Nowości - opinie
Moderatorzy: niki 28, tuptus
-
Iwek_22
Post
autor: Iwek_22 » 12 sie 2007, 19:23
Mam też zegarek odporny na wodę... ale tego nie sprawdzam

Wcale nie bronię tej marki, opisuję tylko moje doświadczenia. Ja się nie zawiodłem, a Ty kupuj co chcesz.
-
tuptus
- entuzjasta

- Posty: 306
- Rejestracja: 28 mar 2005, 14:06
- Imie i Nazwisko: Piotrek
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Grodzisk Mazowiecki
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Post
autor: tuptus » 09 paź 2007, 10:01
Mam skalara 200wat z termostatem od 4 miesięcy i działa naprawdę bardzo ładnie i stabilnie. Przerabiałem leżenie na dnie a teraz dla odmiany stoi pionowo w rogu za korzonkiem. Ostatnio zauważyłem śladowe ilości wilgoci i coś czuje że bez rozbiórki i doszczelnienia silikonem sie nie obędzie.
Co sądzicie o hagen tronic??
-
_TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4169
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
Post
autor: _TOM_ » 09 paź 2007, 11:06
Ale na grzalkach jest napisane: "fully submersible". Nie mozna grzalki fully zanurzyc bez zanurzania przewodu przy okazji.
Można.
-
Deszczowatwarz
- entuzjasta

- Posty: 524
- Rejestracja: 26 sty 2007, 17:13
- Imie i Nazwisko: Rafał Mamątow
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Ostrołęka
- Lokalizacja: Ostrołęka
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Deszczowatwarz » 09 paź 2007, 12:31
Jeżeli chodzi o skalara to spowodowane jest to nie przeciekiem, a słabym odparowaniem kwarcu i warunkami produkcji grzałki, jednak należy wziąść pod uwagę że grzałaka elementy sterujące ma na wtyce zasilajacej (w przypadku grzałki z termostatem elektronicznym) a w grzałce tylko czujnik temperatury. Ilość widocznych cząsteczek wody jest minimalna i w przypadku tej grzałki raczej nie ma wpływu na jej działanie.
Moje obserwacje i zdanie.
Grzałkę można dowolnie układać i zanurzać w wodzie.
Tuptus poza tym twoja grzałka jest na gwarancji, jeżeli ci to nie pasuje dzwoń do gościa i reklamuj jeżeli nie masz namiarów odezwij się na PW ja mam ich grzałki , spróbujemy ją zareklamować, oczywiście jeżeli jej nie rozbierałeś lub nie pękła.
Rafał
-
tuptus
- entuzjasta

- Posty: 306
- Rejestracja: 28 mar 2005, 14:06
- Imie i Nazwisko: Piotrek
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Grodzisk Mazowiecki
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Post
autor: tuptus » 10 paź 2007, 02:00
Kupiłem ją na allegro, mam paragon.
Z ewentualną reklamacją nie śpieszę się bo grzałka działa.
Ale dzięki Rafale za oferowaną pomoc

-
arsik
- nowicjusz

- Posty: 7
- Rejestracja: 03 lis 2006, 14:09
- Lokalizacja: Szczecin
Post
autor: arsik » 04 lis 2007, 20:48
Iwek_22 pisze:vega1 pisze:Faktycznie Jager-y są super. Mieli jednak chwilowe problemy bo w grzałkach osiadała wilgoć (sam to przeżyłem jak się w środku woda skraplała) okazało się że winny był dostawca kabla który zrobił go z niewłaściwego materiału (przepuszczał wilgoć z czasem)
przez co ta wilgoć dostawała się do środka.
Jednak faktycznie mogę polecić tą grzałkę.
Myślę, że żaden producent nie uzna reklamacji jeśli zanurza się przewód w wodzie! Wiem że wiele osób tak robi, ale nie polecam.
Witam!
Ja nigdy nie zanurzam kabla od jagera w wodzie, a pomimo to mam wewnątrz rosę.
BTW właśnie kilka dni temu przestała mi grzać grzałka Skalar 100W ;-( Miała 2,5 roku.
-
pwala
- nowicjusz

- Posty: 20
- Rejestracja: 03 paź 2007, 19:40
- Imie i Nazwisko: Paweł W.
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Wrocław
- Lokalizacja: Wrocław
Post
autor: pwala » 07 lis 2007, 12:50
a dlaczego uważacie, że nie można zanurzyć kabla w wodzie?
Są przewody i "przewody" - może ten spełnia odpowiednie normy.
Macie "problem" z grzałką a z pompą zanurzalną nie ?
Pozdr. Paweł
-
tuptus
- entuzjasta

- Posty: 306
- Rejestracja: 28 mar 2005, 14:06
- Imie i Nazwisko: Piotrek
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Grodzisk Mazowiecki
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Post
autor: tuptus » 06 maja 2008, 10:32
Miałem 2x200w, jedna mimo świecącej diody nie grzeje a druga pękła wywalając bezpieczniki w domu ;(
Chyba pora przerzucić się na metalowe grzałki+termostat.
-
_TOM_
- członek PKMD
- Posty: 4169
- Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
- Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
- Lokalizacja: 3MIASTO
Post
autor: _TOM_ » 06 maja 2008, 11:19
Te też mogą przestać grzać, albo wywalić korki, natomist nie pękną, tu masz rację, więc jeśli to wystarczający powód, to się nie zastanawiaj nawet.
-
konowalczyk
- junior

- Posty: 73
- Rejestracja: 10 lut 2007, 17:51
- Lokalizacja: Poznań
Post
autor: konowalczyk » 06 maja 2008, 23:33
grzałki tytanowe
Grzałki do wody Titanium to bezpieczna alternatywa dla grzałek wykonanych ze szkła. Tytan, z którego jest wykonana grzałka, jest odporny na działanie wody morskiej i nigdy się nie potłucze. Grzałki są oczywiście wyposażone w czujnik przegrzania i wyłącznik działający w przypadku pracy poza wodą. Grzałki powinny być wykorzystywane w połączeniu ze sterownikiem temperatury.
Grzałki są dostępne w następujących rozmiarach:
moc (W) 100 200 300 500
zbiornik (l) 100-250 250-500 500-1000 1500-2500
TEKST ZMIENIONY-ABY NIE ZOSTAĆ PRZYPADKIEM POSĄDZONYM O REKLAMĘ
Ostatnio zmieniony 08 maja 2008, 00:04 przez
konowalczyk, łącznie zmieniany 3 razy.
-
CraNcH^MS
- entuzjasta

- Posty: 617
- Rejestracja: 21 kwie 2006, 12:00
- Imie i Nazwisko: Michał Stafarczyk
- Lokalizacja: Rybnik
Post
autor: CraNcH^MS » 07 maja 2008, 07:35
pwala pisze:
Są przewody i "przewody" - może ten spełnia odpowiednie normy.
Macie "problem" z grzałką a z pompą zanurzalną nie ?
Tu przyłącze się do słów Pawła. Są przewody i przewodziki. Sam dla mnie jako elektryka było zaskoczeniem spotykając się z ofertą z jednej hurtowni, że przewód, który oferują ma w opisie podane, że nie przepuszcza wody !!!
I może problem leży w przewodzie a nie uszczelnieniu grzałki. Przerobiłem to osobiście gdy złożyłem swój sterownik "Skalar" zawsze po jakimś czasie do czujnika temperatury dostawała się woda i nie wiedziałem dlaczego. Czujnik bardzo dokładnie wykonany nie dość że zalany żywicą to jeszcze zasilikonowany. Więc napotykając się na ofertę firmy oferującej kabelki mogłem już usunąć skutecznie problem.
Faktem jest, że to wina firmy, która montuje przewód o nieodpowiednich parametrach w swoich grzałkach.
-
CraNcH^MS
- entuzjasta

- Posty: 617
- Rejestracja: 21 kwie 2006, 12:00
- Imie i Nazwisko: Michał Stafarczyk
- Lokalizacja: Rybnik
Post
autor: CraNcH^MS » 09 maja 2008, 23:18
Chyba warto zawrzeć pakt o nieagresji i wrócić do tematu grzałek.
Proponuję stworzyć sondę:
Na grzałce jakiej firmy jeszcze się nie zawiedliście?
Temat i pytanie bardzo istotne bo bez rozwiązań Made in Home w moim akwarium jeśli chodzi o technikę, był to do tej pory najsłabszy punkt.
-
konowalczyk
- junior

- Posty: 73
- Rejestracja: 10 lut 2007, 17:51
- Lokalizacja: Poznań
Post
autor: konowalczyk » 09 maja 2008, 23:26
CraNcH^MS pisze:Chyba warto zawrzeć pakt o nieagresji i wrócić do tematu grzałek.
Proponuję stworzyć sondę:
Na grzałce jakiej firmy jeszcze się nie zawiedliście?
Temat i pytanie bardzo istotne bo bez rozwiązań Made in Home w moim akwarium jeśli chodzi o technikę, był to do tej pory najsłabszy punkt.
Rodzimego aq...la i oczywiscie w/w temat sporu aq......c
-
tuptus
- entuzjasta

- Posty: 306
- Rejestracja: 28 mar 2005, 14:06
- Imie i Nazwisko: Piotrek
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Grodzisk Mazowiecki
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Post
autor: tuptus » 09 maja 2008, 23:47
Po przygodach ze względnie polecanym SKALAREM i padniętą TETRĄ teraz będę budował przepływową grzałkę DIY.
Jak będzie się spisywała na pewno napiszę na forum

-
lukaszs
- junior

- Posty: 50
- Rejestracja: 26 lip 2007, 14:54
- Lokalizacja: Wroclaw
-
Kontaktowanie:
Post
autor: lukaszs » 10 maja 2008, 09:45
Sonda to bardzo dobry pomysl. Ja mam juz dosc swoich Jaegerow, a z tego co sie zdazylem zorientowac z opinii innych to wszystkie grzalki sa kiepskie. Dawno temu mialem prymitywna grzalke z prymitywnym zewnetrznym termostatem zrobionym przez mojego ojca (ja bylem wtedy jakos w 2 klasie podstawowki) i ta konstrukcja pracowala bez najmniejszych problemow przez 20 lat, do konca byla precyzyjna. Wyrzucilem ja rok temu przy przeprowadzce bo cala byla pokryta kamieniem, a miedziane rurki byly juz cale zielone. I to byl chyba blad. A teraz - estetyka jest bez zarzutu, za to z dzialaniem juz nie najlepiej. Wszystkie moje Jaegery maja problemy z dokladnoscia, chociaz zaden nie ma wiecej niz 6 lat. Wiekszosc jest zaparowana w srodku chociaz nie sa calkowicie zanurzone.
Gdyby zaglosowalo przynajmniej ze 20 osob to mozna by z tego wyciagnac jakies miarodajne wnioski i wiedzialbym, jakie mniejsze zlo kupic. Ew. czy wrocic do DIY.
Pozdrawiam.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość