Myślałem że umarło jak pisałem wyżej i nie zaglądałem

- mój błąd
1 - karmienie hmmm to są piranie wszystko żerne

- 3x dziennie mix + dużo razy suche pokarmy (płatki i granulaty) + jakieś robaczki suszone (czarne robaki lub tubifex) oraz na noc duża porcja dla rybek z dna + paletki

- (ostatnie nocne karmienie całość jedzenia znika do 30 min jak dam naprawdę dużo - widzę że się dopominają o jedzenie) normalnie jak karmię to jedzenia tak żeby znikło do 15 min (zazwyczaj mniej niż 5 min)
MIX = mam około 7 rodzajów mixów w przeróżnych kombinacjach z mięsem czerwonym jaki i bez / rybami / owocami ect full wypas
2 - podmiany aktualnie codziennie

po około 40 litrów. Woda czeka w osobnym zbiorniku (używam jej po 24h) . W zbiorniku działa filtr celem zapewnienia poprawnej cyrkulacji wody oraz lampa UV 25W (wolne akwarium 50l przerobione na bufor dla wody) Wody używam aktualnie już TYLKO RO - zmieniły się parametry wody w kranie
3 - żwirek zakupiony w akwarystycznym niestety nie znam pochodzenia (brak informacji ect)
roh pisze: ↑25 maja 2018, 21:04
Przy ph <7 nie ma szans na powstanie amoniaku. O tym mówi nauka zwana chemią. Amoniak to słaba zasada i w środowisku kwasnym zostaje natychmiast zobojętniona i rozpada się na jony amonowe, które są dla naszych ryb zupełnie obojętne--nie wchłaniają się. Na tym skończę pisanie poematów z dziedziny chemii.
Znam te zasady (chodź ja bym to inaczej opisał

) - z zawodu analityk chemik

dlatego nie panikowałem że rybki padną
Skład w tym akwarium został już zmniejszony do 10 sztuk - docelowo do 8 chcę dojść (tych "naj naj naj" ładniejszych

)
Aktualnie parametry wody są niemal idealne
NO3 - 10
NO2 - 0
NH3/4 - 0
PH - 6.4 stabilnie (w akwarium - od ponad tygodnia nie spadło poniżej 6.2)
RO - 6.8 / kran 7.2
Jeszcze ciekawostka:
Po zmniejszeniu obsady bla bla bla / dodaniu węgla aktywnego do filtra i dodania dużooooo zeolitu

udało mi się pięknie zbić owy amoniak ale jak mi walnęło NO3 to szok .... miałem wsadzony absorber NO3 (13000mg NO3) i z dnia na dzień poleciało NO3 do 100+ (szybka podmiana 100 litrów wody na RO i tak z wysokim NO3 się bawiłem przez kilka dni - ciągle musiałem wymieniać absorber NO3 (regenerować) - po 24- 36h już był zapchany na full - i tak sobie teraz wymieniam absorber co kilka dni jeśli NO3 wskakuje mi na 20+
przynenta pisze: ↑19 maja 2018, 07:12
Dla mnie tam jest cały czas problem z biologia po restarcie...
Do momentu kiedy NO3 mi wyleciało w kosmos upierał bym się że akwarium już dojrzało bla bla bla ale teraz jak na to patrzę po kolejnym miesiąc i potężnym skoku NO3 myślę że możesz mieć rację
Jeszcze jedna sprawa - zmieniło się to że wyłączyłem lampy UV w systemie z rybciami. I tak sie zastanawiam czy może to właśnie UV nie było problemem i zamiast pomóc to zaszkodziło

- częste podmiany wody + ciągła sterylizacja wody może dala by taki efekt "świeżego akwarium" ?
Na ten moment woda w akwarium jest po prostu kryształ - oj duży kryształ
PS: Problem powiedzmy że został rozwiązany ale dalej nie znam przyczyny tego - nie raz reset robiłem i nie jest to moje ani pierwsze ani jedyne akwarium i myślałem że już ten etap funkcjonowania akwarium mnie nie może zaskoczyć a jednak ....