Ryby z Łodzi - rozwalone skrzela
Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961
Grzalki sa w akwariach ale niektorych.cocoloco pisze:Podmiana wody u Stedkera ( informację uzyskano w czasie rozmowy )
Dziennikarz napisał tylko to co uznał za stosowne .
Wnioski osobiste .
a- woda z wodociągów nie nadaje się do hodowli paletek jest uzdatniana .
b- centalny filtr ( widzieliśmy ten na halę nr 5 ) oczyszcza wodę ( pojemność około 2500 litrów ) stała podmiana wody 15% dziennie .
c- gąbki w akwariach pełnią dodatkową role filtra biologicznego ( grubość a 10 cm dzieli zbiornik na 2 części )
d- woda z akwariów ma przykry zapach - czuć starą wodę !
e- parametry wody nie są podręcznikowe ale efekty odbiegają od standartów lub statystyki
f - nikt w europie nie oferuje takich "krów" - sztuki o wielkości 22 cm
g - temperatura nie jest temperaturą zbiorników ale hali ( akwaria nie mają grzałek )
h- woda spływa do centralnego filtra i wraca do zbiorników w przypadku choroby problem dotknie wszystkie zbiorniki
i - przerybienie zbiorników !!! w/g mojej opinii na jedną paletkę przypada nieraz 3 litry -wody ,stan średni to 15000 paletek na hodowli do sprzedaży .
j - ryby czyste dostają czarnych kropek po upływie 10 -14 dni w innych zbiornikach
k - pokarm ( serce a la Stedker ) palety nie mają ochoty spróbować
pararametry wody z worków - woda nalewana ze zbiorników
twardość - TwO -15
twardość węglanowa - 8
pH - 7,17
zasolenie ( przewodność ) - 670 uS
czym więcej wiem tym jestem bardziej głupi ;(
Filtry sa duze jak byles teraz to widziales te filtry sciekowe stojace na podworku do nowej hali.Czasami na rybke przypada nawet 250ml wody.
Z nalotem to jest problem ale rybki przywiezione od stendkera prawie rok temu nadal nie maja nalotu moze kilka kropeczek ale na tym koniec.Nowa dostawa tez jest czysciutka jak narazie zobaczymy jak sie bedzie to dalej rozwijac.Darke ty sie chyba bedziesz bardziej orietowac czy velvety chyba nie pochodza z tej samej lini co Solid fier red bo solidy sa po malboro coraz czystrze i bardziej czerwone byly slekcjonowane az wyszlo co wyszlo.Mam 2 paletki z firankami na 80 wielkosc 17-18cm byly takie od kupienia, teraz unikam tego wybierajac ryby u stendkera ale krzywda sie rybie nie dzieje samica odchowal 280 mlodych wiec wplywu to nie ma wiekszego na rybki tyle ze walor estetyczny.
- jzajonz
- entuzjasta
- Posty: 1393
- Rejestracja: 11 gru 2004, 13:18
- Imie i Nazwisko: Janusz Zajonz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Balczewo
- Lokalizacja: Balczewo k Inowrocławia
U mnie również owe firanki występują i to u ryby z własnej hodowli i najlepiej wyrośniętej z tarła. Rybka ta ma znakomity apetyt i jest najsilniejsza z rodzeństwa osiagając 16cm w siedem miesięcy. To chyba nieźle no nie?
Kiedyś też podejrzewałem płaźińce więc były na to leczone wszystkie. Bezskutecznie stosowany był flubendazol i neguvon bo firanki jak były tak są.
Teraz i ja zastanawiam się nad tą solankową kąpielą i chyba dzisiaj sie na to skuszę a wynik wkrótce poznacie.
Kiedyś też podejrzewałem płaźińce więc były na to leczone wszystkie. Bezskutecznie stosowany był flubendazol i neguvon bo firanki jak były tak są.
Teraz i ja zastanawiam się nad tą solankową kąpielą i chyba dzisiaj sie na to skuszę a wynik wkrótce poznacie.
- fomalhaut
- entuzjasta
- Posty: 968
- Rejestracja: 06 gru 2004, 12:48
- Imie i Nazwisko: Wojciech Grzegorzyca
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Polska
- Lokalizacja: Polska
"Po 36 godz od kapieli stwierdzam poprawe.Firanki leko zostaly ale pokrywy skrzelowe przylgnely do ciala.U innych pokrywy skrzelowe mocno odstaja oraz maja wieksze firanki."
Grzegorzu! To "u innych" - rozumieć, że tych które nie poddane zostały kompieli w solance????
Napiszcie proszę ile dodać soli. Czy standardowe łyżka - duża taka do zupy (piszę, żeby się upewnić - wielkości łyżek bywają różne:))) na 10 l wystarczy?
Jeśli Wy macie firanki, to ja mam cały salon z firanami, koronkami i innymi "ozdóbkami"...
Ale - ryby zachowują się - jak pisałem - normalnie i oprócz firan i szerokiego oddehu - nie widać po nich nic. Dlatego mam dylemat czy je posolić, czy nie..... Powoli się do tego przekonuję, ale zaczekam na opinię Janusza...
Grzegorzu! To "u innych" - rozumieć, że tych które nie poddane zostały kompieli w solance????
Napiszcie proszę ile dodać soli. Czy standardowe łyżka - duża taka do zupy (piszę, żeby się upewnić - wielkości łyżek bywają różne:))) na 10 l wystarczy?
Jeśli Wy macie firanki, to ja mam cały salon z firanami, koronkami i innymi "ozdóbkami"...

Ale - ryby zachowują się - jak pisałem - normalnie i oprócz firan i szerokiego oddehu - nie widać po nich nic. Dlatego mam dylemat czy je posolić, czy nie..... Powoli się do tego przekonuję, ale zaczekam na opinię Janusza...
- Brodacz
- entuzjasta
- Posty: 327
- Rejestracja: 18 gru 2004, 22:03
- Imie i Nazwisko: Grzegorz Mierzejewski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gniezno
- Lokalizacja: Gniezno
Wg.przepisu Stendkera 500g soli na 15 litrów wodyprzez okres 2 min.Przepis podal Eugen na poczatku postów.Reszte ryb pojedynczo wykapie po niedzieli,ten co zazyl kapieli jest w lepszej formie i wg. mnie wzrósl mu apetyt.Przepraszam nadal mam klopoty z polskimi znakami na komputerze.Reszta wiadomosci po niedzieli
- jzajonz
- entuzjasta
- Posty: 1393
- Rejestracja: 11 gru 2004, 13:18
- Imie i Nazwisko: Janusz Zajonz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Balczewo
- Lokalizacja: Balczewo k Inowrocławia
Te 0.5 kg soli na 15 litrów to dawka której moja paletka nie mogła znieść. Zasolenie to jest większe niż w morzu Śródziemnym, wiem bo kosztowałem obydwu wód.
Mój diamond wytrzymał tylko 15 sekund po których musiałem go wyjąć bo nie wiedział gdzie dół gdzie góra. Szalał we wiadrze niemiłosiernie i co chwilka widziałem jego brzuch. Jak sie położył to nie wytrzymałem i po tych 15 sekundach wyjąłem go bo zapewne bym go stracił. Gdy znalazł sie ponownie w zbiorniku to było widać zmiany w kolorze, pojawiły się ogromne jasne plamy i całkowicie stracił barwę, jakby był poparzony. Całe szczęście że po około 3 minutach odzyskał kolor ale szybki oddech świadczy ze doznał niezłego szoku. A firanki?, no cóż będę musiał je polubić.
Mój diamond wytrzymał tylko 15 sekund po których musiałem go wyjąć bo nie wiedział gdzie dół gdzie góra. Szalał we wiadrze niemiłosiernie i co chwilka widziałem jego brzuch. Jak sie położył to nie wytrzymałem i po tych 15 sekundach wyjąłem go bo zapewne bym go stracił. Gdy znalazł sie ponownie w zbiorniku to było widać zmiany w kolorze, pojawiły się ogromne jasne plamy i całkowicie stracił barwę, jakby był poparzony. Całe szczęście że po około 3 minutach odzyskał kolor ale szybki oddech świadczy ze doznał niezłego szoku. A firanki?, no cóż będę musiał je polubić.
- mkozubski
- entuzjasta
- Posty: 780
- Rejestracja: 09 gru 2004, 23:56
- Imie i Nazwisko: Maciej Kozubski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Chorzów
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontaktowanie:
coż przeczytałem ten wątek i jeśli nadal występuje taki problem u kogoś to mam propozycję aby jednak pokroic jedną rybke. W Katowicach jest ichtiopatolog za 50zł mamy wynik co to jest i czym leczyc. Moze PKMD odkupi 1 taka rybke od kogos i bedziemy mieli odpowiedz. W sumie chyba własnie po to powstało mdz innymi PKMD.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość