Akwarium ma jakieś trzy miesiące, 100 l , 6 rodostomusów, 4 tęczanki neonowe, 6 neonów czerwonych,4 neony inessa, 3 kosiarki, glonojad syjamski. Roślinki: bakopa, 2 żabienice, lotos tygrysi. Podmiany wody co tydzień - ok 10 % ( woda do podmiany stoi tydzień), temp. 26 st. , filtr kaskadowy, co tydzień go czyszczę na trzy dni przed podmian wody. W akwa jest jeszcze korzeń z olchy, wygotowany i moczony w soli.
Chyba dwa tygodnie temu temu zauważyłam że neony uciekły pod liście, kiedy jeden wypłynął zauważyłam że był wyblaknięty - czerwony kolor praktycznie zniknął! Na jego ciele były guzki - tam gdzie był kolor czerwony guzki były czerwone, tam gdzie niebieski również były czerwonawe, ale u niektórych neonów niebieskie. Takie podskórne wypukłości. Jedna z rybek była pokryta szaro - białym nalotem, ten nalot strzępił się i obłaził z rybki - tę wyłowiłam i wkrótce padła. Jedem neon czerwony miał też dziwnie wygiętą do dołu część ogonową i pływał unosząc ją do gór. U jednego inesa zauważyłam rozdęty brzuszek, wyłowiłam go do słoika, po kilku godzinach to rozdęcie znikneło

Myślę że z tym nieszczęściem w moim akwa może mieć związek fakt, iż jeden z neonów czerwonych od początku maił lekko wyblaknięty brzuszek i często się chował. Dwie z tęczanek od początku miały też dziwne białawe pęcherzyki na dolnych wargach. Ale szkoda mi było pozbywać się tych rybek, litość wzięła górę.Przez kilka dni miałam też problem z temp. w akwa, z 26 podniosła się na 28 i tak utrzymywała się, z powodu upałów, teraz jest już OK, ale może to też miało wpływ?
Podałam już rybkom baktopur direct. Pęcherzyki z pyszczków tęczanek zniknęły, plamka u kosiarki też zanika, ines nie ma już rozdętego brzuszka u rodostomusa chyba zniknął guzek, ale neonki dalej są wyblakłe, guzki nie znikają. Dzisiaj podmiana wody i druga dawka leku.
Wiem że to forum dla "paletkowców" ale może ktoś mi pomoże, szukałam już wszędzie i dalej nie wiem co jest tym rybkom, bo to mi wygląda na jakąś puszkę pandory...wiele objawów pasuje do wielu chorób...guzki skrzywiony ogonek, biały nalot, biała plamka...
Może ktoś, kto się zna, a nie brakuje tu takich osób, zechce mi pomóc...