Witam ponownie i dalej ciągnę opowieść o moim glonie. Tydzień temu wpuściłem paletki do ogólnego. Po dwóch dobach woda straciła swoją klarowność i piasek z prawie białego koloru zrobił się taki:
pojawiły się też ponownie małe zagęszczenia takiej sypkiej mazi, ale w dniu dzisiejszym wygląda to tak:
Obecnie wodę w akwarium filtruje Tetra EX 1200, do której przełożyłem ceramikę z sumpa, który pracował w sterylniaku. Dodatkowo podłączyłem filtr wewnętrzny Aquela o przepływie 1100 l/min, w którym jest sama wata perlonowa. Podłączyłem też dosyć spore napowietrzanie, około 450 l powietrza/min. Niestety woda nie może osiągnąć klarowności. Na wszelki wypadek, wlałem do zbiornika Sera Nitrivec. Trudno mi na fotce pokazać stan zmętnienia wody, ale wygląda to mniej więcej tak:
Paletki chyba nie są zbyt zmartwione klarownością wody, bo cały czas czyszczą szyby akwarium i składają ikrę:
Dodam jeszcze, że temperatura wody wynosi 28-29 stopni, twardość ogólna 5, węglanowa 1, poziom NO3 10(według testu Zooleka) Całość wygląda tak:
niestety w realu woda nie jest tak klarowna jak na fotce. Szkoda.