Jak Pewnie niektórzy wiedzą jakiś czas temu walczyłem z nicieniami.
Trwało to ok 1 mies w akwarium do kwarantanny.
Na początku próbowałem levamisolu ale okazał się mało skuteczny ponieważ moje paletki jak poczuły jego smak to nawet jakby tydzień nie jadły to go nie tkneły.Te co tkneły szybko było widać efekty.
Zdecydowałem się na przepis adamn. Dodałem neguvonu oczywiście powtarzając kurację po 8 dniach
Potem dla pewności odczekałem z wpuszczeniem ryb z jakieś 10 dni patrząc czy nie ma nawrotu tego świństwa.
Nie było:D
W między czasie restart całkowity akwa.
Przy okazji wymiana żwiru na piasek 0.5mm
Wszystko wyczyszczone po gorącą wodą.
roślinki do nadmanganianu potasu

Po wpuszczeniu ryb do akwarium zachowywały się jak piranie.
Jadły wszystko i w zastraszających ilościach.
Minął jakiś miesiąc i widzę u jednej białe galaretowate odchody.
Siedzi w rogu i nie za bardzo chce jeść.
O rzesz k...

Proszę Was o pomoc z opanowaniem tej plagi bo krew mnie już zalewa na samą myśl o kuracji i męczeniu moich paletek.
Chyba tym razem chciałbym spróbować w ogólnym przeprowadzić kurację.
Tylko czym?
Levamisol odpada jak pisałem wyżej.
Czytałem o tabletkach typu.
cestal plus
aniprazol
PRATEL
Ma ktoś z tym jakieś doświadczenia.
Bardzo Was proszę o podpowiedź