Pet Fair Łódź 20-22 maja 2005 - "NA ŻYWO"

[Hico]

Atmosfera była niesamowita ,choć nie ukrywam ,że nie wiedziałem jak to wszystko sie potoczy .
Nie było niedomówien ,prosto z mostu i na temat .
Konkurencja na te dwa dni odeszła w zapomnienie i dzielilismy sie wiedza i konstruktywnymi tematami.
Choć nie ukrywam ,ze miałem obawy ,ze tak dla draki umiescza mnie z Hico w pokoju .

Ja mialem o wiele ciekawsze i piekniejsze towarzystwo i wcale nie mialem zamiaru nawet szukac twojego pokoju A konkurecja jest straszna na naszym rynku o te miliony zlotych które można zarobic na paletkach to mozna powiedziec ze zdarzyl sie cude az tak luzna atmosfera

[Ambra]

....Juz susze głowę moim Tajlandczykom o kolejnej wystawie i jak najładniejszych rybach na nią .Napewno nie damy plamy .W końcu to Azja...

Susz i to mocno.

Wygląda na to, że Rzeszów w naszym wydaniu będzie podobny standardem do Łodzi, ale obowiązuje hasło: Piękno Azji.
Już zacząłem oficjalne rozmowy w sprawie stoiska itp.

[cocoloco]

Zmieniłem zdanie - nie idziemy pod sztandarami azji bo mamy własny PKMD
Zamiast piękno azji i problemy jak zatkac 6-8 zbiorników robimy to pod hasłem
"odbudujemy polską akwarystykę" . Darek dostanie zbiornik 200 cm i jak da radę jeszcze parę ale może tylko reklamować siebie a nie tajlandię . Hico aby mógł się nauczyć że konkurencja mobilizuje też może otrzymać podobny metraż . Ja obiecuje że zarząd zrobi dużo aby nie wyglądać jak uboga księżniczka przy takiej konkurencji . Już trwają pracę nad wizualizacją stoiska aby nie myśleć na miejscu co jak ma wyglądać . Kończymy z prowizorką . Dzielimy pracę i wymagamy od innych tyle ile od siebie .
Ostrzegałem - że nie będzie ze mną łatwo , że nie dam czasu na odpoczynek . Przypomnijcie sobie jak mówiłem że macie takiego prezesa bo nie zasługujecie na lepszego . W dniu 11 czerwca zebranie zarządu w Krakowie i od tego momentu ruszają przygotowania . Dlatego niech każdy z Was spodziewa się e-maila z pytaniem - co Ty możesz dla nas zrobić .

[ewa63]

Uf... dopiero teraz mogę znów połączyć się z Wami (nocka w gazecie).
Jadąc na targi i spotkanie miałam wiele obaw - czy nie będziecie chcieli "utopić" admina w najbliższym akwarium (ale, chyba szkoda rybek), jak wypadnie "nasze" stoisko (czytając o waszym zaangażowaniu w sprwę miałam niewiele obaw), czy frekwencja dopisze i czy wreszcie będę mogła się wyspać (he, he).

Do dziś jestem pod wielkim wrażeniem. Moje obawy całkowicie zniknęły jak tylko zobaczyłam aranżację stoiska i organizację naszego zjazdu - moje największe gratulacje, poznałam wspaniałych ludzi nie tylko jako akwarystów co spowodowało, że jednak się nie wyspałam (było mi szkoda każdej minuty na sen)!
Ten, kto nie był w Łodzi - niech naprawdę żałuje!
Jestem dumna będąc adminem portalu klubu i dziękuję wszystkim za pomoc i zaufanie.
Jeśli będę w czymś pomocna - jestem gotowa!

PS
Parka dojechała, pływa i ma się dobrze!
Nie zamieszczam jeszcze mojego zdjęcia, bo co prawada moje wory pod oczami mają wszytkie kolory paletek, ale nie są tak jak one ładne!

[fomalhaut]

Moja lepsza i ładniejsza połowa napisała wszystko co chiałem napisać....
Jestem dumny, że mogliśmy poznać osobiście TAKICH LUDZI...
Pozdrowienia
Wojtek

PS.
Zdjęć (żadnych) nie mogę umieścić, ze względów... no... "cenzuralnych" , więc to co mam, poleci via mail do zainteresowanych ))))))))))))))))))))))

[fish]

Z uwagi na fakt, iż w Łodzi nie mogłem czynnie uczestniczyć w przygotowaniach do wystawy już uprzdziłem rodzinę, że w następnej biorę czynny udział.
Zgadzam się także z prezentowanym na forum poglądem, że przynależność do PKMD zobowiązuje. Tak więc czekam na meila.
Stoisko w Łodzi było super. Moje gratulacje.

[Ambra]

Zmieniłem zdanie - nie idziemy pod sztandarami azji bo mamy własny PKMD. Zamiast piękno azji i problemy jak zatkac 6-8 zbiorników robimy to pod hasłem "odbudujemy polską akwarystykę" ......

Cóż, zostaje mi jedynie przyjąć do wiadomości zmianę decyzji, gdyż takie jest zbójeckie prawo Prezesa.
Inna sprawa, fajnie jest odbudowywać, choć ta prowokacja nie przejdzie nam na sucho

Ponieważ jednak już zaangażowałem się w "rzeszowską awanturę", więc u znajomego kowala zamówiłem przy okazji zbroję i tarczę ze specjalnym wzmocnieniem w okolicach gardła, do którego zaczną nam skakać inni zorganizowani i niezorganizowani akwaryści.
Mniej operatywnym cZłonkom PKMD zalecam załatwienie sobie kołnierza ortopedycznego

Na koniec muszę przyznać, że Alek musiał chyba pobiegać na dobre kursy z reklamy.
Jednym z idealnych sposobów zwracania na siebie uwagi jest właśnie drażnienie innych.
Pewien francuski polityk powiedział ponad 200 lat temu, że nie ważne co mówią, ważne by stale mówili.........

W myśl tej zasady przyłączam się do proponowanej przez Prezesa idei odbudowywania polskiej akwarystyki, dzięki której o PKMD będzie głośno

[cocoloco]

Ponieważ jednak już zaangażowałem się w "rzeszowską awanturę", więc u znajomego kowala zamówiłem przy okazji zbroję i tarczę ze specjalnym wzmocnieniem w okolicach gardła, do którego zaczną nam skakać inni zorganizowani i niezorganizowani akwaryści

Mam nadzieję że nie przejdzie nam to na sucho że dobiorą się do zadka klubu nie tylko w internecie ale i w mediach . Ciekawe ile dadzą za głowę prezesa ? ( żona pyta ) . Więc jak w czasie wystawy zastaniecie obfito zastawione stoły to miejcie pewność że to moja małżonka coś sprzedała .
Poważnie to mało ludzi strachliwych jest w PKMD - no może za wyjątkiem Andrzeja ale on widzi to oczami historii ( czytaj histerii ) .
Wystraszę Cię troszeczkę mocniej - już robie notatki na temat Duisburga bo Praga to pewne . Dawno temu w Krakowie powiedziałem że pewniego dnia będziesz dumny z tego klubu bo to Twoje dziecko . Mało było w Tobie wiary i cóż nic się nie zmieniasz .
w reklamie opisałbym to tak - nieugięty w poglądach twardo broniący swojego stanowiska
prywatnie to ................... Ty już wiesz co o tym myślę

[arcus]

udało mi się w końcu odpalić internet.Wracając do zjazdu jestem pod wielkim wrażeniem ogólnego wyglądu naszego małego kącika, przy którym było cały czas pełno ludzi .Miałem okazję byc tylko w niedzielę ale z relacji na forum wnioskuję że cały czas było pełno oglądających. Było mi bardzo miło poznać osobiście wielu członków. Jesteście super.Żałuję że nie mogłem czynnie uczestniczyć w zmaganiach przy organizacji stoiska , ale obiecuję, że następnym razem się poprawię. Miło jest spotkać ludzi, którzy mają swoje hobby i potrafią je w taki sposób pokazać innym.

[zajus]

Tak jak mowi nasz prezes Aleksander Wielki W Rzeszowie odbudujemy polska akwarystyke A media i prasa niech nam sie dobieraja do tylka jak tylko moga czym glosniej o nas tym lepiej dla nas

P.S.
odbudowa ruszyla

[vega1]

Jesli chodzi o Rzeszów to zapraszam.Udziele wszelkiej potrzebnej pomocy wszystkim paletkowiczom...
Pozdrawiam

[fomalhaut]

Tylko.............
Uzupełnij profil..............
Kto zacz?
Witamy:))))))))))
Pozdrowienia
Wojtek

[banerman]

. Przypomnijcie sobie jak mówiłem że macie takiego prezesa bo nie zasługujecie na lepszego

A może inaczej :
" Mamy super prezesa , pytanie czy na niego zasługujemy ??"
Może właśnie musimy zasłużyć, żeby juz nigdy więcej nie nachodziły go jakieś koszmarne myśli o rezygnacji.
Wiemy przecież ( choć pewnie nie wszystko ) jak wiele Tobie zawdzięcza cały PKMD.

[Ambra]

Jesli chodzi o Rzeszów to zapraszam.Udziele wszelkiej potrzebnej pomocy wszystkim paletkowiczom...
Pozdrawiam

Faktycznie - uzupełnij profil i napisz do mnie na adres ambra1@interia.pl
Czekam też na zgłoszenia innych chętnych do współpracy akwarystów.

Decyzja, że będziemy w Rzeszowie zapadła ostatecznie i teraz szukam ludzi z tamtego terenu i okolic, gdyż to właśnie mnie Prezes obarczył funkcją komisarza.

Mimo że do naszego kolejnego spotkania pozostało jeszcze 4 miesiące, przygotowania ruszyły i pracy jest bardzo dużo. Podkarpackie, to miejsce, gdzie jest wielu akwarystów "żyjących w podziemiu" i czas byśmy to zmienili.
Polska akwarystyka nie kończy się prawdopodobnie na Małopolsce...