zielony piasek

Moderator: Sylwek

bingant
senior
senior
Posty: 139
Rejestracja: 14 lut 2007, 20:18
Imie i Nazwisko: Robert
Miejsce zamieszkania/miasto/: wiocha
Lokalizacja: wiocha

Post autor: bingant » 06 lip 2008, 17:36

Witam serdecznie. Moja walka z glonem trwa nadal. Nieocenioną pomocą i radą w boju służy mi kol. Michcio!!! Dostałem od niego bezinteresownie wszystkie rośliny, które widać na zdjciu. Posadziłem je bez konkretnej kompozycji, tylko tak, żeby rosły i wypierały glona. Rośliny rosną już około 2 tygodnie i glon powoli się wycofuje. Fotki cyknąłem 2 dni temu. Jednak coś ta menda ożyła i zaczęły się pojawiać bąbelki na powierzchni piasku. Na pierwszym zdjęciu widać dokładnie warstwę piasku( około 3-4mm), która jest jakby zrośnięta. Przed posadzeniem roślin tak wyglądało całe dno, pokryte było tą skorupą glonowo-piaskową. Z tym, że teraz glon nie rośnie, pozostała tylko ta warstwa. Wczoraj woda zaczęła mętnieć i dzisiaj od rana podłączyłem lampę UV. Mam nadzieję, że to są ostatnie podrygi tego świństwa. Jeszcze raz serdeczne podziękowania dla Michcia, za jego rady i zaangażowanie moją walkę z glonem!

skorupa glonowo-piaskowa
Obrazek

widok ogólny
Obrazek

bingant
senior
senior
Posty: 139
Rejestracja: 14 lut 2007, 20:18
Imie i Nazwisko: Robert
Miejsce zamieszkania/miasto/: wiocha
Lokalizacja: wiocha

Post autor: bingant » 07 lip 2008, 20:34

Witam i donoszę z pola walki. Glon niestety nie poddaje się tak łatwo. Dzisiaj powstało kilka nowych ognisk zapalnych, które ochoczo sobie bąbelkują:

Obrazek

a tak mniej więcej wygląda podłoga w moim akwarium:

Obrazek

Awatar użytkownika
Michcio
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 578
Rejestracja: 31 paź 2005, 22:20
Imie i Nazwisko: Michał Próchnicki
Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Michcio » 07 lip 2008, 23:02

Robert spokojnie to już ostatnie podrygi, niestety ze ślimakami teraz będziesz musiał sobie poradzić ponownie. Ciesze się że roślinki dotarły w dobrym stanie.

TURYSTA
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1887
Rejestracja: 18 cze 2007, 18:57
Imie i Nazwisko: Jaś i Małgosia
Miejsce zamieszkania/miasto/: Alternatyw 4
Lokalizacja: Trzebinia

Post autor: TURYSTA » 08 lip 2008, 07:55

Robert na tej dużej fotce przy przedniej szybie wygląda mi to na sinice , jak wsadzisz między palce to sie to rozmywa ?

Awatar użytkownika
pyrkosz61
senior
senior
Posty: 157
Rejestracja: 02 lut 2008, 23:52
Imie i Nazwisko: Piotr Łęcki
Lokalizacja: Pabianice

Post autor: pyrkosz61 » 08 lip 2008, 19:07

Miałem to samo. Radziłbym Ci wężykiem ściągnąć z grubsza ten syf,a następnie dokupić piasku i cienką warstwą przysypać
całe dno.U mnie pomogło.

bingant
senior
senior
Posty: 139
Rejestracja: 14 lut 2007, 20:18
Imie i Nazwisko: Robert
Miejsce zamieszkania/miasto/: wiocha
Lokalizacja: wiocha

Post autor: bingant » 08 lip 2008, 19:56

Trudno mi powiedzieć, czy się rozmywa. Po prostu rozlatuje się w pacach w taki pył. Z tym piaskiem pomyślę, bo podczas wcześniejszych podmian trochę go ubyło. Zawsze coś tam się zassie z wodą.

TURYSTA
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1887
Rejestracja: 18 cze 2007, 18:57
Imie i Nazwisko: Jaś i Małgosia
Miejsce zamieszkania/miasto/: Alternatyw 4
Lokalizacja: Trzebinia

Post autor: TURYSTA » 09 lip 2008, 08:17

Mnie to wygląda na sinice i nie radził bym zasypywać tylko skutecznie sie ich pozbyć .

Awatar użytkownika
pyrkosz61
senior
senior
Posty: 157
Rejestracja: 02 lut 2008, 23:52
Imie i Nazwisko: Piotr Łęcki
Lokalizacja: Pabianice

Post autor: pyrkosz61 » 09 lip 2008, 17:24

TURYSTA pisze:Mnie to wygląda na sinice i nie radził bym zasypywać tylko skutecznie sie ich pozbyć .
Jeżeli nową warstwą piasku odetniesz to świństwo od światła,to tak jak
zaciemnić akwarium, tylko bez uszczerbku dla roślin.

TURYSTA
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1887
Rejestracja: 18 cze 2007, 18:57
Imie i Nazwisko: Jaś i Małgosia
Miejsce zamieszkania/miasto/: Alternatyw 4
Lokalizacja: Trzebinia

Post autor: TURYSTA » 09 lip 2008, 18:56

Piotrze masz ciekawa teorię ale ja się z nią w 100 % nie zgodzę. Śmieci mozna sobie w domu pod dywanik pozamiatać a nie czynić tego w biologicznym środowisku.
Odcięcie roślin na 5 dni szkody im nie zrobi dam sobie rękę uciąć że nawet będą sporo przyrosty. To jeden z prostych środków które można zastosować.
Najlepiej sie zastanowić co było przyczyna powstania sinic i ta przyczynę usunąć.
A jak z sinicami walczyć bez zaciemnienia to już walka dla cierpliwych i solidnych no i czasowo długa.
tu masz jedną z możliwości
a tu masz mój przepis na puste akwarium jeśli masz dyski to codzienna podmiana 20 %

wyłączasz co2
pierwsza sprawa odmulasz dno głęboko jak sie tylko da ściągasz sinice z roślin dekoracji jak sie tylko da !!! podmieniasz 50 % wody
badasz poziom no3 i po4 jeśli wyjdą po 0 to nic nie rob dokładnie nic
zakrywasz akwarium na 5-6 dni ma tak być zakryte aby w nim nie padł ani gram światła
NAWET DO NIEGO NIE STARAJ SIE zaglądnąć MA BYĆ CIEMNO I KONIEC
woda musi być w tym czasie bardzo dobrze napowietrzana !!! filtr 24/h !!!!!!!
rurki do prowadzające wodę do akwarium tez najlepiej zakryć aby nie padało na nie światło filter też ma być w ciemnościach
teraz po 5-6 dniach
odmulasz akwarium ściągasz resztki sinic ze wszystkiego przy odmulaniu podmiana wody 50 %
wyłączasz napowietrzania uruchamiasz system co2
uzupełniasz no3 do poziomu 10 po4 do poziomu 0,5 staraj sie tego nie przekroczyć
świecisz tylko 3 godziny i stopniowo co 2 dzień zwiększasz czas aż dojdziesz do pełnego 10-11 h
czyścisz dokładnie wszystkie media filtracyjne gąbki żwirki ceramikę i tylko co tam masz
ze względu ze filter jest martwy dodaj mu jakiś bio statrer koniecznie
zacznij powoli nawozić akwarium pilnuj poziomu no3 i po4
nie stosuj żadnej chemii są środki na Cyjanobakterie ale wybija wszystko i możesz sinice na nie uodpornić nie właściwie stosując i sobie można wyhodować odmiany sinic nie do pozbycia
po 3-4 dniach znowu podmień 50 % wody odmulając dno i usuwając resztki roślin

Powdzenia

Awatar użytkownika
pyrkosz61
senior
senior
Posty: 157
Rejestracja: 02 lut 2008, 23:52
Imie i Nazwisko: Piotr Łęcki
Lokalizacja: Pabianice

Post autor: pyrkosz61 » 09 lip 2008, 20:03

To nie teoria, a sprawdzony sposób.
W/w sposoby można stosować gdy glony zajmą całe akwarium,
a Robertowi chodzi o podłoże.
Ps.
Po co utrudniać sobie życie, kiedy można prościej.

Awatar użytkownika
Michcio
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 578
Rejestracja: 31 paź 2005, 22:20
Imie i Nazwisko: Michał Próchnicki
Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Michcio » 09 lip 2008, 23:31

A ja proponuje nic nie robić. Rośliny zrobią swoje tylko czekać wystarczy.

TURYSTA
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1887
Rejestracja: 18 cze 2007, 18:57
Imie i Nazwisko: Jaś i Małgosia
Miejsce zamieszkania/miasto/: Alternatyw 4
Lokalizacja: Trzebinia

Post autor: TURYSTA » 10 lip 2008, 06:30

Michcio pisze:A ja proponuje nic nie robić. Rośliny zrobią swoje tylko czekać wystarczy.
To tez dobre rozwiązanie :)

bingant
senior
senior
Posty: 139
Rejestracja: 14 lut 2007, 20:18
Imie i Nazwisko: Robert
Miejsce zamieszkania/miasto/: wiocha
Lokalizacja: wiocha

Post autor: bingant » 10 lip 2008, 13:21

I tak też zrobię, tzn. pójdę za radą Michcia.

bingant
senior
senior
Posty: 139
Rejestracja: 14 lut 2007, 20:18
Imie i Nazwisko: Robert
Miejsce zamieszkania/miasto/: wiocha
Lokalizacja: wiocha

Post autor: bingant » 26 lip 2008, 21:50

Witam ponownie i dalej ciągnę opowieść o moim glonie. Tydzień temu wpuściłem paletki do ogólnego. Po dwóch dobach woda straciła swoją klarowność i piasek z prawie białego koloru zrobił się taki:

Obrazek

pojawiły się też ponownie małe zagęszczenia takiej sypkiej mazi, ale w dniu dzisiejszym wygląda to tak:

Obrazek

Obecnie wodę w akwarium filtruje Tetra EX 1200, do której przełożyłem ceramikę z sumpa, który pracował w sterylniaku. Dodatkowo podłączyłem filtr wewnętrzny Aquela o przepływie 1100 l/min, w którym jest sama wata perlonowa. Podłączyłem też dosyć spore napowietrzanie, około 450 l powietrza/min. Niestety woda nie może osiągnąć klarowności. Na wszelki wypadek, wlałem do zbiornika Sera Nitrivec. Trudno mi na fotce pokazać stan zmętnienia wody, ale wygląda to mniej więcej tak:

Obrazek

Paletki chyba nie są zbyt zmartwione klarownością wody, bo cały czas czyszczą szyby akwarium i składają ikrę:

Obrazek

Dodam jeszcze, że temperatura wody wynosi 28-29 stopni, twardość ogólna 5, węglanowa 1, poziom NO3 10(według testu Zooleka) Całość wygląda tak:

Obrazek

niestety w realu woda nie jest tak klarowna jak na fotce. Szkoda.

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4169
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 27 lip 2008, 10:34

Przy braku klarowności wody sprawdziłbym NO2, a dopiero potem NO3, bo być może masz problem z biologią w baniaku.
EX 1200 ma duży przepływ, za szybki by biologia miała czas zadziałać w nim w pełni, do tego wkłady producenta są nienajlepiej do dysków dobrane.
No a ten drugi filterek wewnętrzny też ma spory przepływ i tam jej też jest tyle co kot napłakał.
Poczytaj wątek w dziale Dyskowce, filtr kubełkowy.

W Ex 1200 wsadziłbym więcej gąbek 35, tych z mniejszymi oczkami, a na wierzch nie jeden a kilka filców, tych białych, wyjmując na przykład ceramikę, by mkiec na te zmiany miejsce w koszykach.
Koniecznie skręciłbym wylot z filtra o połowę, by woda dłużej była w kubełku, by bakterie miały czas na działanie.
Baniak zaciemnił nakrywając kocami lub kilkoma prześcieradłami, oczywiście zgasił oświetlenie na co najmniej 3 dni, jak nie 6.
Jak masz UV to na 1 dobe bym ją odopalił.
Powinno dac efekt klarowności i osłabić glony do poziomu akceptowalnego.
No i zero nawozów w podmianach wody bym stosował prze dłuższy czas.

Odpowiedz

Wróć do „Glony”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość