aby żarnik lampy UV (a może nie żarnik tylko całą lampę - to co świeci) umyć przed przeniesieniem do nowego akwa ? Lampa jest rozkręcana, w środku jest żarnik (w obudowie hermetycznej) - wystarczy to wyjąć i obmyć pod bierzącą wodą. Chyba tak można ? - a jeśli tak, to w czym jest problem ?
Ja naprawdę nie mam z tym żadnego problemu. Po prostu tak nie robię.
Nie wiem czy Twoje założenia są słuszne czy nie, ale u mnie pomimo prefiltra i filtra biologicznego wąż doprowadzający i odprowadzający wodę z filtra niewiele różnią się od siebie pod względem "czystości" wewnątrz. Wcześniejszą Twoją wypowiedź rozumiałem w taki sposób, że trzymasz lampę w akwarium, żeby ją w razie potrzeby włączać, jednak od ponad roku nie miałeś takiej potrzeby. I właśnie ze względu na to co napisałem wyżej, uważam że nie jest to najlepszy sposób. Nie widzę sensu przechowywania lampy w akwarium i mycia jej przed każdorazowym użyciem po dłuższej przerwie. Ja swoją trzymam w szafce.
Jedyny problem jaki widzę, to znalezienie "bierzącej" wody :wink: .

Odpowiedz

Wróć do „Rozmnażanie dyskowców”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości