Profilaktycznie

Choroby dyskowców, sposoby leczenia oraz leki, diagnoza za pomocą mikroskopu.

Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961

kheksel
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: 06 lut 2009, 20:34
Lokalizacja: Kraków

Profilaktycznie

Post autor: kheksel » 06 lut 2009, 20:42

Witam,
Mam ryby w kwarantannie, ktore zamierzam wpuścic do palet.
Czy stosujecie jakies profilaktyczne kapiele w takim przypadku?
Jesli tak to jakie?
Jescze jedno pytanie. Niektórzy pisza, ze stosuja okresowo profilaktyczne odrobaczanie ryb. Co to sa te robaki? Wiciowce i nicienie?
Jakie konkretnie sa to kapiele?

Pozdrawiam i dziekuje za informacje,
Konrad

Awatar użytkownika
shady_01
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 351
Rejestracja: 29 sty 2009, 09:51
Imie i Nazwisko: Patryk Szadujko
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: shady_01 » 06 lut 2009, 21:30

a jakie to ryby??

styban
junior
junior
Posty: 74
Rejestracja: 07 lut 2007, 22:03
Lokalizacja: Odolanów

Post autor: styban » 07 lut 2009, 09:54

A na jakim jesteś forum ?

kheksel
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: 06 lut 2009, 20:34
Lokalizacja: Kraków

Post autor: kheksel » 07 lut 2009, 10:18

W zbiorniku glownym (350l) plywa 5 palet, 1 molinezja, 1 kosiarka, 3 kiryski panda.
W kwarantannie czekaja 3 molinezje, 6 kosiarek, 4 kiryski panda (mlode ryby).

Nie mam doswiadczenia w tej kwestii, poczytalem troche postow i mam raczej metlik.
Myslalem ze dosc precyzyjnie zadalem pytania.

Prosze o cierpliwosc i podpowiedzi.

Awatar użytkownika
gajowa
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1899
Rejestracja: 06 maja 2006, 15:21
Imie i Nazwisko: Barbara Bogdańska
Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: gajowa » 07 lut 2009, 10:52

Z molinezji bym zrezygnowała. One wymagają innych warunków wodnych niz dyskowce.
Kwarantanna polega na obserwacjii ryb i badań mikroskopowych skrzeli, śluzu i kupek. Jesli coś będzie na skórze lub odchodach, to należy ryby przeleczyć.

Profilaktycznie ryb (miom zdaniem) nie powinno się leczyć.

kheksel
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: 06 lut 2009, 20:34
Lokalizacja: Kraków

Post autor: kheksel » 07 lut 2009, 18:49

Zastanawiam sie powaznie nad kupnem mikroskopu, ale puki co musze opierac sie na obserwacji.
W kwarantannie wszystkie rybki wygladaja ladnie, chociaz jeden kirys jakis taki mało ruchawy. Moze po prostu tak ma. Z drugiej strony jakbym mial cos zawlec, to moze lepiej przeprowadzic profilaktyczna kuracje. Sam nie wiem.

W duzym akwarium jedna paleta ma rozszerzone skrzela (wczesniej nie miala), co mnie troche martwi. Innych niepokojących objawow nie widze. Dlatego pomyslalem o jakims standardowym "zabiegu" odrobaczania.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
shady_01
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 351
Rejestracja: 29 sty 2009, 09:51
Imie i Nazwisko: Patryk Szadujko
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: shady_01 » 07 lut 2009, 20:53

styban pisze:A na jakim jesteś forum ?
a jednak to nie palety

TURYSTA
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1887
Rejestracja: 18 cze 2007, 18:57
Imie i Nazwisko: Jaś i Małgosia
Miejsce zamieszkania/miasto/: Alternatyw 4
Lokalizacja: Trzebinia

Post autor: TURYSTA » 07 lut 2009, 21:05

Palety w Decathlon są w różnych cenach :)

marian
junior
junior
Posty: 59
Rejestracja: 06 lis 2006, 11:24
Imie i Nazwisko: Mariusz Ostrowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gostynin

Post autor: marian » 08 lut 2009, 00:04

Jeśli mogę się wtrącić uważam że kirysy i inne ryby są częścią natury i powinno się je szanować, mimo tego że może nie wyglądają ładnie. Lecz ja sądze ze powinno sie robić wszystkim rybom dopuszczanym do palet tak zwaną według mnie "chemioterapie". Czyli metro i levamisol do zarełka i do tego praziquantel na płazińce, oczywiście trzeba pamietać iż ryby przydenne jak kirysy nie tolerują zbyt wysokich dawek levamisolu właśnie. No ale może zostane za tego posta zlinczowany ale co lepiej dmuchać na zimne czy leczyć palety które są dorosłe i warte "kilkaset złotych"?

Pozdrawiam Mariusz

kheksel
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: 06 lut 2009, 20:34
Lokalizacja: Kraków

Post autor: kheksel » 09 lut 2009, 09:35

Nowi współlokatorzy po 2 tyg. kwarantannie wylądowały w ogólnym. Na razie ładnie to wygląda. Mam nadzieje, że tak zostanie.

Mariusz, możesz rozwinąć temat? Jak technicznie przygotowujesz i przeprowadzasz taką kurację?

Dziękuję wszystkim za rzeczowe odpowiedzi.
Pozdrawiam,
Konrad

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4169
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 09 lut 2009, 11:04

marian pisze:Jeśli mogę się wtrącić uważam że kirysy i inne ryby są częścią natury i powinno się je szanować, mimo tego że może nie wyglądają ładnie. Lecz ja sądze ze powinno sie robić wszystkim rybom dopuszczanym do palet tak zwaną według mnie "chemioterapie". Czyli metro i levamisol do zarełka i do tego praziquantel na płazińce, oczywiście trzeba pamietać iż ryby przydenne jak kirysy nie tolerują zbyt wysokich dawek levamisolu właśnie. No ale może zostane za tego posta zlinczowany ale co lepiej dmuchać na zimne czy leczyć palety które są dorosłe i warte "kilkaset złotych"?

Pozdrawiam Mariusz
to tak jak by ci przed wejściem do każdego pomieszczenia gdzie są ludzie ci nieznani, podać ci leki na kilkanaćie chorób, tak profilaktycznie, byś tych ludzi nie zaraził przez przypadek, bo ich leczenie będzie kosztowne.

faszerować kirysy lekami jakie podałeś, bez sprawdzenia czy są chore na to, to dla mnie przesada, szczególnie, że podajesz w przykładzie metro, a wiciowce codziennie dolewamy do akwarium wraz z wodą do podmian.
do tego kilka pasażytów ma jaja, na które leki przez ciebie wymienione nie zadziałają, i mimo że ryby osłabisz takim faszerowaniem NIE masz ŻADNEJ gwarancji, że mimo to nie przeniosą chorób do akwarium z paletkami.

nie popieram takich metod.

Awatar użytkownika
rady3
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1509
Rejestracja: 06 gru 2004, 16:42
Imie i Nazwisko: Robert Dreszer
Miejsce zamieszkania/miasto/: Stary Białcz
Lokalizacja: Kościan
Kontaktowanie:

Post autor: rady3 » 09 lut 2009, 11:24

Podzielam zdanie Toma. Dodałbym jeszcze, że osłabienie ryb lekami może spowodować i powoduje wielokrotnie to, że po wpuszczeniu do ogólnego łapią od stałych mieszkańców różne świństwa i jazda wtedy dopiero się zaczyna.

Awatar użytkownika
kubamajer
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 656
Rejestracja: 10 sty 2006, 12:25
Imie i Nazwisko: Kuba Majerczyk
Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: kubamajer » 18 lut 2009, 12:18

_TOM_ pisze: (..)a wiciowce codziennie dolewamy do akwarium wraz z wodą do podmian.(..)
Różne pierwotniaki z wiciami to i owszem - dolewamy.
Ale żeby Spironucleus/Hexamita z wodą dolewać, to zdecydowanie za daleko poszedłeś.

pozdrawiam

Odpowiedz

Wróć do „Choroby, Leczenie i Mikroskop”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość