
RYBY
Moderator: przynenta
Don Juan, powstrzymaj sie od swoich logicznych komentarzy, wysil swoje wszystkie dwie szare komórki i porównaj o czym piszę ja, a o czym gościu o nicku zelik.I najpierw pomyśl i przeanalizuj, co nabazgrałeś, i jeszcze pięć razy pomyśl, a potem wysyłaj.Mowa jest srebrem....
Z góry uprzedzam, że nie mam zamiaru komentować kolejnych postów w tej sprawie, tak że możecie używać do woli.
Z góry uprzedzam, że nie mam zamiaru komentować kolejnych postów w tej sprawie, tak że możecie używać do woli.
- Ambra
- członek PKMD
- Posty: 2479
- Rejestracja: 06 gru 2004, 20:25
- Imie i Nazwisko: Andrzej Sieniawski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: 07-401 Laskowiec
- Lokalizacja: Laskowiec
A co w tym widzisz dziwnego?GościaK pisze:hmm widzę że kolega SLAVIO jest już członkiem PKMD wiec chyba ryby mu sprzedacie
Jedni robią coś "od strzału" - wiedzeni impulsem, inni z rozmysłem..............
To chyba sprawa temperamentu

Która metoda lepsza - nie wiem - ale to zweryfikuje życie i ono jest w zasadzie jedynym wyznacznikiem.
Życie nie toleruje pustki, więc jedni przychodzą a inni odchodzą.
Co w tym wszystkim wydaje mi się ważne?
Fakt, PKMD się rozwija, poszukuje i jedno jest pewne - nie stoi w miejscu.
Ta okoliczność pozwala mi z optymizmem patrzeć w przyszłość........
- Ambra
- członek PKMD
- Posty: 2479
- Rejestracja: 06 gru 2004, 20:25
- Imie i Nazwisko: Andrzej Sieniawski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: 07-401 Laskowiec
- Lokalizacja: Laskowiec
Nie dość że już niestety należy zaliczać mnie do kategorii starszych osób, to na dodatek wynika z tego, że i do głupichGościaK pisze:oby ten impuls nie okazał się tylko pretekstem do zakupu dobrych ryb a potem porzucenia szeregów PKMD ale jestem dobrej myśli ...

Nie będę sobie jednak sam "ubliżał" i krakowskim targiem stworzę dla siebie nową kategorię jakościową - "osób głupio naiwnych".
Gdybyś się ewentualnie zapytał dlaczego, to wyprzedzająco wyjśniam:
Naiwnie od lat wierzę w lepszą stronę ludzkiej natury i nigdy nie zakładam a-priori - że ktoś jest przebiegłym krętaczem.
Tak się składa, że najczęściej nie spotyka mnie zawód.
Może dlatego, że każdego staram się szanować i widzieć w nim lepsze strony.
Na marginesie - Slavio zrobił najgorszy w życiu interes, jeśli Twój (moim zdaniem krzywdzący go domysł) byłby w jego przypadku faktem.
Zapłacił wpisowe, składki i nadal je będzie płacił, a kiedyś kupi sobie kilka ryb...........
Tak czy owak - przepłaci, gdyby mu jedynie o te nieszczęsne dyskowce chodziło.
Wracając do moich poglądów na ludzi i dokładając to nich powyższe wyliczenie, spokojnie mogę postawić tezę, że nieco wygłupiłeś się w swej wypowiedzi.
Któż z nas nie jest jednak bez wad...............

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość