Nicienie. Powrót poprzerwie.Brrrrrr.Co dalej?

Choroby dyskowców, sposoby leczenia oraz leki, diagnoza za pomocą mikroskopu.

Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961

Awatar użytkownika
masz999
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 216
Rejestracja: 31 lip 2007, 23:14
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Nicienie. Powrót poprzerwie.Brrrrrr.Co dalej?

Post autor: masz999 » 19 lut 2008, 19:53

Witam Was Po przerwie.
Jak Pewnie niektórzy wiedzą jakiś czas temu walczyłem z nicieniami.
Trwało to ok 1 mies w akwarium do kwarantanny.
Na początku próbowałem levamisolu ale okazał się mało skuteczny ponieważ moje paletki jak poczuły jego smak to nawet jakby tydzień nie jadły to go nie tkneły.Te co tkneły szybko było widać efekty.

Zdecydowałem się na przepis adamn. Dodałem neguvonu oczywiście powtarzając kurację po 8 dniach
Potem dla pewności odczekałem z wpuszczeniem ryb z jakieś 10 dni patrząc czy nie ma nawrotu tego świństwa.
Nie było:D

W między czasie restart całkowity akwa.
Przy okazji wymiana żwiru na piasek 0.5mm
Wszystko wyczyszczone po gorącą wodą.
roślinki do nadmanganianu potasu :D

Po wpuszczeniu ryb do akwarium zachowywały się jak piranie.
Jadły wszystko i w zastraszających ilościach.
Minął jakiś miesiąc i widzę u jednej białe galaretowate odchody.
Siedzi w rogu i nie za bardzo chce jeść.
O rzesz k... :D Pomyślałem. I stąd mój ponowny post.
Proszę Was o pomoc z opanowaniem tej plagi bo krew mnie już zalewa na samą myśl o kuracji i męczeniu moich paletek.

Chyba tym razem chciałbym spróbować w ogólnym przeprowadzić kurację.
Tylko czym?
Levamisol odpada jak pisałem wyżej.

Czytałem o tabletkach typu.
cestal plus
aniprazol
PRATEL

Ma ktoś z tym jakieś doświadczenia.
Bardzo Was proszę o podpowiedź

Awatar użytkownika
gajowa
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1899
Rejestracja: 06 maja 2006, 15:21
Imie i Nazwisko: Barbara Bogdańska
Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: gajowa » 19 lut 2008, 20:16

A na wiciowce kuracja była? One mogą być tym razem sprawcami białych odchodów.
Sprawdzałeś pod mikroskopem, że stwierdziłes nicienie?

wojtek00
junior
junior
Posty: 61
Rejestracja: 17 paź 2007, 19:39
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: wojtek00 » 19 lut 2008, 20:23

skontaktuj sie z Adamn
Ostatnio zmieniony 19 lut 2008, 21:14 przez wojtek00, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
masz999
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 216
Rejestracja: 31 lip 2007, 23:14
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Post autor: masz999 » 19 lut 2008, 20:23

Basiu jeszcze nie sprawdzałem.
Jutro podejdę do mojego weterynarza
Ale obstawiam na nicienie jak ostatnim razem.
Masz jakiś złoty przepis na to badziewie?
Ale tym razem w ogólnym.
Brrr. Jak ja nie na widzę tych nicieni :D

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4169
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 19 lut 2008, 20:54

Maćku, zasuwaj z kupką do znajomej ze szkiełkiem znowu :wink:
Jadły wszystko i w zastraszających ilościach.
Minął jakiś miesiąc i widzę u jednej białe galaretowate odchody.
Z nicieniami raczej by nadal wcinała taka pirania, mniej chętnie, ale ciągle powinna jeść. Skoro bawimy się we wróżby, to ja z tych objawów też stawiam na wiciowce.

Awatar użytkownika
masz999
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 216
Rejestracja: 31 lip 2007, 23:14
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Post autor: masz999 » 19 lut 2008, 21:08

Właściwie to coś tam skubnie.
Tak jak pisałeś mniej chętnie.
Więc Tomku obstawiam na nicienie.
Ale jutro się okaże.
Masz jeszcze neguvon?

Awatar użytkownika
CraNcH^MS
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 617
Rejestracja: 21 kwie 2006, 12:00
Imie i Nazwisko: Michał Stafarczyk
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: CraNcH^MS » 19 lut 2008, 21:13

Ja pozbyłem się nicieni/wiciowców (nie miałem dostępu do mikroskopu więc na 100% nie mogę powiedzieć co było przyczyną galaretowatych odchodów) w następujący sposób. Kupiłem, Aquasan-S oraz Capifos oraz Pratel dla psów na odrobaczenie.

Jako, że występowały u mnie nawroty tak jak i u Ciebie, stwierdziłem, że leczenie przeprowadzę w akwarium ogólnym (przypuszczałem, że coś lub ktoś jest nosicielem robactwa). Liczyłem się ze stratą bocji, kirysków i otosków, ale nic się im nie stało. Pierwsze co zrobiłem to podniosłem temperaturę do 32 stopni. Dałem podwójną dawkę Aquasanu i trzy dni odczekałem. Po trzech dniach podmiana około 50 procent wody i Capifos za trzy dni podmiana i znowu Aquasan, tak przez cztery tygodnie. Kupiłem granulat Hikari, który namaczałem Pratelem (jedna tabletka rozpuszczona 200 ml wody). Po kuracji wymieniłem 80 procent wody i dałem węgiel do filtra.

I jeszcze

1. lek podawałem na noc
2. wyłączone przez cały okres leczenia światło
3. nie wyłączałem filtrów


Po zakończeniu kuracji akwarium wyglądało trochę zaniedbane zwłaszcza rośliny ryby przez jakiś okres były płochliwe. Dokonałem w Ciągu następnego tygodnia jeszcze dwie duże podmiany.

Paletki po takim leczeniu rozmnażają się i chętnie podchodzą do tarła co świadczy, że zalecane dawki lekarstw nie zaszkodziły im.

Od ponad roku nie mam problemu z chorobami u moich podopiecznych. Zmieniłem podejście do karmienia, tylko suchy pokarm, latem hodowałem artemię do postaci dorosłej, plus doniczkowiec z własnej hodowli oraz zamrożona wołowina tarta bezpośrednio przed podaniem.

NIE UŻYWAM SKLEPOWYCH MROŻONEK !!!

Awatar użytkownika
jociak
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 337
Rejestracja: 23 kwie 2007, 06:48
Imie i Nazwisko: Paweł Joć
Miejsce zamieszkania/miasto/: Bartoszyce
Lokalizacja: Bartoszyce
Kontaktowanie:

Post autor: jociak » 19 lut 2008, 22:03

stawiam na wiciowce
temperaturka do 34 i metro. Po kuracji NO3 będzie 100 (tu skala się kończy), nie wystarczy jednorazowa podmiana 50 %. 3-4 razy po 50 % dzień po dniu. Na 100% bez mikroskopu się nie obędzie. To strzelanie do kaczek z przepaską na oczach. Jak masz szkiełko to gówienko na szybkę i sprawa rozwiązana. Leczenie w ogólnym będzie trochę trudne bo to co jest w podłożu może nie do końca wyginąć i zabawa się powtórzy.

tomekk
junior
junior
Posty: 47
Rejestracja: 10 lut 2005, 09:06
Imie i Nazwisko: Tomasz Krzymowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Siedlce
Lokalizacja: Siedlce

Post autor: tomekk » 20 lut 2008, 08:59

Dlaczego nie stosowaliście Metronidazolu (polecam czystą odmianę farmaceutyczną 100g w cenia ok 32 zł)? Pytam z ciekawości, jak już jedo bądź drugie sięgnie naszych pupili, wydaje się być to niezastąpione... chociaż preferuję jednak zapobiegawczo dietę czosnkową i co jakiś czas temperaturę 35-37 stopni przez około 5 dni.

Awatar użytkownika
CraNcH^MS
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 617
Rejestracja: 21 kwie 2006, 12:00
Imie i Nazwisko: Michał Stafarczyk
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: CraNcH^MS » 20 lut 2008, 10:45

tomekk pisze:Dlaczego nie stosowaliście Metronidazolu (polecam czystą odmianę farmaceutyczną 100g w cenia ok 32 zł)?
Odmiany farmaceutyczne czyste są na pewno dobre i tańsze. Lecz w moim mieście mam kłopot z ich zdobyciem. Dlatego czasami muszę preferować leki fabryczne jak np. Aquasan który zawiera metro.


BTW:

Czytałem, że nicienie w temperaturze około 34 stopni tracą zdolność rozmnażania się a czas jaki trwa ich życie wynosi około 14 dni. Czy to prawda?

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4169
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 20 lut 2008, 11:08

Dlaczego nie stosowaliście Metronidazolu
To proste, dlatego, że diagnoza u weterynarza mikroskopem wskazała, że Maćka dyski mają nicienie, a metro nie jest na nicienie, tylko na wiciowce, więc po co niby metro miał wtedy stosować ?

Awatar użytkownika
masz999
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 216
Rejestracja: 31 lip 2007, 23:14
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Post autor: masz999 » 20 lut 2008, 18:34

Wygraliście.
Kupka pod mikroskop i co się okazało?
Nicieni tym razem ani śladu ale zawitały wicienie.
Basiu,Pawle,Tomku Strzeliliście w 10.
Nasuwa mi się tylko jedno pytanie.
Jakie dawkowanie metronidazolu.

1 dzień 4g /100l
3 dzień 2g/100l
6 dzień podmiana wody 50%
9 dzień od nowa 4g/100l
12 dzień 2g/100l

Jest tylko mały problem. Na ronidazol w proszku musiałbym czekać.
Posiadam natomiast 5 op metronidazolu w tabletkach więc zostaje mi kuracja w 112l

4g metronidazolu to 16 tabletek!! opakowanie zawiera 20

Więc powinno starczyć ale co z akwa ogólnym?

Mam taki plan.
rybki do 112l (kuracja metro)

Do akwa ogólnego neguvon żeby wybił ślimaki które mogą być nosicielami wicieni +34 stopnie
Bez żywiciela nie powinny przetrwać zbyt długo :D

Jakieś 14 dni kuracja w 112l

W tym czasie 2 dni przed wpuszczeniem ryb duże podmiany w akwa oglnym.

Co wy na to ?
Czekam na opinie bo dziś chciałbym zacząć leczenie.

Awatar użytkownika
masz999
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 216
Rejestracja: 31 lip 2007, 23:14
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Post autor: masz999 » 20 lut 2008, 18:36

A może ktoś ma odsprzedać metronidazol w proszku ?
Tak ze 50g?

Awatar użytkownika
gajowa
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1899
Rejestracja: 06 maja 2006, 15:21
Imie i Nazwisko: Barbara Bogdańska
Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: gajowa » 20 lut 2008, 18:40

Spróbuj u weterynarza. Poproś go o zamówienie czystego metro w 100gr opakowaniu. Koszt nie jest zbyt wygórowany.
W czasie leczenia pamiętaj o wyłączeniu światła

Awatar użytkownika
masz999
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 216
Rejestracja: 31 lip 2007, 23:14
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Post autor: masz999 » 20 lut 2008, 18:45

Basiu a co sądzisz o tym co pisałem wyżej?

Odpowiedz

Wróć do „Choroby, Leczenie i Mikroskop”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości