Parametry wody - dwa warianty ?

[Speedy]

Witam Użytkowników Forum,
Mam zamiar zacząć swoją przygodę z dyskowcami.
W chwili obecnej korzystam z własnego ujęcia wody (studnia) i cała instalacja wodna oparta jest na tym rozwiązaniu.
Parametry (badania laboratoryjne) :
pH - 7,9 (± 0,2 )
GH - 11,4 º dH
KH - 8,5 º dH
NO3 - 8,9 mg/l (± 0,6)
NO2 - < 0,03 mg/l
przewodność 429 µS/cm
Pominąłem inne parametry, które mieszczą się w granicach norm dla wody pitnej.
Woda w wodociągach na moim terenie ma następujące parametry (info zaczerpnięte ze strony internetowej),
pH - 7,7 (± 0,2 )
GH - 16,5 º dH
KH - 12 º dH
NO3 - 18,8 mg/l
NO2 - < 0,04 mg/l
przewodność 605 µS/cm
Teraz pytania :
1) czy zostając przy moim "źródełku" wody i zakładając, że będzie to duże akwarium (trochę powyżej 1,5 m³), z symboliczną roślinnością, podłoże bazalt (piasek), dużo lignitów i korzeni (ogólnie surowe klimaty), czeka mnie "ogrom pracy" z doprowadzenie parametrów wody do odpowiednich dla dyskowców ?
Czy jedynym rozwiązaniem będzie zakup (instalacja) w takim przypadku filtra RO - czy może "zabawa" z HCl - przy KH 8,5 º dH ?.
Nadmienić muszę, że ze względu na zainstalowany hydrofor, systematycznie występują częste i dość znaczne spadki i wzrosty ciśnienia, niska temperatura wody (studnia), a co za tym idzie - czy taka amplituda nie wpłynie na prawidłową pracę filtra RO?.
2) czy najrozsądniejszym wyjściem będzie podłączenie się do istniejącego wodociągu (choć ten wariant niesie ze sobą dodatkowo duże koszty, a takich chciałbym uniknąć) ?.

Na tak sformułowane pytanie - na innym forum - otrzymałem odpowiedź (jedną), że jedynym rozwiązaniem moich "problemów" z parametrami wody jest zainstalowanie filtra RO.
Pomijam już sam fakt, że produkuje się przy tej okazji olbrzymie ilości odpadu (z wody oczyszczonej, zdatnej do picia) z którym poza okresem suszy nic nie można zrobić (podlewanie ogrodu - roślin). Byłbym skłonny zainstalować filtr RO ale pod warunkiem, że sumarycznie ilość produktu będzie przewyższała ilość odpadu... ale czy taki istnieje ?
Cały czas odnoszę wrażenie, że wygoda w użytkowaniu tego typu filtracji przysłania rozsądek (takie jest moje zdanie).
Proszę o sugestie.

Pozdrawiam
Speedy

[_TOM_]

Zabawa z kwasem w baniaku 1500 litrów i wodzie z kh ponad 8 odpada.
Filtr ro to dobra opcja, odpadu zawsze jest 3 wiecej niz urobku, ale woda w kraju jest tania 1m3 to 1000l a kosztuje od 4 do 7 zł w zależności od regionu kraju. Ty masz wodę darmową ze studni. Do tego nie musisz lać wody z ro 100% możesz lać 1/3 ro/kran.
Możesz też iść na skróty i trzymać dyski w takiej wodzie jaką masz, krajowe i dorosłe dyski to zniosą jakoś.

[Speedy]

Dziękuję za odpowiedź, mam już bilans 2:0...
Jeśli zdecydowałbym się na filtr RO ( ) , zastanawia mnie to o czym pisałem...

Nadmienić muszę, że ze względu na zainstalowany hydrofor, systematycznie występują częste i dość znaczne spadki i wzrosty ciśnienia, niska temperatura wody (studnia), a co za tym idzie - czy taka amplituda nie wpłynie na prawidłową pracę filtra RO?.

jaki to będzie miało wpływ na prawidłową pracę tego filtra...?

Zabawa z kwasem w baniaku 1500 litrów i wodzie z kh ponad 8 odpada.

Wodę do podmian mógłbym przygotowywać w osobnych zbiornikach (1000 L), bo cała filtracja znajdować się będzie na niższej kondygnacji (piwnica) i miejsca mam tam dość nawet na wstawienie 2-3 takich zbiorników...?

[niki 28]

W zbiorniku wody hydrofora zawsze panuje ciśnienie co najmniej 2,5 atm.Poniżej tej wartości hydrofor załącza się.Kiedy ustawiam wyłącznik ciśnieniowy w układzie hydroforu to górna granica jego wyłączenia to 4,5 atm.Z moich wywodów wynika że przy prawidłowo pracującym hydroforze ciśnienie w sieci będzie oscylować pomiędzy w/w wartościami.Minimalne ciśnienie pracy osmozy to 3 atm,tak więc przy dobrym hydroforze,nie powinieneś mieć problemów z osmozą.A to że może być mniej wydajna to pikuś.Masz czas,woda do podmian może się robić długo.Ja bym zrobił tak.Z racji tego,że lepsze parametry wody dla dyskowców masz w studni,to załóż osmozę na wodociągu.Niższe Ph oraz twardość wody ze studni spowoduje że po dojrzeniu akwa szybciej uzyskasz wymagane parametry dla dysków.
Woda nie jest droga,osmoza na wodociągu Cię nie zrujnuje,tym bardziej że mieszał ją będziesz z studzienną.Póki co życzę powodzenia.Jak się już uporasz z całością wsaw jakieś fotki

[Speedy]

Dziękuję za odpowiedź... mam 3 : 0 więc się poddaję...
Wczesną wiosną mam zamiar zakończyć prace adaptacyjne, po uporaniu się z nimi i przejściu cyklu azotowego (dla cierpliwych ) w nowym zbiorniku i późniejszym zarybieniu postaram się wstawić trochę zdjęć.

Pozdrawiam
Speedy

[Alenquer]

A dlaczego taka niechęć do filtra RO?
Urządzenie proste, skuteczne i możesz dzięki niemu mieć wodę taką jaka Ci się podoba. RO to ogromna wygoda.

[Speedy]

Pytasz się dlaczego taka niechęć do tego rodzaju filtracji...?

Pomijam już sam fakt, że produkuje się przy tej okazji olbrzymie ilości odpadu (z wody oczyszczonej, zdatnej do picia) z którym poza okresem suszy nic nie można zrobić (podlewanie ogrodu - roślin). Byłbym skłonny zainstalować filtr RO ale pod warunkiem, że sumarycznie ilość produktu będzie przewyższała ilość odpadu... ale czy taki istnieje ?
Cały czas odnoszę wrażenie, że wygoda w użytkowaniu tego typu filtracji przysłania rozsądek (takie jest moje zdanie).

Ilu jest użytkowników tej filtracji i to nie tylko wśród akwarystów - dużo a może bardzo dużo, teraz pomnóż to przez ilość "odpadu" wody, która jest oczyszczona i zdatna do picia a wędruje do kanalizacji - wyjdzie Ci wielkość marnotrawstwa.
Nie piszę tego postu jako nawiedzony ekolog, ale interesuje mnie ten stan z czystego rozsądku.
Każde inne urządzenie, którego emisja szkodliwych odpadów przewyższa procent uzysku wędruje do muzeów. Nie przeczę, że filtr osmotyczny jako rozwiązanie samo w sobie jest złe, ale twierdzę, że urządzenie, które wykorzystuje to zjawisko z takim uzyskiem nie powinno być jeszcze ogólnie dostępne dopóki, dopóty procent pozyskiwanego produktu nie przewyższy odpadu.

[_TOM_]

Nie musisz tego lać do kanalizy. Możesz gromadzić lub podłączyć do ponownego obiegu.

[niki 28]

Nie musisz tego lać do kanalizy. Możesz gromadzić lub podłączyć do ponownego obiegu.

Po za tym odpad to znakomita oczyszczona woda mineralna.Jest dobra np do celów spożywczych,podlewania roślin itp.

[Speedy]

Tom napisał, że ..."możesz podłączyć odpad ponownie do obiegu"...?
Ciekawa propozycja, możesz napisać jak i gdzie należy wpiąć wężyk odpadu do powtórnego obiegu ? Stosujesz czy stosowałeś tego typu rozwiązanie, bo jak dla mnie to dość innowacyjne podejście.
Niki 28 napisał : Po za tym odpad to znakomita oczyszczona woda mineralna. Jest dobra np. do celów spożywczych,podlewania roślin itp.
Przepraszam ale nie rozumiem zdania, że "woda mineralna"- odpad jest oczyszczona ?
W takim razie ja muszę jeszcze raz przestudiować zasadę osmozy, bo do tej pory uważałem, że przez membranę przedostaje się woda oczyszczona (bez zbędnego balastu), a na powierzchni membrany zbierają się "śmieci" (węglany wapnia, magnezu, pierwiastki, chlor itp.) które w postaci odpadu są usuwane. Stężenie wspomnianych wyżej "śmieci" przed osmozą jest niższe niż w tym co usuwamy. Uwierz mi, podlewanie roślin wodą mineralną może być sporadyczne, na dłuższą metę szkodzi choćby ze względu na wzrost zasolenia w podłożu.

[niki 28]

Speedy.Jak wiadomo filtr odwróconej osmozy składa się z trzech kolumn.Jedna zatrzymuje zanieczyszczenia mechaniczne wody,druga zanieczyszczenia chemiczne -węgiel aktywny,oraz najważniejsza kolumna "dzieli" już oczyszczoną wodę na destylowaną 0-Two Ph 7 oraz "odpad" czystą twardą wodę zawierającą dużą ilość składników mineralnych.Pojęcie odpadu źle interpretujesz,to naprawdę czysta mineralna woda znakomita np do parzenia kawy.Jak wiesz wodę dzielimy na twardość węglanową i niewęglanową.Obydwie te wartości dodane tworzą twardość ogólną wody.Woda którą lubią dyskowce powinna być miękka,a więc taka która nie ma w sobie związków np wapnia magnezu itp które znajdziesz w wodzie mineralnej.Bez względu na twardość wody nie powinna być ona jednak zanieczyszczona niepożądanymi związkami chemicznymi takimi jak np chlor aluminium zbyt dużo żelaza,fluor,miedź,kadm,brom itp które w różnych stężeniach są toksyczne dla ryb.Do usuwania tych świństw służy kolumna osmozy z węglem aktywnym.Tak więc nie myl pożądanych składników mineralnych w wodzie twardej z związkami chemicznymi niepożądanymi i szkodliwymi dla zwierząt i ludzi.

[Kazimierz1961]

Speed. Jeżeli nie chcesz marnować wody z odpadu to w Twoim przypadku wystarczy przeprowadzić rurkę z odpadem do studni i masz zero marnowania wody. Pompa ze studni poda wodę do hydroforu do ponownego oczyszczania z niepotrzebnych związków.

[Speedy]

Dziękuję za odpowiedź.
Proste i logiczne rozwiązanie . Chyba o tym myślał Tom pisząc o podłączeniu odpadu do ponownego obiegu.
Problem tkwi w tym, że do studni mam w linii prostej jakieś 30 m...

[_TOM_]

30m węża to 49zł

[Speedy]

Sezonowo taki wąż można zastosować, gorzej zimą...